Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Teściowa synowej

Jak przekonać do siebie synową?

Polecane posty

Gość Zła kobieta :P
idz do psychologa mówię poważnie!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zła kobieta :P
nie rozumiesz ? Ciągle ich przytłaczasz kilka razy się odzywasz nie mogą nic zrobic, nacieszyc się sobą no nic. Zrozum że jezeli dojdzie do rozwodu to będzie Twoja wina... Robisz z syna mamisynka... robisz z niego kalekę!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teściowa synowej
Ale ja nie jestem chora żeby iść do psychologa... Nie mam zresztą na to czasu, bo pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teściowa synowej
Mój syn nie ma problemu z tym że dzwonię tylko ona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marceeeeeee2epan
chcesz tylko potwierdzenia , że to Ty dobrze robisz itd. Kobieto po co dzwonisz tyle razy!!!!!!!! Jedynym sposobem na poprawienie atmosfery jest wykonywanie telefonów 2 razy w tygodniu!!!! tez wkurzałabym się, że mam mamin synka , a nie męża! daj im spokój, przyjmij do wiadomości, że sam odciął się , bo zapragnął żyć jak dorosły człowiek! Czytaj co każdy pisze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marceeeeeee2epan
Twój syn nie powie Ci "nie dzwoń"! bo Ciebie szanuje, aty powinnaś uszanowac jego prywatność! zachowujesz sie jak "kochanka" tez nie chcialabym takiej tesciowej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teściowa synowej
w porządku ja przestane dzwonić, jeżeli on mi to zakomunikuje, ale wtedy to już nigdy w zyciu do niech nie zadzwoni, ani nie pojadę w odwiedziny. Rodzina to rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teściowa synowej
Widać, że nie macie dzieci, a jeżeli macie to blisko siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zła kobieta :P
hahaa no widzisz jak on ma Ci powiedziec zebys nie dzwonila skoro gdy Ci to powie to sie obrazisz i tyle? Prawdziwa teściowa z kawałów :D opuszczam ten wątek szkoda czasu na tak niereformowalną babe, współczuje żonie synusia, całym sercem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teściowa synowej
W tym momencie dzwoniłam do swojego syna, a on ma telefon zajęty, pewnie rozmawia z ta swoją zoną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teściowa synowej
z kolegą rozmawiał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenus_ia
zaczęsto dzwonisz, w dodatku pytasz niby o codzienne sprawy typu co robiili, co zjedli - a synowa na pewno to odbiera jako "kontrolę", że sprawdzasz czy dobrze syn sie odżywia, czy żona o niego odpowiednio dba... rozumiem dzwonic, kontaktować się ale wystarczyłoby np 2 razy w tyg , musisz to ograniczyć. masz inne dzieci, pracę, więc nie jesteś bardzo samotna. zobaczysz, że kontakty się poprawią, bo teraz to synową zniechęcasz tym dzwonieniem, denerwujesz ją, że "wylicza" który to tel w ciągu dnia, a denerwujesz ją, bo mysli, czuje, że to ją sprawdzasz, pytasz co syn jadł, robił, to znaczy kontrolujesz, oceniasz też ją. przestań dzwonić tak często. potem spróbuj poprosić do tel synową i zapytać ją np co - jaki prezent ucieszyłby syna (jej męża) jak np będzie jakaś okazja i coś wyślesz, czy zaproś na parę dni do siebie, zapytaj co by chciała zjeśc, jakie danie, ciasto, może jak zobaczy że interesujesz się nią, nie tylko kontrolujesz to przekona się do Ciebie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teściowa synowej
ale jak przyjeżdżają do nas to ciągle robię jej ulubione dania, jak wstaje już ma podane śniadanie, idę do sklepu to kupuje jej ulubione słodycze. Aż taką jestem złą teściową? Ja potrzebuję tylko trochę zainteresowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egool
