Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość podlamanaaaaaaaaaaaaaaa

bylam na spotkaniu klasowym i sie podlamalam

Polecane posty

Gość podlamanaaaaaaaaaaaaaaa

nie dosc ze stara panna to jeszcze beznadziejna praca:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie akceptuję siebie
też jestem nikim ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podlamanaaaaaaaaaaaaaaa
40 minus 5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ona coś ukrywa
Max jesteś z częstochowy? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppppppppp
w sklepie odziezowym :-( a na spotkaniu byli: prawnik, ksiegowa, farmaceutka, inzynier, informatyk itp. 2 kolezanki tez z praca nieciekawie ale chociaz rodziny maja dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihst
trzeba bylo klamac:) a co:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihst
oni na pewno też nieco podkoloryzowali. Nie mówię, że nikomu udać się nie mogło, ale sądze, że kilka % z nich nie mówiło prawdy. Chociaz czy księgowa to taki ambitny zawod do zazdraszczania?? ee tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgufgyygtfg
i tak sie wiekszosc porozwodzi, w tych czasach to ciezko zwiazac sie z kims na stale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppppppppp
akurat wiem ze nie klamali w sprawie pracy. ksiegowa to chyba bardziej ambitne zajecie niz sklepowa:-( co mialam koloryzowac jak kilka osob widzialo mnie w tym sklepie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miss powiatu
jak widzę na naszej klasie, że większość dziewczyn ma już rodziny, to mi trochę przykro. mam 30 lat, niedawno rozstałam się z facetem, nie nam nikogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppppppp
jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdrhrhrer
Ludzie klamia nigdy nie wiesz co sie naparwde kryje za szczesliwa kotara rodziny pamietaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppppppp
tak ale jak ktos ma dobra prace zdrowe dzieci to i tak mysle ze ma duzo. ja nie mam nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko
praca w sklepie odziezowym nie nalezy do najgorszych. Duzo osob po studiach zabilo by sie zeby w odziezowym pracowac. Wolalabys siedziec na kasie w biedronie czy w tesco? Docen to co masz a nie szukasz samych minusow. Poszukaj pozytywnych stron, masz stala prace, wcale nie taka zla, jestes sama ale mnostwo facetow dookola, wejdz na jakis portal randkowy czy wyjdz ze znajomymi i zobaczysz zycie stanie sie ciekawsze i piekniejsze;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppppppp
praca niepewna niestety. ogolnie facetow moze i mnostwo ale nie wolnych normalnych i w odopwiednim wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko
no to widze ze sama sobie stwarzasz problemy. I twoje zycie zawsze bedzie sutne i nijakie bo widze ze ty ciagle narzekasz i narzekasz. Nic ci nie pasi, wszystko jest zle, niedobre i be, moze masz jakas depreche. Faceci nienormalni?czemu? to moze z toba jest cos nie tak, no chcialam cie tu pocieszyc bo uwazam ze tragedi nie ma ale do ciebie jak grochem o sicane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppppppp
ja nie mowie ze wszyscy faceci sa zli ale niestety w moim wieku ciezko trafic na normalnego. probowalam przez portale randkowe i pare razy sie sparzylam. na poczatku fajnie milo a po jakims czasie wychodzilo szydlo z worka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EmmaRabba
A jakie autorko masz wykształcenie chodzi mi o poziom i kierunek wykształcenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppppppp
wyzsze a kierunek pedagogiczny niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EmmaRabba
Ja mam 30 lat i też jestem bez pracy i wiem, że gdyby u mnie było spotkanie klasowe to bym na nie nie poszła bo co miałabym powiedzieć, że jestem bezrobotna. Nie dziwię się Tobie, że się wstydziłaś i nie zgadzam się z osobą która twierdziła, że księgowa to żadna wielka praca to bzdura bo księgowa w firmie to jest ktoś bo to praca umysłowa czyli przy biurku. W prywatnej firmie księgowa może naprawdę ładne pieniądze zarobić a ogólnie zawód księgowej gdzie by nie pracowała ma jakiś prestiż natomiast zawód sprzedawcy nawet w ekskluzywnym butiku z odzieżą to żadnego prestiżu nie ma. Co nie zmienia faktu, że to nie twoja wina, że masz taką pracę bo pewnie gdybyś miała znajomości to też miałabyś ciepłą posadkę biurową w jakiejś firmie czy urzędzie. Pociesz się,że te osoby pracę mogą mieć po znajomości a nie dzięki swojej zaradności. A co do dzieci te co nie mają pracy lub mają nieciekawą pracę to nie masz czego zazdrościć bo mieć dzieci mając nieciekawą pracę z której wracałabyś zła i sfrustrowana a dzieci musiałaby to oglądać a do tego ty wracając z takiej niewdzięcznej pracy miałabyś obowiązki przy dzieciach to uważam, że lepiej że nie masz dzieci. Ja nie dość że nie mam pracy to też jestem singielką i dobrze mi z tym natomiast jedyne co mnie gnębi to brak pracy lub obawą że w końcu będę musiała podjąć jakąś parszywą pracę w sklepie lub jakiejś fabryce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EmmaRabba
