Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Hela30

Dla przyszłych mam,ktore boją się o swoje ciążę.

Polecane posty

Gość Hela30

Witam was dziewczyny! Pełno tu topików styczen.2012, luty2012 i inne. Wiele z nas jak tylko zobaczy upragnione 2 kreski to już oblicza dzien porodu, snuje plany i glosi światu radosna nowinę. Ja należe do innej grupy. Mam 30 lat, 1 poronienie za sobą i jestem w ciąży..znowu zagrożonej. O ciąży wiedzą tylko najbliżsi i pracodawca (szpital mnie nie ominął). Nie wpiszę sie do styczniowek2012 bo nie wiem co bedzie jutro, za miesiąc.. Z racji, ze jest to zagrożona ciąża biorę leki na podtrzymanie i jestem zmuszona do leżenia. Jesli jest tu jakaś dzewczyna w podobnej sytuacji - zapraszam. Chetnie porozmawiam i podzielę sie radami. Hela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hela30
Dlaczego zmuszona? Niestety, po wysyłku fizycznym mam plamienia. Wiadomo, wstaje rano i biore prysznic. Dom też mam posprzatany ale staram sie dużo lezec. Nie każda kobieta może normalnie funkcjonowac w ciąży..niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Burajga
Ja wprawdzie nie miałam ciąży problemowej, mogłam normalnie wszystko robić, ale powiemn Ci, że już lepiej leżeć te 9 miesięcy plackiem niż zrobić coś i się bać, że coś może się stać. Przeszłaś jedno poronienie to teraz na siebie uważaj, olej sprzątanie, zakupy, wszystko co wymaga chodzenia, wysiłku itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prinzesska27
(...)lepiej lezec 9m plackiem... ciaza to nie choroba i przy normalnej ciazy powinno sie funkcjonowac normalnie , o ile to jest mozliwe. Rozumie cie doskonale ze boisz sie o ciaze ale to ze raz poronilas nie oznacza ze to sidm powtorzy. Musisz mocno wierzyc , ze Bedzie dobrze. Zycze ci spokojnych 9m i by wszystko dobrze sie skonczylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będzie dobrze:)
Ciąża zagrożona a zagrożona to też różnica-czasami przyjmuje się już odgórnie taką ciążę bo np.matka ma jakieś schorzenie,ale de facto nic złego się nie dzieje.Ale może być też zagrożona z powodu właśnie plamień i innych niepokojących zjawisk i wtedy niestety trzeba leżeć.Autorce życzę powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hela30
Dziekuje dziewczyny za miłe słowa. Jutro wazna dla mnie wizyta. Chciałabym by było wreszcie dobrze. Cięzko mi tylko przyzwyczaic sie do "uleżakowania" ..ale dam rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prinzesska27
A w ktorym tyg jestes? To Trzymamy kciuki za wizyte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hela30
Jestem w 9 tc Już nie plamie bo dużo odpoczywam.. Ale wiem, ze serduszko może przestac bic ot tak poprostu..a od tego sie nie uchronie..niestety. 3maj kciuki - jutro wizyta!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prinzesska27
Niestety to prawda ale nie mamy na wiele spraw wplywu. A kiedy badalas ostatnio poziom progesteronu np?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hela30
Wiesz, ja po wczesniejszym poronieniu zrobiłam wiele badan. Poziom progesteronu jest ok, z hormonami tarczycy tez. Gdy pojawiły sie plamienia (delikatne) na poczatku to brałam Duphaston i Luteinę. Teraz samą Luteine ale 3xdziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prinzesska27
Przy plamieniach na poczatku ciazy powinnas skontrolowac progesteron bo jego niedobor powoduje plamienia-choc niekoniecznie bo moga byc np spowodowane zwyklymi zmianami hormonalnymi. Straj sie odpoczywac i niestresowac.. Daj znac po wizycie co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hela30
Witam, właśnie wrociłam od lekarza. Na USG dzieciaczek pomachał raczką :) Jest wysztko dobrze - przynajmniej nic niepokojącego na tą chwilę nie dzieje sie. Odetchnełam z ulgą. Uffffffffffff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana Lena
Helu, ale my wszystkie martwimy się o ciąże. Ja poprzednią straciłam w 15 tygodniu z powodu wad letalnych. Teraz jestem w 12 tygodniu, mam plamienia, siedzę w domu. Tak jak Ty boję się myśleć o przyszłości, ale z drugiej strony nerwy nikomu nie pomogą. Postaraj się cieszyć swoją ciążą. Zapraszam na forum Styczniówek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusiak
ja mam 22 lata, rok temu straciłam ciążę. Lekarze nie ustalili przyczyny, bo była zbyt wczesna. Po prostu obumarła. Teraz jestem w 4 tc i boli mnie często podbrzusze i kręgosłup w krzyżu. Poza tym mam powiększone piersi i żadnych objawów. Zdarza się, że mam spadek temperatury. Nie wiem jak skończy się ta ciąża, lekarz powiedział, że na tym etapie trudno cokolwiek stwierdzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hela.
Ana lena - a mowi się, ze oby dotrwac do 12 tc. Bardzo mi przykro, ze przezylas ta strate. Robiłas badania prenatalne? ja takie zrobie za tydzien..chce wiedziec..poprostu. Co do plamien..dzis moj ginekolog stwierdzil,ze czasem plamienia brązowe moga byc przyczyna stosowania luteiny dopochwowej. Bierzesz takie? dusiak - mowi sie, ze kazda ciąża jest inna. 3mam kciuki by tym razem wszystko bylo wporzadku. Bole podbrzusza sa czeste w ciazy - ale wiadomo, kazde bole trzeba skonsultowac z lekarzem. Nie piszesz nic o plamieniach, lekach, pracy. Czasem trzeba zrezygnowac z wielu rzeczy by spokojnie donosic ciaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniula88.
Ja też jestem w 9 tyg. , mam zakaz wysiłku fizycznego i dużoo mam odpoczywać. Boję się o swoje maleństwo i codziennie się modlę, żeby wszystko przebiegało dobrze. Nie jesteś sama 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hela30
Jak leżałam z plamieniami w szpitalu to ordynator stwierdzil - "na takie rzeczy to my nie mamy wpływu". I ja to wiem. Ciąża to loteria. Albo wygrasz albo przegrasz. ja chce wygrac. bardzo. Aniula 88 - a jak pomysle, ze w domach dziecka tyle niekochanych i samotnych.. Boze dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×