Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawska1989

wieczór kawalerski

Polecane posty

Gość ciekawska1989

Mam problem.Za dwa tygodnie moj facet ma wlasny wiecxzor kawalerski.Ufam mu,ale nie ufam jego swiadkowi (ktory mnie nie cierpi) i jego kumplom tez.Nie chcę,żeby jakas panienka rozkraczala się przed nim i kazała dotykać.Alkohol,podniecenie i co? Boje się tego,ze mnie zdradzi,jak dac mu do zrozumienia abysmy razem spedzili ten dzien ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syyylka
po prostu zapytaj go czy chcialby zrobic razem z toba wieczor paniensko-kawalerski moze sie zgodzi przynajmniej moj sie zgodzil i mielismy razem i bylo bardzo fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska1989
wiesz,ja mu cos tam sugerowalam,ale on sie uniosl,zze mu nie ufamAle jak ufac komus w takiej sytuacji ??Mnie to przeraza,a tymbardziej dlatego,ze ja nie wybieram się na wieczor panienski(nie jestem towarzyskąosobą)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcoo
WYLUZUJ. skoro wychodzisz za niego chyba mu ufasz?? czy tez jest jak dziecko którego trzeba pilnować?? sam miałem i byłem na wielu wieczorach i ani razu nie zdarzyły się jakeis BRZYDKIE wydarzenia. ktoś potańczył (klub) jakaś wódka i do domu spać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcoo
a idea wspólnego wieczoru...to wieczór kawalerski!! chodzi o to mówiąc wprost i brutalnie zeby nawalić się z kumplami- na weselu nie bedzie mógł za dużo pić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syyylka
hmmm wydaje mi sie ze powinnas mu ustapic raczej nic glupiego nie zrobi pozatym nie masz pewnosci ze bedzie tam striptizerka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szafirek...
a ja sie wcale nie dziwie. faceci jak sie nachleja i wokol sa latwe panienki to robia rozne glupie rzeczy, zwlaszcza w towarzystwie glupich kumpli. jak jeden drugiego zacznie podpuszczac i mowic cos w stylu: "nie badz mieczak i ja przelec" to ten bedzie chcial udowodnic jaki to z niego nie jest macho. tysiace takich historii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syyylka
to tez prawda ale nie kazdy facet ma takich kumpli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska1989
ale moj ma idiote brata !! a w dodatku on mnie nie cierpi wiec wiadomo,ze jak tamten by mnie zdradzil to on by mial ucieche (mielismy podobną sytuacje z nim,ale wtedy chodzilo o cos powazniejszego)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska1989
a moj facet nie lubi pic..tzn jak pije to ze mną.Wiec na pewno na wode by nie poszedl,bo jej nie lubi. A dodam tylko tyle,ze nawet najwierniejszego faceta potrafią zbałamucić kumple.Do tego duzo alkoholu,jakas atrakcyjna laseczka i to samo się dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcoo
ok przejde do konkretu- nie podoba Ci sie to i co z tym zrobisz: a) zakażesz mu, scene mu zrobisz, wystawisz go na wysmiewanie kumpli?, bedziesz wpływała na jego decyzje (kobiety mają do tego skłonność a potem narzekają że maja pantofli i marzą o męskim facecie:) b) podejdziesz do tego na zasadzie- całe zycie nie moge go kontrolować w każdej sytuacji i w kazdym momencie - ma swój rozum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcoo
poza tym...ile on ma lat i czy jest dojrzały. ja nie wiem co sobie wyobrażaja kobiety ale pomysł: Hej, przelec ją!:)) jakies namawianie przez kolegów- kur...to co to za ludzie????? ja na szczescie takich nie znam. jakbym chciał kogos przeleciec to raczej DYSKRETNIE a nie na wieczorze gdzie na nastepny dzień kązdy by o tym wiedział !!!!!! heloł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzeczonka_21
stworzylam juz taki temat wiec zapraszam poznasz opinie innych jest duzo wpisow a co do twojej sytuacji to n ie za ciekawie jest powinien liczyc sie z twoim zdaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska1989
nie,jezeli pojdzie to nie bede za niego wychodzila za maz.Znam jego i wiem,ze jest mężczyzną potrzebowym.Ja tez mam grzeszki o ktorych on się dowiedzial ( ja nie spalam z nikim,ale on sądzi,ze tak ) Boje się tego,ze przyjdzie jakas fajna dziunia,troche mu pokaze,on ją podotyka i tyle.No i ja pójdę w odstawke,a on w celach odegrania no i rozgrzania pojdzie z nią do łóżka.W najlepszym razie ona zrobii mu tylko loda ale i tego nie jestem w stanie przezyc. Dwa mamy dziecko i nie chcę z nim sama siedziec w domu kiedy on będzie sięzabawiał. To tyle w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska1989
narzeczonka_21 tez mam 21 lat on ma 25 i niby sie liczy,ale uwaza ze przesadzam,a jak go puszcze na taką impreze to tak jakbym go popchnęła do paszczy lwa.Ja czytalam jakie to kulturalne zabawy królują na wieczorach kawalerskich więc dziękuje za takie coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska1989
nie widzę powodu dla ktorego on musi miec kawalerski,a ja poprostu go nie chcę.Sorry,ale czy to tylko facet ma prawo na wszystko ? Ja nie idę,wiec on powinien zostac przy mnie.Zobacze jak to będzie wyglądalo,moze on tez odmowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcoo
to bez sensu: ja nie ide więc i on ma nie iść?? co to w ogóle za argument!!! a co to jakiś twój służący że ma robić to co Ty każesz i dokłądnie tak jak Ty?? ? to wolna jednostka- to raczej jak ty nie idziesz to TWÓJ problem. powiedz wprost że nie ufasz swojemu facetowi a nie chrzań o kolegach i innych bzdurach. idz-powiedz że mu nie ufasz i dlatego ma nie iść. bądz szczera a nie udawaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska1989
ufam ale jemu,nie jego bratu ktory mi dokucza,jest arogancki,nasmiewa sie ze mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem kobieta nie poodba
mi sie pomysl kawalerskiego i panienskiego jakas durnowata nowinka z zachodu co to robi wiecej pozytku niz korzysci i w dodatku nie rozumiem celu tej calej imprezy wyszales sie ostatni raz ?/ Ludzie sa juz lata razem decyduja sie na powanzy krok i musza sie wyszalec taka udreka to malzenstwo to po co biora te sluby? sama nie robie panienskiego jak kawalerski narzeczonego to nie wiem slub za 2 mies on jeszcze nic o tym nie mowil mimo mojego podejscia nie bede mu zabraniala jest dorosly ma rozum pozatym co to za zwiazek bez zaufania ale jak tylko sie dowiem ze byla na kawalerskim jakas panna i chocby tanczyla to albo odwolam slub albo zloze pozew rozwodowy bo jest to dla mnie juz zdrada ogladanie obcych golych bab

