Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ammmm

olal mnie czy jest jakies wytlumaczenie???

Polecane posty

Gość ammmm

pare lat temu bylam w zwiazku z pewnym Michalem. bylismy 2,5 roku ze sobą. ale nie wyszlo (nie bede sie rozpisywac na ten temat, ale on zerwał). jakis czas nie utrzymywalismy kontaktu, jednak ostatnio odnowilismy, dalej sie lubimy, lubimy ze soba gadac i czasem sobie pomagac. jednak ktoregos dnia spotkalismy sie. gadalismy szczerze itp. powiedzial ze po mnie mial dziewczyne ale rozstal sie z nią, ze bedac z nią myslal o mnie wiec to nie mialo sensu i ze dalej jestem dla niego bardzo wazna. to bylo fajne spotkanie, przegadalismy pol nocy, jak wracalismy to wzial mnie za reke. jak sie zegnalismy to powiedzia ze trzeba sie koniecznie spotkac jak najszybciej, powiedzialam ze zdzwonimy sie. jednak potem musialam wyjechac na pare dni a on w tym czasie spotkanie zaproponowal, potem jak wrocilam to napisalam jaki dzien spotkania mi odpowiada, napisal ze niestety on wtedy nie moze i ze moze we wtorek. mi tez ten dzien pasowal wiec zgodzilam sie, jednak potem napisal z przeprosinami ze jednak nie da rady w ten dzien bo musi oddac rzeczy swojej bylej a nikt za niego tego nie chce zrobic i ze chce miec to juz z glowy, ok zrozumialam. w takim razie zapronowal inny termin, jednak mi nie pasowal wiec dalam mu pare innych dni kiedy bym mogla sie spotkac...napisal ze narazie nie da rady bo ma duzo na glowie, praca, studia i w ogole i ze w lipcu bedzie juz lepiej, wiec ok rozumialam to. jednak pare dni pozniej bylam na zakupach w centrum handlowym i spotkalam go... chwile pogadalismy bo spieszyl sie do kina bo bilety zarezerwowal (niestety nie widzialam z kim szedl bo pewnie pod kinem sie z kims umowil a ja tam juz nie chcialam wypatrywac)- a wiem ze sam do kina na pewno nie chodzi... widzac mnie troche sie zmieszal, tak przynajmniej wywnioskowalam... no i teraz nie wiem co jest, tu pisal ze tak nie ma czasu i w ogole ale zeby pojsc do kina to ma czas tak? nie chcialam juz mu nic mowic bo nie chce mu robic wyrzutow bo nie jestesmy razem ale jednak nie w porzadku sie zachowal, jak sadzicie? teraz czekam chyba jak on sie odezwie, sama nie bede sie odzywac, mam racje? czy cos mu napisac odnosnie tego? albo jak sie odezwie to wspomnic np ze jak nie chce sie spotykac to nic na sile, czy lepiej nie? sama nie wiem co robic i co o tym myslec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ospel
pare dni temu załozyłas juz ten sam watek tylko pod innym nickiem. opisałas wszystko kropka w kropke jak teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lawli
mysle, ze spotkanie jego z Toba zaliczyl na pewno do udanych i byc moze na tamten moment mial dobre checi, jednak uwazam, ze to jak sie pozniej zaczal zachowywac, swiadczy o tym, ze jest niezdecydowany, a juz na pewno chyba nie bierze pod uwage zebyscie do siebie wrocili. proponuje Ci raczej olac temat, bo facet cos sciemnia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perr
uznał że stać go na lepszą laskę, musisz zadbać o siebie żeby pokazać mu ze się mylił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lawli
ewentualnie, zeby miec jasnosc sytuacji, mozesz do niego wyslac smsa z pytaniem wprost, ze nie rozumiesz za bardzo obecnej syt. wczesniej sie chcial spotkac, teraz nie i czy w ogole chce czy juz nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalunia 152
moim zdaniem powinnas go olac jakby nic sie nie stalo i poszukac sobie nowego absztyfikanta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lawli
Perr>> bzdura, a co, wrozka jestes??:P ze piszesz, ze powinna o siebie lepiej zadbac;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ammmm
no wlasnie, nie to ze sie chwale bo nie o to tu chodzi ale dbam o siebie jak moge...wiec na pewno nie o to chodzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ammmm
ja prawie 23 a on 24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm, moim zdaniem Wasze spotkanie sprawiło mu na pewno radość i chęć spotkania się ponownie była szczera, ale facet jednak zaczął się po czasie wycofywać.. Być może jest ktoś inny [ do kina pewnie był z kimś umówiony :o ], może uznał, że nie ma sensu spotykać się ponownie, skoro kiedyś już Wam nie wyszło.. W każdym razie nie pisz do niego pierwsza, a jeśli on się odezwie - zachowuj dystans. powodzenia 🌼 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×