Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Yaśkaa

telefon jak z horroru

Polecane posty

Gość Yaśkaa

Witam :) Mam bardzo dziwny problem, w sumie to pewnie powinnam potraktować to jak żart ale jednak strach jest górą... Mianowicie pewnego dnia wróciłam do domu kilka minut przed 24.00, gdy na zegarze wybiła godzina 24.00 zadzwonił stacjonarny telefon, odebrałam lecz nie usłyszałam nic oprócz oddechu. Pomyślałam że to pomyłka i wróciłam do swojego pokoju, lecz gdy tylko usiadłam na łóżku telefon zadzwonił znowu...i to powtarzało sie jakies 4-5 razy. Od razu skojarzyło mi sie z to ze znanym horrorem ;d może to wydawać sie śmieszne ale dziś sie zastanawiam co to mogło znaczyć, nie znam żadnej osoby która by sobie chciała ze mnie zrobić jaja, zwłaszcza że był to telefon stacjonarny, a nie mój komórkowy...da sie jakoś sprawdzić kto dzwonił do mnie w nocy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hopsia sia
ja bym sie posrala :-0 jak sie to powtorzy to zglos na policje!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieszkasz sama? jeśli tak to jak się nei posikałaś ze strachu to Ty odważna jesteś powiem Ci;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym nie odbierala
o tej porze telefonu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adamo...
a nie pokazuje ci się w tel numer dzwoniącego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djkshjf
a mieszkasz sama?:D ja bym chyba nie usnela ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym nie odbierala, naprawdę? Dla mnie telefon w środku nocy byłby powodem zerwania się na równe nogi i szybkiego odebrania. Kojarzy mi się, że ktoś dzwoni poinformować, że coś złego stało się komuś bliskiemu. Natomiast jakbym usłyszała dyszenie w słuchawce to bym olała, odłożyła słuchawkę i wyłączyła telefon, żeby mnie dalej nie niepokoił. Pewnie jakieś pijane małolaty "świetnie" bawią się na imprezie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym nie odbierala
jakby cos sie stalo to ludzie dzowniliby na komorke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mały synek kiedyś coś takiego wywyinał, że wziął telefon bo obudził się w nocy, i bawił się w łózku guziczkami. chyba z pół godziny tak dzwonił i rozłanczał się z jedną osobą do której raz dzwoniłam w sprawie ogłoszenia. POtem ta osoba zadzwoniła i była tak wystraszona że aż głos się jej trzasł... A mi się śmiac chciało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niekoniecznie. Starsze osoby często używają tylko telefonów stacjonarnych. Moja babcia niby ma zapisane w notesie numery komórek do członków rodziny (sami zapisaliśmy), ale i tak dzwoni zawsze na stacjonarny i podejrzewam, ze w razie czego podała własnie ten numer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o o o o o o o o o o o
Ha ha, też tak miałam. Zjebałam dziada od najgorszych i powiedziałam,że ja nie z tych co się boją i dał spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yaśkaa
Czekałam wczoraj bo miałam nadzieje że to sie powtórzy, a miałam taki pomysł żeby przekierować połączenie na moją komórke i wtedy numer by sie wyświetlił, no ale telefonu sie nie doczekałam, na szczęście :) Mieszkam z rodzicami ale wtedy akurat byłam w domu tylko z moim chłopakiem, który też raz odebrał telefon no ale usłyszał tylko ten oddech...widać było po nim że też sie przestraszył bo do domu wrócił dopiero rano :P Najstraszniejsze było to że miałam wrażenie że ktoś mnie widzi, telefon dzwonił (w ogóle zaczął dzwonić chwilke po tym jak do domu przyszłam) jak szłam do korytarza żeby odebrać i po dłuższej chwili odkładałam słuchawke, on dzwonił ponownie dopiero wtedy gdy ja usiadłam sobie na łóżku, jak telefon dzwonił chyba 3 raz to postanowiłam poczekać chwile przy nim żeby nie łazić w tą i z powrotem ale on zadzwonił znowu wtedy gdy ja wróciłam i usiadłam w tym samym miejscu na łóżku... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darknyy
No to u mnie podobna opcja tyle że nie telefon tylko domofon! i to trwało jakieś 4 dni, nie była sama w domu z rodziną ale czułam sie jak sama, domofon dzwonił zawsze po 6 razy i nikogo nie było, mieszkam na parterze wiec wychylam sie z okna i widze kto do mnie dzwoni, nie było by nawet opcji żeby się schował, autentycznie domofon sam dzwonił, myślałam że jakaś awaria ale nie bo to było tylko u mnie. I jeszcze tekst mojej rodziny jak dzwonił ten domofon że to do mnie no padłam :/ Domofon dzwonił jakies 4 dni zawsze od 24 do 2 w nocy jak sobie przypomne to kurwa aż mi słabo :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yaśkaa
To strasznie głupie bac sie takiego czegoś...ale na długo to zapamiętam :-/ i najgorsze jest to że nigdy sie nie dowiemy o co w tym chodziło :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×