Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brak pomysłu na nick help

duch?

Polecane posty

Miec wolne to jednak przesrane, wszyscy sobie pojda, a Ty sobie siedz :P Nie chce jednak pisac nie na temat, wiec rowniez lece dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo jestem ciekawa
ja też siedzę i się nudzę, wszyscy śpią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CYTAT: "użycie Artikla Der świadczy o tym, że mówi o rzeczowniku a nie przymiotniku" Warto dodać, że może to być rzeczownik rodzaju męskiego w Nominativie (mianownik), ale może także być rodzaju żeńskiego w Genitivie (dopełniacz) lub Dativie (celownik). To co prawda nie przybliży do rozwiązania zagadki. Pewne jest to, że jest to jakiś język germański (jak można to było pomylić z arabskim?), choć proszę pamiętać, że lista języków germańskich nie kończy się na niemieckim i angielskim. Słuchałem kilkadziesiąt razy, ale nie przychodzi mi żadne konkretne skojarzenie, chociaż mnie to pierwsze zdanie najbardziej pasuje na: "Ich bin der Spler" (Jestem pomywaczem), chociaż nie słychać charakterystycznej końcówki "-a", którą akcentują Niemcy ("er" czytają jako "a"). Drugie zdanie to już totalny odlot, więc nawet nie będę próbował dumać. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spler - oczywiście miało być Spueler (u umlaut=ue), ale wredna (a może patriotyczna?) Kafeteria nie wczytuje niemieckich znaków diakrytycznych. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez ten zasrany topik nie spałam CAŁĄ NOC. W sumie to zaluje ze tu weszlam... idzcie teraz za mnie do pracy na 8 h : / kurwa, po co ja włączałam to nagranieeeeeeeeeeee???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po co się niepotrzebnie nakręcacie? Jeśli do tej pory u nikogo w domu nic się nie działo to raptem po wysłuchaniu nagrania ma się dziać? Po drugie jeśli nikt "namacalnie" tego nie doświadczył to wszelkie topiki tego typu trzeba brać z przymrużeniem oka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko na Twoim miejscu sąsiadów bym podpytała ,jeśli to stara kamienica na pewno mieszkają starsi ludzie ,może coś wiedzą o ludziach którzy kiedyś tam mieszkali ,jeżeli tam naprawdę jakieś dziwy się dzieją to od właściciela nic się nie dowiesz ,bo nie będzie chciał stracić kolejnego lokatora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slonce29323424
w tntych czasach stare kamienice budowali tylko niemcy , ja w tym nagraniu uslyszalam ich bin da czyli ,,jestem tu'' ,,jestem tam '' czyli jakby duch wie o nagraniu i wiedzial ze autorka bedzie to sluchac nie u sebie wiec powiedzial ,, jestem tam ''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktylkoPytamSobie
Ja też mysle,że wlasciciel nic jej nie powie.jeżeli cos się tam dzialo wczesniej i lokatorzy zglaszali to do niego,to on wie o tym duchu i nic nie powie żeby ni stracic kolejnego lokatora.milego dnia dla wszystkich.a bezrobotni powinni dlugo pospac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość effwef
HEJ...CZYTLAM PIERWSZ STRONE I POTEM TROCHE URYWKMI. STRESCIE TOPIC, CO??AUTORKA PODEJRZEWALA DUCHY W SOIM DOMU, POTEM NAGRALA ODGLOSY DYKTAFONEM I CO WYSZLO??jAKIES STUKI, TAK??i JAKIS OBCY GLOS MOWIACY PO NIEMIECKU??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryjetta.
cos mi sie zdaje ze to ulica Mlynska....ale szukam...tam chyba hotel jest na tej ulicy tylko nie pamietam nazwy Bo tylko tam sa sklepy z drogimi (o tym autorka wspominala) ciuchami ze glowa boli Musze sobie przypomniec bo dawno w Katowicach nie bylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryjetta.
to chyba hotel Monopol...pamietam bo David Beckham tam przebywal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slonce29323424
moze opisze tak w krotkicm streszczeniu ten temat: autorka zauwhttp://f.kafeteria.pl/nowy.php?id_p=4869493aza ze noc w jej mieszkaniu starej kamienicy prawdopodobnie zbudowanej przez niemców w kuchni zapala sie swiatlo chociaz ona jest pewna ze zawsze zgaszala po naszych radach zostawia dyktafon na noc i idzie spac do rodziców po odschłuchaniu nagrania http://www.sendspace.pl/file/ad4c7ba9e68a0017 da84dae slychac cos na poczatku drugiej godziny cos jakby miaukniecie kota i szuranie krzeslem lecz autorka twierdzi z nie ma kota, jej wypowiedzi wydaja sie bardzo prawdopodobne wiec byc moze to nie musial byc kot... autorka po raz kolejny zostawia dyktafon na noc tym razem w pieciogodzinnym nagraniu nagrywa sie cos strasznego... slychac jakies stuki ... http://www.wrzucmp3.pl/ML2hrx0Y.wt lecz to nic w porownaniu z tym co slychac pozniej... http://www.wrzucmp3.pl/ZEpvjrng5v.wt slychac glos niemca mowiacego ich bin da czyli ,,jestem tu '' glos io odglosy z wczesniejszego nagrania pojawiaja sie w tych samych goddzinach czyli cos okolo godziny 00.30 watpie tez zeby autorka klamala na obydwu nagraniach slychac wyraznie jej kroki na poczatku ,zamykanie drzwi i przekrecania zamka w drzwiach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryjetta.
dobrze mowilam...w Polsce sa tylko 4 sklepy Versace...w tym 1 w Katowicach przy hotelu Monopol....zaloze sie ze to gdzies tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryjetta.
dlatego jak spytalam autorki wczesniej czy nie mieszka czasem obok hotelu to nie odpowiedziala...a ciagle sie udzielala na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryjetta.
to bedzie dalej. Gdzies w okolicach hotelu Monopol. Tam sa firmowe sklepy. A autorka pisala ze w jej budynku na parterze jest bardzo drogi sklep z ciuchami a troche wyzej kancelaria adwokacka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryjetta.
Dopiero teraz odsluchalam nagranie. 1. Ich bin der stuhr 2. Ich bin wieder 'auf'(?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryjetta.
albo : wieder on - co wedlug tlumacza znaczy 'ponownie' 1. Jestem martwy 2.jestem ponownie ? Tak sobie mysle ze to nie byl kot tylko moze ten niemiec. Jest starej daty,wtedy nie bylo dyktafonow. Wchodzac do kuchni zblizyl sie do niego...fale go wystraszyly i moze stad ten dzwiek. Albo ten niemiec zmarl w kuchni na zawal...i jego kot rowniez zdechl...i moze po jakims czasie ich znalezli martwych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×