Moja dziewczyna umawia się z innym na moich oczach!!!!!!!!!!!! niepojęte

chodzimy razem na uczelnie do tej samej grupy. tez spotykalismy sie po zajęciach coś na łączyło, calowalismy sie itp...myslalaem że jestesmy razem!!!!!!!!!!! a ona nagle teraz chcialem ją odprowadzić a ona , o umówilam sie z kolegą ! ale ten jej kolega to taki bardzo wysoki, ma sylwetkę jak sportowiec, twarz średnia no ale ogolnie koleś chyba lepszy ode mnie :( przypuszczam że coś ich łączy jak ona mogła mi to zrobić?!

muahahaha :D :D myślałem że jestesmy razem " nie mogę :D :D kur­wa no , a spytałeś ją?!

o co miałem spytać?

ja to ku­rwa Twoja dziewczyna jak nie prosiłeś jej o chodzenie? ale faceci są durni

To ze ktos nie prosil o chodzenie nie oznacza ze nie są razem - to sie jakos samo krystalizuje i bardzo czesto wiadomo bez słów. Ale co z tego ze sie umawia? Na kawe jej pojsc nie wolno?

mam ją prosić o chodzenie? co to za dziecinada jestesmy juz dorosli

nie są czy na kawę , oni się tak przywitali jakby byli w bardzo zażyłej relacji... on na pewno jej sie podoba, ja nie jestem taki wysoki i szczupły a zarazem przypakowany jak on , mysle że zrobiła mi to na złość wkurzyłem ją ostatnio mialem nadzieje że mi wybaczy a ona juz sie z innym umawia moze to byl tylko preteks :(

opowiadala mi kiedys o nim!! że laczylo ich cos wiecej byli friends with benefits................... :( to pewne że łaczy ich nadal seks......ale że nic sobie nie robi ze mnie? czy mam rozumieć że ze mną zerwała

masz skutki tego. spytalbyś zwyczajnie "czy bedziesz moją dziewczyną" i już ona by sie bardziej pilnowała, a tak to nie wiedziała na czym stoi i bach! ;) nie przejmuj sie może jeszcze do Ciebie wróci jak porucha sie z tamtym :D

kurwa i znowu pierdolicie słuchaj misiu-pysiu, spałeś z nią czy nie? bo jeśli nie, to nie sądzę, żeby taka laska, która miewa kolesi wyłącznie do łóżka uważała, że jesteście parą. no i jest drugie pytanie, dlaczego z Tobą nie spała? pewnie na nią nie działasz. fajnie jak jesteś, ale jak Cię nie ma, to też ok a Ty jestes kobietą czy facetem? jaki punkt widzenia reprezentujesz ? :( martwi mnie to , nie spałem z nią jeszcze , ja ją naprawdę szanuje, nie myślałem jeszcze o seksie z nią, tzn sobie fantazjowałem ale nic poważnego, z nią nie rozmawialem na ten temat , czyli skoro nie uważa że jestesmy parą to na bank ma kolesi do łózka?! i nadal to robi? :( co ja mogę zrobić?

p.s to ostatnie zdanie niestety sie cholernie zgadza - :( jak jestem ona sie cieszy a jak mnie nie ma też jest jej dobrze :( :( :( czyli to znaczy że jest rozpustnicą?

O matko, nie, nie znaczy ze jest rozpustnica. Z Twoich postow przemawiaja straszne kompleksy za to zadnych dowodow na to ze Cie zdradza a jedynie mgliste, bezzasadne podejrzenia. To, ze kiedys z nim sypiala tez jeszcze nic nie oznacza. Nie latwiej porozmawiac z nia a nie domyslac sie po polnocy na cafe??

ona mi nic nie powie, co najwyżej że jak coś mi sie nie podoba to mogę sie z nią nie zadawać...koszmar jakiś, ja sie w niej zakochałem a ona traktuje mnie jak psa, ale kiedys była inna, dobra...dopóki jej nie zawiodłem od tamtej pory sie na mnie mści

Witaj, ja już taką historie jak Ty mam za sobą... Zerwij z nią ale ale nie mów o jej o tym, poprostu znikij z jej życia, ona nie jest ciebie warta i jeszcze nie jest dojrzała.. Po

wez sie jej spytaj o co chodzi i rzuc ja potem :D

sorry ale sprawa jest jasna musisz o nią zawalczyć- nie mam czasu, bo się umówiłam; kolego nie panikuj tylko bądź strategiem, a będzie ci jeszcze robić dobrze przemyśl sytuację i zaskakuj ją bo nie chcesz, żeby się kurwiła z tamtym zamiast z tobą nie?

Jo Gould - pytac o chodzenie to mozna tylko w gimnazjum

normalna dziewczyna jak robi takie rzeczy z chłopakiem jak jego kolezanka traktuje to juz jako związek, a tamta dziewczyna jest zwykłą dziwą, ktora pewnie tez z innymi sie całuje i nie tylko...

Zgadzam się z poprzednikiem, miałem identyczną historie.

Miałem już takich wiele. Po prostu jest wesołą dziewczyną, która się robi mokrna na kawał umieśnionego mięsa lub po prostu d**odajka.

07.04.12 [zgłoś do usunięcia] kjdbfg sorry ale sprawa jest jasna musisz o nią zawalczyć- nie mam czasu, bo się umówiłam; kolego nie panikuj tylko bądź strategiem, a będzie ci jeszcze robić dobrze przemyśl sytuację i zaskakuj ją bo nie chcesz, żeby się k**wiła z tamtym zamiast z tobą nie? ........ Ten post to kpina prawda? Walczyć o ku@rwe? Chyba cię poj@ebało? Strategu od 7boleści. Glupszych rad od twoich w życiu nie słyszałem. Autorze kopnij w dope korfe i po zawodach. Nie warto sobie dopodają głowy zawracać