Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Teściowa synowej

Jak przekonać do siebie synową?

Polecane posty

Gość Teściowa synowej

Mój syn jest rok po ślubie. Razem z żoną mieszka 500 km ode mnie i tutaj pojawia się problem, ponieważ ze względu na to, że mieszkają daleko to ja dzwonię czasami do syna (średnio rano i wieczorem, czasami zdarza sie częściej) nie raz słyszałam docinki od synowej w tej sprawie, ona po prostu nie może zrozumieć że ja tęsknie. Początkowo też dzwoniłam do synowej, ale ona nie odbiera ode mnie już telefonów. Chciałabym żeby się do mnie przekonała, w końcu kochamy tego samego mężczyznę. Kiedyś jak jeszcze odbierała moje telefony to starałam się nawiązać z nią wspólny język pytałam np. co dziś zrobiła w domu, co zrobiła na obiad itp. powiedzcie mi jak mogę poprawić stosunki z synową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffdffgfgfg
nie ma sensu podlizywac sie do takiej krowy, wspolczuje ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffdffgfgfg
poza tym widocznie synowi to pasuje skoro wybral sobie taką nieprzyjemną zonę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dzwon tak czesto
do syna, czas odciac pepowine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teściowa synowej
Chodzi mi o to że nie chce mieć niejasnej sytuacji między nami. Ona jest dobra dla mojego syna to akurat wiem, ale chciałabym żeby była dobra dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość black objectiv
może za często dzwonisz, dobrze rozumiem, że 2 razy dziennie? jak tak to się nie dziwię że nie odbiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teściowa synowej
Ale ja bardzo za nimi tęsknie. Ona odciaga mojego syna od kościoła. Też muszę to sprawdzać czy byli w niedziele w kościele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej no sorry
Ci co to napisali chyba nie mają teściowych. Po co do nich dzwonisz? Zajmij się czymś, sobą, własnym życiem. Ja lubię swoją teściową, mieszkamy w tym samym mieście, widujemy się raz w miesiącu lub "z okazji", ale jakby do mnie codziennie dzwoniła to bym ją znienawidziła i tyle. Po co dzwonisz dwa razy dziennie do syna? On też będzie cię miał dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teściowa synowej
dwa razy dziennie czasami częściej, jak mam jakąś sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffdffgfgfg
skoro nie ma szacunku do Ciebie to trudno żeby miala do syna, ona jakas niedojrzala jest, powinno byc raczej na odwrot. to ona powinna sie starac tobie przypodobac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to potem zostaje w necie
" starałam się nawiązać z nią wspólny język pytałam np. co dziś zrobiła w domu, co zrobiła na obiad itp. " buhahaha, świetna prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teściowa synowej
Chodziło mi raczej o inne rady niż nie dzwonienie, bo z tym sobie nie poradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może odsuneliście się od siebie z braku kontaktów. uważam, że powinnaś dzwonić częściej. tak do siedmiu razy na dobę o różnych porach dnia i nocy byłoby optymalnym rozwiązaniem. może przekonałabyś synową do siebie i też by czasem zatelefonowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umamamam
to jakis zart?!!!sprawdzasz czy byli w kosciele a potem dziwisz sie,ze nie odbiera tel?!normalna dziewczyna,po prostu odpusc im,nie kontroluj i nie zaslaniaj sie tesknota a jak ci samej smutno to sobie kotka kup!!!to dorosły chlop ma swoja rodzine i wiecej zyskasz jak dasz im spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffdffgfgfg
zaraz odezwą się szmaty ktore nienawidzą swoich tesciowych. a ja cie rozumiem wiesz, bo mam chlopaka, ktory jest jedynakiem i jego matka go bardzo kocha i martwi sie o niego. i mi nie przeszkadza jak jego matka dzwoni do niego. bo ja to rozumiem. po prostu synuś wybral sobie wstrętną wredną babę za żonę i tyle. a jeszcze ci napisze, ze skoro on cie olewa to widocznie woli tą krowę od ciebie, więc daj sobie spokoj i nie narzucaj się jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teściowa synowej
