Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kksdsds

CZ YWASI FACECI SPRZATAJA ,GOTUJĄ ,PIORĄ I PRASUJĄ??SZCZERZE..

Polecane posty

Gość kksdsds

czy tylko moj jest taki.. moj chlopak ma 27 lat ale od 8 lat (jestesmy razem tyle) robi wszystko ..prasuje i pieknie sklada ubrania ze wygladaja jak od linijki na polkach ! pierze,gotuje przepyszne obiady i inne rzeczy, sprzata dokladnie ..ciagle myje wanne i kibel i wszystkie krany ale tak ze na blysk bo jak żółknie zlew troche albo wanna to mu przeszkadza.. czy u was tez tak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrednamalpa26
czasami tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babol.pl
mój ma 40 lat i też sprząta, gotuje i robi mi śniadanka do łózka, ale wanny po sobie jakoś mu się myc nie za bardzo chce, ot paradoks ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość librator
ja się cieszę kiedy mój deski nie obsika, ty to masz raj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sprzątam, piorę, gotuje, robię zakupy i prasuje :) ale ja nie pracuję więc mam na to czas, często mój gotuje obiad w sobote i niedziele albo jak ma wole w tygodniu:) Nie sprząta bo nienawidzi tego robić a dla mnie to mały problem:) Ale sam stwierdził ze gdybym pracowała to by robił to wszystko :) Nie raz jak leciałam do polski i zostawał sam to sobie radzil :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahha, z tym obsikaniem deski to padlam moj nastawi pranie, gorzej z rozwieszeniem robi super kolacje prawie codziennie, gorzej ze zmywaniem czy chocby wlozeniem do zmywarki sprzata na zasadzie odkurza, umyje kibel, lustra ale zawsze wszystko rozrzuca, skaizki, ciuchy, zegarek, okulary....i tego nigdy nie pouklada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sprzątam, piorę, gotuje, robię zakupy i prasuje :) ale ja nie pracuję więc mam na to czas, często mój gotuje obiad w sobote i niedziele albo jak ma wole w tygodniu:) Nie sprząta bo nienawidzi tego robić a dla mnie to mały problem:) Ale sam stwierdził ze gdybym pracowała to by robił to wszystko :) Nie raz jak leciałam do polski i zostawał sam to sobie radzil :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój facet sprząta i jest przy tym bardzo dokładny, zresztą jak ja :) również pierze i prasuje - jeśli chodzi o prasowanie to nawet za bardzo się do tego przykłada. Ugotować też ugotuje, ale mi to lepiej wychodzi. No i jeszcze jedna ważna rzecz - oczywiście nie wyręcza mnie ze wszystkiego, dzielimy się obowiązkami tak, żeby żadne z nas nie czuło się "wykorzystywane".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasami tak
ale mamy teraz tradycyjny podział ról: ja sprzątam, gotuję, piorę itd. a on zarabia pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cossssssssssss
ja jestem ze swoim facetem kilka lat, on ma 32 lata, ja 24. jest rozwodnikiem. kazdy kto o tym uslyszy jest w szoku. nie kazdy jednak wie, ze jest mistrzem w gotowaniu, potrafi prac, prasowac, skladac unrania i nie robi tego na odpieprz. sprzątac wolę ja, ale on chętnie nade mną "nadskakuje" i rozpieszcza mnie, znosi moje humory. gdyby nie to, że jest rozwodnikiem, stwierdziłabym, że to anioł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cossssssssssss
nie jest super przystojny ale kocham go :) dobrze zarabia, jest opiekuńczy, swietny kochanek. to mi wystarczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka.sobie.osoba.na.forum..
moj czasami prasuje, i kuchnie czasami posprzata, smieci wywali, jak go poprosze o pomoc to chetnie pomoze i tyle dla mnie facet ktory zamienia sie w kobiete, czyli gotowanie, sprzatanie, pranie, prasowanie to zwykla ciota, plastus facet powinien pracowac na podworku, garazu, przy aucie, to jest prawdziwy facet, nie jakies plastusiowe lelum polelum zastanow ty sie autorko co trzymasz pod dachem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój czasami powiesi pranie, ale tylko w tedy jak ja się źle czuje. Czasami go proszę żeby pozmywał naczynia to mówi, że zmywarkę czas nakarmić ;p Jak go proszę np o obranie pieczarek do jajecznicy to mówi "Kochanie bez pieczarek też będzie dobre" ;p itp. Ale jak widzi, że nie wyrabiam ze wszystkim to raz na jakiś czas pomoże sam z własnej woli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×