samotnosc mnie dobija, mam dosc

Co Tobie doradzic? nie wiem. wierzyc i szukac faceta. w koncu jakis musi sie znalezc, i oby to byl zwiazek ktory Cie bedzie satysfakcjonowal :PPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPP

o ty paskudo ;) ale troche racji w tym jest

Rzeczywiście dobrze robi takie "wygadanie się". Dziękuję Ci za dobre słowa - nigdy za dużo. A co do Ciebie to tak ja pisze młodsza, to warto się może z kimś umówić z jakiegoś forum, albo zarejestrować się na jakimś portalu randkowym (zawsze jakieś zajęcie). A może być ciekawie... Kawaler lat 40 "Pewnie jesteście grube jak wieloryby i to jest problem" Sądzę, że jesteś w wielkim błędzie. Nie trzeba być wielorybem, żeby mieć problemy z samotnością. Zawsze chodzi o coś głębszego - jakieś wydarzenia traumatyczne, czy też samo wychowanie. Pewnie większość dziewczyn z tego tematu ma wagę w normie.