single

Witam. Kto z was jest singlem z wyboru? Ktoś zresztą mówił że zna kilka takich osób?

Nie ma czegos takiego jak samotność z wyboru.

bylam do niedawna, teraz zaczynam kogos potrzebowac

ja jestem singlem od 14 godz. , z wyboru rzecz jasna. i chyba mi dobrze. chyba.

ja jestem singielka, ale przestaje mi sie juz podobac ten stan rzeczy.

Jestem single i tak chyba pozostanie:-( Nie wiem co się z tymi facetami dzieje ale rozwala mnie: chamstwo, zero kultury osobistej, brak szacunku do drugiego człowieka/w tym przypadku kobiety/itd! Rada dla Panów:bądźcie sobą! Nie udawajcie na siłę kogoś kim tak naprawdę nie jesteście! Nie starajcie się za wszelką cenę zawsze postawić na swoim!-bo ja jestem pępkiem swiata, jestem niomylny, zawsze mam rację bo jestem facetem, a kobiety to głupie idiotki, które należy tylko wyruchać i jak najszybciej pozbyć się takiego młota! Przez taką postawę NIGDY nie zainteresuje się wami naprawdę wartościowa kobieta, bo będzie ją od was odrzucać! Jeżeli jesteście tacy the best to dlaczego jesteście sami?! Może najwyższy czas przemyśleć swoje zachowanie i wziąć za nie odpowiedzialność, tak jak to robi dojrzały emocjonalnie mężczyzna!

racja

Dzięki za słowa poparcia:-) Myślę, że facetom się po prostu w czterech literach poprzestawiało!!! W Anglii przykładowo jest najwięcej singli-czyli osób, które prowadzą jednoosobowe gospodarstwo domowe! Nie ma co na siłę tworzyć sztuczny twór z kimś kto się do wspólnego życia absolutnie nie nadaje!!!

u

Sa juz po 30 , niektorzy maja po 37 lat i nadal single. Dwoch z nich ma 41 lat i to samo.

Zdziwiło mnie stwierdzenie że nie ma singli/singielek z wyboru. Są, takie jest moje zdanie. Sam jestem z wyboru singlem. Jak ja to mówie: takie czy takie życie to kwestia wlaśnie wyboru. Nie żyjemy w czasach gdzie każdy musiał żyć tradycyjnie. TROCHĘ WIĘCEJ WYROZUMIAłOŚCI.

ja jestem, bo nie spotkalam odpowiedniego, co nie znaczy, ze pielegnuje ten stan. chcialabym poznac kogos pasujacego do mnie.

A dzieki portalom faceci szukaja idealnych kobiet,a po drodze chca zaliczyc wszystko co sie da.Otatnio faceci zaczeli wybredzac nie wydaje sie wam,takie maja normalne prace nic w nich szczegolnego a szukaja bogin

SINGLE TO NIE JEST OSOBA SAMOTNA! TO STEREOTYP! Jestem single ale nie czuję się samotna! Mam zbyt dużo zainteresowań:-) Bardzo dużo czytam, właśnie czekają na mnie cztery nowiutkie książki do przeczytania-prosto z księgarni, nauczyłam się czytać w wieku 5-ciu lat i tak mi zostało do tej pory;-) Jestem kinomaniaczką;-) kiedyś chodziłam non stop do kina, teraz zrobiłam się wygodna i ogladam filmy na dvd. Wcześniej chodziłam bardzo często do pubu, kawiarni itd ale przyznam szczerze, że mam już dosyć-wszystko się z czasem znudzi;-) A jak znajdę jakiegoś normal facecika, prawdopodobnie na Marsie;-) to może się z nim hajtnę;-)w końcu kobieta zmienną jest;-)

a ja nie z wyboru :/

setunia - ty jestes zboczona ,tak samo jak ta kurva Perwersja

A mnie sie wydaje że singiel to osoba która nie miała wyboru... No bo pomyślcie, trafia wam się wspaniały facet i co, odrzucacie go Z WYBORU ? A to że ktoś sobie czyta - bo samotność można normalnie przezywać, jak każdy inny stan.

Pewnie, że są single z wyboru. Ale moim zdaniem jednak ten wybór jest czasowy, prędzej czy później każdy potrzebuje osoby, z którą może spędzić wolny czas, przytulić się, pogadać o problemach itp. Mówię to jako facet i nie wstydzę się tego. Sam miałem okres "singlowania", skończyłem dłuższy związek i stwierdziłem, że wreszcie mogę pożyć życiem singla, korzystać z życia, nie muszę się przejomować co dziewczyna powie itp. Jednak bez przesady, po kilku miesiącach to "korzystanie" z życia znudziło mi się, szukam partnerki. niestety, okazało się, że nie jest to takie proste...:p Więc trochę zacząłem się martwić, zacząłem nawet korzystać z portali randkowych (swoją drogą, jak też z czegoś takiego korzystacie, polecam Wam Raport Kupidyna, fajny zbiór wszystkich tego typu portali, oceny, rankingi itp., może się przydać), póki co dalej bez skutku, lae przynajmniej coś się ruszyło i jakieś randki są:) Tak czy siak zmierzam do tego, że single z wyboru są, ale według mnie jednak rzadko się zdarza, żeby przez całe życie ktoś chciał byc singlem, ale czasem niestety tak się zdarza, że jest się singlem, ale to już nie z wyboru...

Czytanie to sposób na przeżywanie samotności;-) Rozwalił mnie tekst! Jestem mężatką i czytam, czytam to jak nałóg! Jak ktoś złapie bakcyla to koniec;-) Stan cywilny nie ma tu żadnego znaczenia!

Jestem szczesliwym singlem z wyboru. :)

ze tez sie komuś chciało robić taki "Raport Kupidyna" w sumie sama mam subiektywne porownanie bylam na wielu portalach ciekawsze porownanie jest jesli chodzi o czas 3-4ry lata temu na portalach randkowych bylo inaczej;)

a ja bym została singlem stwerdziłam ze juz nidy nie chce miec zadnego faceta po moim :P

Też nie rozumiem o co chodzi w singlowaniu... Np.seks = samogwałt?

A ja jestem całkowicie nie z wyboru i wyboru. Zawsze moim priorytetem było posiadanie rodziny, taka matka Teresa ze mnie. Lubię się poświęcać. Niestety mój malutki światek runął kiedy mąż zostawił mnie dla kochanki. Teraz po 3 latach od rozwodu on robi podchody, żeby wrócić a ja go po prostu nie chcę obrzydła mi na max.

a ja mam 31 lat i singiel moją kobietą jest rączka

całe życie 21 lat i tak mi dobrze. Kiedyś chciałem być w związku z porządną, dobrze wychowaną, kulturalną, szanującą się, bez przygodnego seksu dziewczyną ale dotarło do mnie, że nie ma szans dziś już takiej znaleźć więc dałem sobie spokój to marzenie było jak to się mówi "ściętej głowy".

takich jest mało więc masz marnee szansee jak to mówią francuzi

29 lat , też singielka i na pewno nie z wyboru....:( samotność zaczyna mi strasznie doskwierać, przeraża , że mnie przyszłość. Jeśli tak ma wyglądać moje życie..... ech...

ja jestem singielka z powodu rodziców

ja jestem singlem, ale nie wiem czy z wyboru, bardziej z braku wyboru