Marzenie o ślubie :)

Cześć dziewczyny. Od jakiegoś czasu ciągle mysle o pieknej bialej sukni... dzieciach... Mam chlopaka, jeszcze nie narzeczonego... Tak czekam i czekam... A tu nic sie nie szykuje. Jak przestać o tym myśleć???

jak mozna miec tak denne marzenia

żeby babrac się pieluchać, podcierać tyłek, gotować, sprzatac, wstawać co parę godzina do dziecka, być permaentnie zmęczona i bita przez męża. Fajne marzenia, buhhhahha dziecko!

mam podobnie :( ile jestescie razem ?

Czekają cię pieluchy, podcieranie tyłka, sprzątanie i tysiąc innych rzeczy, które będą banalnie nieważne w porównaniu do waszej miłości. Jedno jego słowo znieczuli wszystkie bóle codziennego życia i zrobi to lepiej, niż najlepsza narkoza. Oczywiście mąż nawet nie pomyśli, żeby cię uderzyć, ba takich, którzy swoje partnerki biją przecież ty nie zaakceptujesz. Masz swój rozum i potrafisz wybrać, co dla ciebie najlepsze. A słów desperatek, które kiedyś złapały faceta na dziecko, a teraz płaczą, bo najpierw komuś zmarnowały życie, a teraz zbierają tego efekty, do głowy nie bierz. W sumie więcej jest par szczęśliwych, niż nieszczęśliwych, więc czemu twój związek miałby być nienormalny? A chłopakowi powiedz o wszystkim. W końcu szczerość jest podstawą prawdziwego uczucia. Niech się i on przygotowuje do tego, co go czeka. Jeśli ucieknie - trudno. Może musi dorosnąć, dojrzeć, w sumie z dzieciakiem nie będziesz się wiązać przecież. Wszystkiego dobrego. Uda się!

Jesteśmy razem 3 lata. On takze pragnie zalozyc rodzine, z tym ze jest tak tajemniczy, ze mnie az zzera w srodku :) Niewiele o tym mówi, zeby nie powiedziec ze w ogole.. Z jego slow niczego nie można wywnioskowac a ja tak czekam i czekam.... Marzenia nie karają :) Każdy ma swoje. Może to dziwne dla niektórych że moje dotycza właśnie takich spraw, jednak jak dla mnie jest to piekne marzenie :):) 777777788888888888888888888888 jak jest w Twoim wypadku?? Nie przestawaj, to cię czeka! - dziekuje :)

" żeby babrac się pieluchać, podcierać tyłek, gotować, sprzatac, wstawać co parę godzina do dziecka, być permaentnie zmęczona i bita przez męża. Fajne marzenia, buhhhahha dziecko!" te same rzeczy moga się przytrafić tez w wolnym związku, chyba że ktoś juz całkowicie marzy o samotnym zyciu

o pięknej sukience z długim welonem i wspaniałym weselu marzyłam jak byłam małą dziewczynką. Z perspektywy czasu aktualnie marzymy z partnerem o wybudowaniu domu. Biała sukienka i wspaniałe wesele przy tym to śmiech na sali.

Marzycielko, pomyliłaś forum ;) na kafe wszystkie kobiety to spełnione, wykształcone,świetnie zarabiające kobiety, które mają wspaniałego partnera,zarabiają krocie, ślub to przestarzała folklorystyczna tradycja dla starych ciotek i dewotek, a dzieci nie chcą bo nie mają instynktu macierzynskiego i nei będą życia marnować na pieluchy. I tak gwoli wyjaśnień.. nie mam nic do wykształcenia, dobrych zarobków i całej reszty.. ale jechanie po kimś, bo ma inne marzenia i wizję przyszłości niż nasza jest tak dziecinne i infantylne, że aż brak słów...