Mój syn jest bezpłodny!!!

Mój syn jest bezpłodny, co gorsze nie chce się poddać leczeniu i zerwał ze swoją partnerką. Jak go zmusić do leczenia, facet ma 26 lat i jest nie ożeniony i nie ma dziecka.

no i dobrze, że nie ma dziecka nie zmuszaj go, jak nie chce to tylko jego sprawa!

Jak go zmusci, pytasz? Batem, moja droga, batem!!!

To nie jest tylko jego sprawa ale całej rodziny. Zapewniłam synowi wszystko czego potrzebował. Płaciłam za jego studia a teraz on odpłaca mi się tak że nawet wnuka nie będę miała. On jest moim jedynym dzieckiem. Co będę robiła jak będę stara, liczyłam na to że będę się wnukami zajmowała.

kretynka z ciebie właśnie, że nie jest sprawa rodziny chcesz dziecko? to sobie je zrób! :P swoje 5 minut miałaś i gówno cię obchodzi co robi wolny człowiek, a nie twój syn w sensie własności, toksyczna babo!!!

Jak to? Przecież marzeniem każdej matki jest zostac babcią a potem bawic wnuki przez połowę dnia. Pytam się - co ja zrobię jak będę stara i nie będę miała co zrobic ze swoim wolnym czasem?

bedziesz strugać jezusiki z drewna i tyle :P nie drecz dziecka !!!

jak masz taki problem to kup sobie laleczkę w sklepie zabawkowym, a nie zatruwaj życia wolnemu człowiekowi, który ma prawo żyć jak chce! to jest twój problem, nie jego:p

Tiaaaaaaa...., to sprawa calej rodziny. Trzeba zawolac wujka Tadzia i ciotke Zuzanne i naradzic sie co dalej. Cieniutka ta prowokacja, oj, cieniutka :/

Znowu głupia prowokacja! Weź spierdalaj!

czemu zaraz prowokacja? takie osoby jak autorka naprawdę istnieją, niestety

Jestem ciekawa jak wy będziecie w mojej sytuacji a wasze dziecko nie będzie przejmowało się swoją chorobą. Ciekawe czy też będziecie zadowolone.

z tą chorobą można żyć i tyle

autorko ty jestes popieprzona a moze Bozia cię pokarała?

Tylko że ja nie jestem egoistką i wiem że mój syn powinien już rozpocząc leczenie. Im wcześniej tym lepiej. A on nie przejmuje się niczym, zerwał ze swoją partnerką i oznajmił mi że nie chce miec dzieci. Syn jak ja dzwonię do niego to nie odbiera telefonu lub przerywa rozmowe, jak przychodzę do niego to nie otwiera mi drzwi. Najlepiej zrobię jak przyjdę do niego do pracy. Badania robił bo starał się ze swoją byłą kobietą o dziecko ale potem gdy okazało się że z jego przyczyny ona nie może zajsc w ciąże to zerwali a syn się tym nie przejmuje.

. Najlepiej zrobię jak przyjdę do niego do pracy. I obyś nie dotarła tam żywa, bezczelna suko !!!

powinnaś siedzieć we więzieniu za te prześladowania:o

no nie wiem czy prowo, wcale nie musi być takie suki istnieją wśród "matek", a nawet jeszcze bardziej nawiedzone typy

nie chce, tylko że nie może, bo jest chory, a to róznica. Jaki jest powód jego bezpłodności?

przecież autorka sama napisała, że jej syn nie chce mieć dzieci;/

Nie wiem? Może są jakieś szanse na wyleczenie. Jest jeden podstawowy problem - Jak on rozpoczynał starania o dziecko to nie mówił z entuzjazmem o tym że byś może miał kiedyś potomka, nawet powiedział że tego nie chcę i że nawet cieszy go to że jest bezpłodny aż mi serce drgnęło.

może by został gejem i po problemie a ty bys była mega tolerancyjna mamusia

Ale jaka była diagnoza? "bezpłodność" i już? Bezpłodność zwykle wynika z innych chorób, które oprócz tego mogą mieć inne konsekwencje - np. mogą prowadzić do zapalenia jąder. Jeśli to prawda, to chyba wiesz na co choruje Twój syn?

Syn jak był miał tak 19 lat był chory na świnkę. Owszem były objawy ale nie miałam wtedy na nic wpływu dotyczącej jego osoby.

może by został gejem i po problemie a ty bys była mega tolerancyjna mamusia hehe właśnie, jak autorka bezczelnie przyjdzie do niego do pracy psuć mu opinię, to on powinien się zemścić i przyjść odwiedzić "mamusię" z jakimś facetem prowadzonym przez osiedle za rękę. hehe. to by była super zemsta:D

Miał świnkę i co?

belindax3 co się wpierdalasz do życia syna?? Stara ruro!!!

Miał świnkę i co? i jego mamusia teraz nie chce przestać kwiczeć z wrażenia

na denne i nieprzygotowane prowo: coś tam słyszałaś o bezpłodności po śwince, ale w którym kościele to było? Po śwince może dojśc do zapalenia jąder do ok. 2 tyg. po chorobie i już wtedy by Twój wymyśłony syn wiedział, że jest bezpłodny, a nie po latach i staraniach o dzidziusia.