Najgorsze jest to, że ona liczy ile ja razy dzwonie. Kiedyś w tle usłyszałam " piąty raz" i oczywiście zniecierpliwienie w głosie. Myślałam że to ze mną jest coś nie tak, ale to chyba raczej z nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teściowa synowej
Syn mnie nie olewa, bo on też dzwoni do mnie, ale raczej gdy jej nie ma w pobliżu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teściowa synowej
ona nie jest złą kobietą, dba o mojego syna itp. ale chciałabym być dla niej jak druga matka z tymże nie potrafię do niej dotrzeć. dzieli nas mur jakiś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umamamam
hahahahahaha albo to prowo albo na prawde jakas komedia!!!ktos tu juz dawał dobra rade,dzwon czesciej moze w nocy ja złapiesz w lepszym nastroju i zechce ci opowiedziec co gotowala na obiad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amamda O
Kurwa mac debile nie jezdzijcie po autorce! 500 km sie wyprowadzil syn, a moze jej jedyny? Moze maz nie zyje i jest sama? Nie pomysleliscie o tym?!??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to musi bycprowokacja...
nie no nie wierzę... MaMUSIA DZWONI DO DOROSŁEGO SYNCIA 2 razy dziennie!! 2 razy!! rano i wieczorem!! zart jakis... jeszcze do synowej dzwoniła i sie dziwi ze nie odbiera... Kobieto jakby mieszkali blizej np tym samym miesice to bys u nich bywała w domu 2 razy dziennie nie? Wez zrozum ze syn ma wlasne zycie nie rób z siebie poszkodowanej taka kolej rzeczy. i nie masz prawa sprawdzac doroslego syna czy w kosciele byl. masz swoje zycie! Takie właśnie natarczywe są teściowe... :o na szczęście nie wszystkie... Nie dziwię się, że zamieszkali tak daleko... TAK SIĘ NIE ROBI!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teściowa synowej
Mój mąż żyje i ma się dobrze, na razie. Mam jeszcze dwójkę dzieci, ale to jest moje najmłodsze, może dlatego tak tęsknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to musi bycprowokacja...
no mur, bo jej matka pewnie dzwoni raz na kilka dni a nie kilka razy w ciągu dnia... :o z taką natarczywą teściową niechciałabym nawet rozmawiac ciesze się ze moja az taka nie jest ;) zajmij sie swoim zyciem a Ty go najwidoczniej nie masz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietooo jak można dzwonić do kogoś, kogokolwiek dwa razy dziennie lub więcej?? Nie wyrobiłabym tego !! Nie ma sie co dziwić dziewczynie. Ogarnij się i nie dzwoń tak często, wtedy się pewnie poprawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teściowa synowej
Najgorsze jest to, że ostatnio jak ją widziałam pół roku temu to była opryskliwa. Czasami źle się też odnosi do mojego syna, krzyczy na niego itp ogólnie nie mam jej nic do zarzucenia, jest dobrą żoną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to musi bycprowokacja...
jak dorosła baba moze wydzwaniac do syncia po kilka razy dzień w dzień?? no niech mi to ktos wytłumaczy nawet jakby byl jedynakiem to co z tego? no co? to znaczy ze mamusia ma dzwonic co 2h i sprawdzac co jadł a jak się czuje ? No to nie jest raczej normalne... idz do psychologa kobieto on Ci pomoze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teściowa synowej
Czy Wy macie dzieci? Wiecie co to znaczy tęsknić? Jak syn jest na delegacji to do niej dzwoni też pare razy dziennie, ja się wtedy nie czepiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teściowa synowej
Widzę że nie uzyskam tutaj pomocy... Skoro nie macie innych pomysłów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wererre
zajmij się swoim życiem, zapisz się do jakiegos klubu czy cos w tym stylu, poznaj nowych ludzi, a dzieciom daj oddychac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×