no to wszystko jasne dla pedagogów pracy nie ma no chyba że mają znajomości. Ja mam pomaturalne wykształcenie i jestem z zawodu pracownikiem socjalnym po studium. Najbardziej frustruje mnie to iż wiem że kilka osób z tego studium z klasy ma prace w mopsie w zawodzie a ja nie i to osoby olewające sobie szkołę a podczas praktyk także podopiecznych na praktykach w dpsie ale one pracę dostały. pewnie po znajomości ale nie zmienia to faktu że mnie to bardzo frustruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ee tam i tak
macie lepiej. Ja pracę mam nawet dobrą, taka księgowość i tłumaczenia, ale jestem 32 letnią rozwódką z dzieckiem. Już lepiej być starą panną, bo nikt nie patrzy jak na trędowatą. Też bym nie poszła na takie spotkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uupppppppppppppppppp
hehehe dzisiaj wszyscy przysiegaja tto czy tamto a robia swoje:-) nieufna jestem niestety. jestem z wlkp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też przeżyłam koszmar na
takim spotkaniu. w liceum była para ,w mojej klasie. zakochani,mlodzi -no okej. potem po maturze,poszli na inne studia,nie wiadomo co i jak ,nie utrzymywaliśmy kontaktu teraz mamy po 28 lat, spotkaliśmy sie wszyscy . ona sexowna,zadbana, normalnie jak osiemnastka,on pracuje w banku -jakiś zastępca -z wyższej półki. ona urodziła drugie dziecko ,jest logopedą. każdy się śmial,na logopedię idzie.a teraz . . . dzika zazdrosć. ze sobą są tyle lat,mają dwójkę dzieci,żyją jak bajce wszystkiego sie dorobili,młodzi -piękni-zakochani. i jak tu nie wierzyc w szczęśliwy los?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rycekjui
w życiu ma się szczęście lub nie, ale trzeba tez szczęściu pomagać , autorko na dziecko nie jest za pozno do 40tki mozna smiało !znajoma urodzila w wieku 42 lat synka - powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie chodzę na te całe spotkania, bo żenujące dla mnie są. Kiedyś miałam konto na nk. Poziom rozmów tej bandy na forum był identyczny jak wtedy, gdy mieliśmy naście lat. Zrobili dziesięciolecie matury:D Moja przyjaciółka była - złoili się, "kurwa" to im z ust się sypała co sekundę, i to przy byłej wychowawczyni, jedna tak cyckami jak w liceum machała, tak i teraz, podobno zachowuje się IDENTYCZNIE! Masakra:o Co ja mam z nimi robić:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja koleżanka ze szkoły tak
dziewczyna taka sobie przecietna, ładna ale nie uczyła sie zbyt dobrze, wygadana,rezolutna taka. wyszłą za mąż za 10 lat starszego biznesmena,ma jednego synka, wyglada jak ksieżniczka -fryzjer,kosmetyczka,paznokietki,szpileczki,wakacje za granicą. Skończyła pedagogikę,ale ma 4 letnie dziecko to za duzo w zyciu sie nie napracowała, dom dwupiętrowy,ogród, ,żyje jak królowa do tego teściowa zakochana w niej , bo sie jej synowa trafila. mieszka niby na ssi -bo to juz takie końcóeki miasta, samochodzik piękny ,dziecko wystrojobne,rozpieszczone,bo tatuś firmę prowadzi -to stać na wszystko. Ona oczko w głowie męża. i jaki z tego morał ? trzeba się bogato za mąż wydać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfhgjhgj
u mnie tez sa takie przypadki...spotkanie po 10 latach kolezsnka z klasy- tepa z matmy, glupiutka, nie wiedziala kto napisal podstawowe lektury...mature zdala ledwo na 3, na studia nie poszla,skonczyla jakas tylko fryzjerska policelana i kilka kursow dzisiaj: maz starszy, dom pod warszawa, wakacje na kubie w te wakacje, zadbana na maxa, solarium, fryzjer, paznokcie, luksusowe ubrania, podjechala nowym audi a8 druga kolezanka- matura na 5 i 6, studia filologia francuska na uw plus dziennikarstwo, wiedza niesamowita, klasowa madrosc, kazdy ja podziwial dzisiaj uczy w liceum w krakowie, pensja 2200, maz ja zostawil dla mlodszej, 2 dzieci- wakacje w domu....co dorobi korkami to wydaje na dzieci i dom. Sama ubrana jak widac w ciuchlandzie, zmeczona twarz..smutna jaki moral? nie trzeba konczyc stduiow,wystarczy byc cwana, slodziutka laseczka i trafic na starszego boiznesmena...nawet w razie rozowdu, pol majatku ci przysluguje plus alimenty w kwocie kilku tysiecy miesiecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×