dzisiaj nie chce miec dzieci-czy bede zalowala za x lat?

mam 26 lat aktualnie i jetem straszna egoistka;)

to zalezy... my zawsze odkladalismy bo cos tam cos tam a teraz problem :O

a ile masz lat? i co za problem?

ja mam 38 narazie , nie załuje ale boje sie jak mi sie zachce w 45???

33... ze nie moge ich miec i teraz kiedy sie staramy nie wychodzi :( a kolejka w klinice dluuuuuga :(

ja mam 27, mój facet 30 póki co ,nie ma mowy o dzieciach. możne po mojej 30 :/

ojej:/ no wlasnie tego sie boje i latania potem po klinikach ale z drugiej strony nie jestem gotowa na dziecko przez 35:o

to juz nie chodzi o samo latanie.... a nie mam jakiegos strasznego parcia. nie zawalam calego zycia zeby je miec tylko czasami rzychodzi taki moment ze zalewam sie lazami... kolazanki zachodza i rodza a ja.. w lesie

25 roku życia, bo potem ten dzieciak durnieje i nie wie, czy ma babcie , czy matkę.

ale pewnie za jakis czas bedziesz myslala tylko o tym:(

nie trzeba, zakładac ze bedzie cos nie tak, mam kolezanki po 4 co w ciaze bez problemu zachodza i znam 25l co maja problemy.

JA TEZ NIE CHCE NARAZIE... ALE BOJE SIE, ZE W PRZYSZLOSCI POZALUJE DECYZJI O BRAKU POTOMSTWA... MOZE KOLO 32 ROKU ZYCIA ZACZNE DZIALAC. MAM NADZIEJE, ZE NIE BEDZIE PROBEMOW

jasne ze nie ma co zakladac czarnego scenariusza....ja mowie o sobie. sa kobiety ktore nigdy maciezynstwo nie pociagalo i nie maja zadnego zalu do siebie.

11:10 [zgłoś do usunięcia] dziecko to się ma max do 25 roku życia, bo potem ten dzieciak durnieje i nie wie, czy ma babcie , czy matkę. bez przesady. a jak rodzą 14 !!! to dobrze.wtedy nie wiadomo czy to mama czy siostra !!!

zawsze można adoptować

"kfjifjifjigjri ale pewnie za jakis czas bedziesz myslala tylko o tym" nie sadze, przyrzeklam sobie ze nie poswiece zycia na zale i lzy

"bojowkowa LKS zawsze można adoptować" no sek w tym ze nie zawsze

w wieku 14 lat to nie kobieta tylko siusiumajtka, co ma mysleć o nauce a nie o dziecku, by potem nie pisać wruć, przez u otwarte.

nie ma reguły kiedy trzeba zdecydować się na dziecko. to sprawa indywidualna wiec nie pisz ze 25 bo to głupota !!!

masz jakies przeciwskazania do adopcji?? wiecie jak ciezko jest zaadoptowac dziecko? odpowiedni metraz mieszkania odpowiednie pensje idealny stan zdrowia ja poleglam w tych pierwszych 3 punktach:o a co dalej??

nie sprwadzalam... z prostej przyczyny... moj maz nie czuje sie na silach (poki co) adoptowac dziecko. wiec nie mam wyjscia musze to uszanowac. w koncu mam byc szczesliwa rodzina a nie rodzina z watpliowsciam.

ale z ciekawosci napisz ile to trzema miec wyplaty i jak wielkie mieszkanie?

na pewno sie wam uda coralik;)

Współczuje, naprawdę,tym co chcą adoptować a nie mogą, tylu problemow. odpowiedni metraz mieszkania odpowiednie pensje idealny stan zdrowia Znam babkę, która spełniła widocznie te i inne kryteria, jest ważną figurą w powiecie-była kiedyś dyrektorem w szkole gdzie pracowałam, ale to straszne babsko i współczuję dziecku które adoptowała.Wychowanie po wojskowemu. A do autorki- nie sposób przewidzieć czy ci się zachce czy ci się nie zachce, najwyżej będziesz żałować.

byc moze tak byc moze nie... a napiszesz mi jak to wyglada finansowo?

ja niedługo będę mieć 27 lat, dziecko bym chciała mieć, ale mnie nie stać, ja kończe studia, mąż nie za dużo zarabia, nie chcę się zastanawiac czy kupić mięso czy pampersy, mam nadzieje, ze przed 30 urodzę (będę sobie już mogła na dziecko pozwolić)