duch?

oki ja też spadam spać :D liczyłam na ducha a tu lipa :S

Co za gosc, najpierw kota meczyl, aterazpo szafkach szpera, autorka musi isc tam jutro wieczorem, sprawdzic czy nic nie zginelo i zostawic jeszcze raz dyktafon.

co do szmerów - o jakie szmery chodzi? o "szafki" - czy o jednostajny szum pomiędzy nimi? jeśli chodzi o jednostajny szum, to jest na całym nagraniu i powstał raczej w wyniku mojego wzmocnienia "szafek". problem jest w tym, że ten dyktafon, żeby skompresować maksymalnie nagranie stosuje różne sztuczki (np. bezpośrednia kompresja do mp3, wycinanie szumów, bardzo niska częstotliwość próbkowania), które powodują znaczną utratę jakości. I bardzo możliwe że te "sztuczki" powodują że coś nam umyka. ALE co sprawia jednocześnie, że coś jeszcze może się w tych plikach (ostatnim i aktualnym) chować, ale trzeba je przerobić. dajcie mi dzień, dwa, poszukam. bo na nowe nagranie nie ma szans. osobiście wolę nie mieć nagrania z duchem, niż Kaśkę na sumieniu (przez to relanium).

ja tez juz spadam, do jutra

Jarecky a po co ci nagranie z duchem ?

Też tam słysze szepty ;/

jedna wielka ściema!! autorka niby na początku wielce przerażona, potrzebująca pomocy a teraz guuu..ją wszystko obchodzi a najbardziej to sie udziela niby ktos inny-jarecky..

o nie jarecky ja cie prosze wrzuc cale nagranie, mozesz jutro, bez zadnego wzmacniania i ulepszania, bo zauwazylam ze to bardzo znieksztalca wszystkie dzwieki. Chcialabym posluchac orginalna wersje;)

No przez to słychać szepty czy coś ;/

rrrrrrrrr - wrzucę. wytnę tylko Kasię na początku, bo obiecałem, a ja zwykle dotrzymuję obietnic ;)

dzieki, to ja wytnij, ale napisz o czym rozmawiali hehe ok, teraz juz na serio spadam

ja mam bardziej przejebane...nie wiem co robic.. zaczelo sie od tego, ze poszlam z kolezanka do pizzerii. placi sie odrazu wiec to zrobilysmy i czekalysmy na pizze przy stoliku. minelo pol godziny jak podeszlam sie zapytac co z nasza pizza i czemu tak dlugo to trwa babka zrobila dziwna mine i powiedziala ze przeciez juz zjadlysmy i ze sprzatnela talerze. probowalam wytlumaczyc ze nic takiego nie mialo miejsca ale reszta osob siedzacych w tej pizzerii potwierdzila ze zjadlysmy. pomyslalabym ze zwariowalam gdyby nie to ze bylam z kolezanka i ona tez nie miala pojecia co sie dzieje. w ten sam dzien wieczorem zadzwonil do mnie telefon, jako numer pokazal mi sie moj wlasny! wystraszylam sie i nie odebralam, dzwonilo jeszcze kilka razy wiec w koncu dalam siostrze. ona z przerazeniem na twarzy powiedziala ze slyszy moj glos mowiacy 'ona nie jest twoja siostra' nie musicie wierzyc jesli nie chcecie ale ja juz zaczynam wariowac od tego nie ma minuty zebym sie nie bala tym bardziej ze to nie jedyne dziwne rzeczy ktore sie mi przytrafiaja ale opisalam je bo sa najmocniejsze...

Alex, jest taki horror gdzie dzwoni wlasny numer i bohaterowie gina, takze uwazaj na siebie, bo niedlugo zejdziesz z tego swiata.

alex, to jest straszne co mowisz!!!!!!!!!1

CarrieBradshaw.Nie strasz dziewczyny

?

LadyEmd - ale poważnie taki horror był.

Jarecky ale pewnie to dawno było

Gegret seist du, Maria, voll der Gnade, der Herr ist mit dir, Du bist gebenedeit unter den Frauen, und gebenedeit ist die Frucht deines Leibes, Jesus. Heilige Maria, Mutter Gottes, bitte fr uns Snder jetzt und in der Stunde unseres Todes. Amen

Jarecky, a jak ten horror sie skonczyl? Bo ja skonczylam ogladanie na scenie gdzie dwie panny siedzialy razem w pokoju, wylaczyly telefony i do jednej przyszedl sms, a do drugiej mms. Co bylo dalej?

pozniej wyjebalo wszystkich w pizdu, wiadomo :D

CarrieBradshaw - nie wiem, nie oglądałem go, widziałem go jedynie "w przelocie" jak moja współlokatorka śledziła go z szałem w oczach na swoim telewizorze wielkości boiska :)

iekawy film, horror "naznaczony", naprawdę polecam, można się całkiem nieźle wystraszyć, ma swój klimacik. :)

Dla mnie wlasnie on byl czerstwy, dlatego zaniechałam oglądania. Chociaz, ja ogolnie nie jaram sie horrorami, na paranormal activity prawie zasnelam, jak juz to wole bardziej realistyczne. Jedyny, ktory mi sie podobal naprawde to chyba Nieznajomi, ale to w glownej mierze ze wzgledu na glownych aktorów. :P

jak mam teraz do chuja spac dalny ;(

Horrory się ogląda nieźle, ale jeśli by mnie coś w życiu paranormalnego spotkało to pewnie bym oszalał ze strachu.

mam troche glupie pytanie ... czy duch (badz paraliz senny) moze zgwalcic? bo ja to przezylam z tym, ze nie pasuje mi tu paraliz senny gdyz moglam sie ruszac ale nie dalam rady uciec a nikogo tam nie bylo tylko to czulam..

to w końcu na jakiej ulicy mieszka autorka?

pannanikt21elb - chyba chodzi o coś takiego: http://pl.wikipedia.org/wiki/Inkub

"Wg Malleus Maleficarum ("Młot na czarownice") miały zdolność zapładniania kobiet nasieniem, które sukkuby zbierały od skuszonych przez siebie mężczyzn. Dzieci spłodzone w ten sposób miały być szczególnie podatne na wpływ Szatana." Panna nikt, ja bym sie na Twoim miejscu bała.