mamy karmiące piersią jakie owoce jecie?

Moja mała ma niecałe 4 miesiące, jest tylko na piersi i zastanawiam się czy moge jeść jeszcze jakieś owoce po za arbuzem, brzoskwinia/nektarynka, jabłkiem i bananem... przy pierwszej nie miałam takich dylematów bo szybko przeszła na sztuczne - niestety.

jem wszystkie owoce, ograniczam jednie cytrusy, bo mam wrazenie ze duzo w nich chemii

a truskawki, czereśnie? też?

Można jeść arbuzy? ja jem banany, jabłka. spróbowałam ostatnio truskawki, ale małą wysypało..

bo dziecko będzie miało problemy z brzuszkiem

tak, Małemu nic nie jest po tym. Oczywiście nie objadam się tymi owocami i nie jem ich codziennie,

kupiłam dla starszej córci truskawki i jak obierałam nie mogłam się oprzeć i jedną zjadłąm. A arbuzy czytałam że można, bo to praktycznie sama woda.

aneczka86 , mój ma niecale 3 m-ce, na poczatku jadlam same delikatne rzeczy, gotowane jablka itp. a teraz nawet truskawki mu nie szkodza - sprobuj zjesc kilka i zobaczysz jaka bedzie reakcja dziecka.

tikal no właśnie chyba tak zrobie :), dzięki a z warzyw? jecie np pomidory, sałate? ja jem tylko zielonego ogórka (polskiego, mytego ciepłą wodą i obranego)

jem wszystkie warzywa oprocz swiezej cebuli - ale nie obiadam sie niczym

jem wszystkie owoce i warzywa,nawet cebule i czosnek.Karmie juz 8 miesiecy

az sie dziwie ze Ci autorko od razu nie napislaay ze one od poczatku jedza wszytsko i Twoja dieta matki karmiacej to mit! :D Bo na zachodzie czegos takiego nie ma a to my jestesmy 100lat za murzynami. Moj syn plakal od wszytskiego co bym tylko zjadla wiec przeszlam na mm i wszytsko bylo ok.

ja jem dosłownie wszystko to samo co przed ciążą i jedyne, co troszkę może uczula to kakao, ale reakcja nie jest silna i tak na prawdę nie wiem, czy to nie zbieg okoliczności ... z owoców w pierwszych miesiącach uważałam na cytrusy, ale teraz już soki piję i jest ok. Moja córka ma pół roczku. Prawda jest taka, że najlepiej jeść wszystko i jak uczula to eliminować. Jak od początku bardzo mało się je i później wprowadza ro ryzyko uczulenia jest ponoć wyższe. U mnie przy obu córkach nie było problemów uczuleniowych. Oczywiście każdy po swojemu się odżywia, ale podzieliłam się swoim doświadczeniem.

bo twoje dziecko jest alergikiem widocznie.anie wszystkie dzieci sa!I to jest ta roznica,jedne matki moga jesc wszystko bo maja normalne dzieci,a inne niestety nie

julka-madrze piszesz

ja od poczatku jadlam wszystkie owoce ale z umiarem. Nie objadalam sie :) z reszta wszystkie produkty jadlam juz gdy mala skonczyla 6 tyg. lacznie z kapusta i innymi daniami wigilijnymi. Zauwazylam, ze jedynie mala zle reaguje na jajka:(

wszystkie,i w ogóle jem wszystko od samego początku.

Ale chyba nie mówimy o alegrikach, tylko o zdrowych dzieciach? Ja jem wszystko, z owoców jadłam jabłka, gruszki, banany, brzoskwinie- świeże i z puszki, ananasy tak samo, mango, nektarynki, truskawki, pomarańcze, grejpfruty... Niedługo spróbuję czereśni. Nie boję się eksperymentować o tyle że w rodzinie nie ma alergii a mały od urodzenia nie ma problemów z brzuszkiem.

ja jem wszystko od początku karmienia. Sorry ale głupie sa te mamy, które ograniczają swoją dietę. to chyba jest psychologiczny syndrom "chcę schudnąć po ciąży" bo dla dziecka na pewno tego nie robią. Jemu nic nie zaszkodzi

powiem ci tak.lepiej jesc mniej a polskie.po co ci obce owoce naszpikowane chemia i w dodatku wychładzajace organizm?jedz jabłka ,gruszki ,wiecej uwierz mi nie potrzebujesz.czlowiek winien odzywiac sie zgodnie z pora roku,bo po to je mamy!

a i nie chodzi o eksperymenty.jak bedziesz na kanarch wcinaj ich owoce..a dlaczego?jak sprawdzisz ,zjesz zrozumiesz..ja jadlam tylko nasze owoce ,sezonowe

Ja jem wszystko, corka ma 3 latka i nadal z cyca je:)