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szafirek...
jest tysiac sposobow, zeby fajnie spedzic kawalerski/panienski bez tych debilnych striptizow. mozna pograc w paintball np. albo pobawic sie w jakies "meskie sporty". laski moga pojsc do spa czy porobic wieczor z jakimis smiesznymi konkursami. wystarczy ruszyc glowa i wtedy ta 2 osoba nie bedzie sie stresowac, ze moze dojsc do zdrady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem kobieta nie poodba
a czy w polsce nie ma takicj imprez jakw stanach to nie wiem dorby kolega narzeczonego zamowil ich wspolnemu przyjacielowi dziwke na kawalerski panna miala potanczyc a potem sie z nim przespac tylko akurat przyjaciel narzeczonego wywalil laske za dzrwi a ten kolega przestal byc jego kolega

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem kobieta nie poodba
p.s byl tu kiedys topik dziewczyny ktora rozwiodla sie z facetem z powodu kawalerskiego obiecal jej ze nie bedzie zadnych bab a po slubie ktos jej pokazla jego zdjecia z tego wieczoru jak obmacuje striptizerki ona go pytala po slubie czy na pewno zadnych pan nie bylo on zaprzeczal i klamal w zywe oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska1989
ja sie poprostu na takie cos nie zgadzam.Dla kobiet ta alternatywa ze spa jest fajna,ale dla faceta wieczor kawalerski wiaze sie z piciem i zdradą.I to nie znaczy,ze pan młody tego chce,ale koledzy geniusze juz bardzo chętnie niestety.Wiec co ma zaufanie do narzeczonego z tym co np planują zorganizowac osoby tzecie ? Jak jest alkohol + rozjuszeni faceci w towarzystwie pięknej niewiasty,która lata z gołymi cyckami finał moze byc tylko jeden i nie okłamujmy się. Nie słyszalam o kulturalnym wieczorze kawalerskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem kobieta nie poodba
moja kolezanka miala wspolny paniensko kaalerski oni mieli wspolnych znajomych ktorych zaprosili na zwykla impreze i jej maz do dzisiaj milo to wspomina i mowi ze nie wyobraza sobie ze ten wieczor mialby inaczje wygladac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suzanahhhhh
Hej, ciekawska, cale zycie bedziesz sie go tak kurczowo trzymac i mu nie pozwalac? Facet dlugo tak nie wytrzyma, ale powodzenia zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska1989
suza.... czego nie wytrzyma,on jest typem czlowieka ktory nie lata na imprezy,nie pije,nigdy nie wrocil pijany itd wiec ten wieczor kawalerski to jedyna impreza o ktorej mowa na te 4 lata,ktore sie znamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kirek111123
qrfa mać :) niech sobie facet porucha troche bo poźniej bedzie mieć zapyziała zone która raz na jakis czas bedzie mu dawac doopy :) o konkretnym lodzie nie wspomne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska1989
jezeli nie liczy sie z moim zdaniem to mogl nie kupowac obrączek i sie nie oswiadczac tylko ruchac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcoo
no ok. rozumiemy. jestes w sytuacji że nie pozwolisz facetowi na wieczór kawalerski bo mu nie ufasz i sie boisz. cos jeszcze? czy koniec tematu. ps a tak w ogóle byłem chyba na 6 wieczorach + mój własny. na części była wizyta (na 5 )w klubie go go/lub prywatnie w domu i na ani jednym nie doszło do czegos ponad zwykłe patrzenie się więc nie mów roczniku 1989 ze WIADOMO że wódka i striptiz i jak się skończy..jesteś po prostu zazdrosną kobietą i tyle. a jak facet wypnie sie na wieczór z kolegami bo tak mu kazesz to ...cipa i tyle:) ale to moje zdanie i zyczę Wam dużo szczęscia. mam kolege-słucha się we wszystkim w kazdej sytuCJI. nie ma szacunku kolegów ale za to ma szczesliwe małżeństwo więc bycie cipką nie jest takie złe-mówie bez ironi. dopóki Wam pasuje-lac na brata i kolegów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×