Nie warto poznawac nikogo przez internet.

Siedze dosyc dlugo juz w tym i wiem, ze na necie to nikogo wartosciowego sie nie pozna. Faceci to same lamagi zyciowe, z problemami emocjonalnymi i wymaganiami jakby gwiazdami jakimis byli. Zawsze jest rozczarowanie a zadna znajomosc nie przetrwa czasu. Nie warto tracic na to czasu. Lepiej jak juz po prostu z kims popisac, bez zobowiazan. Ot taka moja obserwacja na ten temat.

ja poderwałam swojego męża przez internet innego sposobu nie znałam, widząc go w knajpie - wstydziłam się więc w chwili "wielkiej odwagi" napisałam i.. :D jesteśmy razem 6 lat :D

ciekawa sprawa z tym poznaniem nikogo :)

Nie czepiaj sie:P

szkoda :( jestem nikim i chciałem się poznać :o

rozumiem, że autorka uważa się za kogos wartościowego czy to możliwe, abyś była jedyną wartościową osobą w internecie?

jack ill, brawo :)

Przegrałem życie... :O

oj niedzielku ostatnio mocn mnie wkurzyles...ale nie pamietam juz zapominam. nie wiedziaam ze jestes taki nieszzcesliwy...chcialabym cie jakos pocieszyc moze tym ze pmimo tego ze ja mam powodzenie, mam wspanialych ludzi dookoa, chlopaka to nie moge normalnie funkcjonowac w zyciu bo od 10 lat choruje na zjebana chorobe. ale wiesz..staram sie zaciskac zeby i jakos zyc z dnia na dzien. nie robie zadnych planow bo wszystko jest niepewne...staram sie cieszyc chwila. takze widzisz:) nie tylko ty masz przejebane:) serdecznie przepraszam za rozjebanie tematu

ja wszystkich swoich mężów poznałam przez internet. :D

To samo można powiedzieć o kobietach poznawanych na czacie.Czatuję od bardzo dawna, jestem w tym bardzo dobry, potrafię tak zbajerować dziewczynę że po paru minutach pisania mam jej foto i już wszystko o niej wiem.Na czatach przesiadują zazwyczaj otyłe dziewczyny, wulgarne, z mniejszymi lub większymi problemami psychicznymi i do tego szukają księcia z bajki.Czasem zdarzy mi się poznać kogoś fajnego i można sobie porozmawiać ale to naprawdę malutki procent tego bydła i tandety co tam przesiaduje.Większość dziewczyn z czata to puste i głupie lale, nie wspomnę już o typowych błędach ort typu "skont jestes" "morze powiesz ile masz lat" "uwarzaj na siebie" "muwiłam" itp..

a moja babcia poznała dziadka przez internet i coooo..........

hehe, tez kiedys przebywałam na czaterii i faceci sa tam obleśni, myślą tylko zeby wyciągnąć dziewczynę na sex :| chociaz na necie mozna spotkać tez fajne osoby, poznałam tam mojego exa , wartościowego czlowieka, czasem sie zdarzy ktoś normalny

i dlatego jest exem?;)

Widocznie ja mam "szczescie" trafiac na niewlasciwe osoby. I uwazam siebie za kogos wartosciowego.

Ty masz szczęście? a co ja mam powiedzieć.Na ulicy każda się za mną ogląda i wzdycha do mnie a na czacie nie mogę znaleźć normalnej dziewczyny.Gdybym był "śmiały" i przebojowy to bym mógł zmieniać dziewczyny jak rękawiczki bo same do mnie biegną ale ja tak nie potrafię.Cenię sobie anonimowość i za pierwszy etap poznawania się obieram czaty ale ze znikomym skutkiem.Od ponad roku czatowania jeszcze nie zdarzyło mi się poznać ładnej dziewczyny, naprawdę wszystkie jakieś takie obleśne, nie zadbane i tak dalej w dodatku charaktery takie że szkoda gadać, całkiem inny świat niż ja.

a ja uwazam ze przeznternet mozna poznac o wiele lepszego i wartosciowego faceta niz przezrzypadek.wiem co mowie.2 dupkow z problemami poznalam przez przypadek: jednego w pracy a drugiego na stancji.

Faceci na portalach 70% - 30% kobiety z czego połowa to pewnie też fałszywe konta, samotne matki, grubaski i panie mocno po 40. Jak jesteś kobietą masz szansę kogoś poznać jak facetem to równie dobrze możesz grać w totka.

'Tak mysle ja' To prawda znajomość długo nie przetrwa. Sama się o tym przekonałam.