odwiedziła mnie dziś teściowa- nie do strawienia. jak jest normalny , życiowy problem udaje, że nie zauważa. jakaś drobnostka za to urasta do rangi problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenus_ia
nie jesteś złą teściową, pewnie dzwonisz by wiedzieli, że interesują Cię ich sprawy, że chcesz uczestniczyc w ich życiu, ale jednak 2 lub więcej razy to za dużo... musisz to zrozumieć... zapytać co słychac to można 1 raz w tygodniu bo bez sensu codziennie... a jak jest jakaś potrzeba to dodatkowo zadzwonić, więc myślę, że 2-3 razy w tyg. podejrzewam, ze bedzie Ci ciężko, bo te telefony to rodzaj "nałogu" (od ilu miesięcy/lat tak dzwonisz?), ale musisz spróbować walczyć z tymi telefonami, wyznacz sobie na początek, że dzwonisz tylko 1 raz dziennie co drugi dzień itp. porozmawiaj z synem, synową, że dzwonisz bo tak weszło Ci to w nałóg, krew, że masz taką potrzebę, że to nie kontrola i powiedz,że spróbujesz z tym walczyć, ze postarasz się mniej dzwonić...że dzwonisz, bo chcesz być potrzebna... a mają dzieci? może dzwoń do wnuków :-) ja mam 33 lata, 11 lat po slubie, a teściowa moja prawie wcale się nami nie interesuje,,, chciałabym taką która by się starała o kontakt i interesowała, ale też nie taką co by codziennie dzwoniła :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teściowa synowej
Dzwonie tak już trzy lata. Oni są rok po ślubie nie mają dzieci i boję się że już w ogóle nie będą mieć, bo rok po slubie najwyższa pora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesciowa
robiłam dokładnie to co ty dzwoniłam ,pytałam podlizywałam sie ,przekonałam sie ze nie warto moja droga powiem ci tylko jedno poniewaz czułam to samo co ty jestes o syna zazdrosna zreszta ja tez dlatego tak mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żę co że jak???
Mnie też wkurza jak teściowa dzwoni kikla razy dziennie a już szczytem wszystkiego było jak zadzwoniła kiedyś o 7 rano. Myślałam że coś się stało, odebrałam zdenerwowana a ona chciałam się tylko zapytać co u was słychać? no po prostu ręce mi opadły... Widze autorko że jesteś właśnie tego typu teściową więc się nie dziwię że synowa jest poirytowana!! dzwonić 5 razy dziennie to już gruba przesada, no chyba że w jakiejś ważnej sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żę co że jak???
i wierze że to nie jest prowokacja, bo ja też już często nie odbieram jak teściowa dzwoni, generalnie nic do niej bardzo nie mam oprocz tego że chce wiedzieć o nas wszystko, i wypytuje o to samo po kilka razy i mnie i mojego męża, tak jaby nam nie ufała tylko musiała przepytać każdego z osobna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki posta
ja pierdole, ja bym sie wkurwila jakby moja tesciowa wydzwaniala do mojego meza dwa razy dziennie. Po do nich tyle wydzwaniasz? o czym oni maja z toba tyle rozmawiac? wydzwaniasz i zadajesz glupie pytania, co cie to obchodzi co ona ugotowala na obiad? wpieprzasz sie w ich zycie, nawet na odleglosc, daj im zajac sie soba. wcale sie nie dziwie ze synowa cie unika. jestes nachalna i upierdliwa. jak tak strasznie tesknisz to sobie znajdz jakies hobby, zajmij sie czyms . oni maja swoje zycie, swoje, po co wlazisz do nich butami - telefonem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki posta
ja pierdole, ja bym sie wkurwila jakby moja tesciowa wydzwaniala do mojego meza dwa razy dziennie. Po do nich tyle wydzwaniasz? o czym oni maja z toba tyle rozmawiac? wydzwaniasz i zadajesz glupie pytania, co cie to obchodzi co ona ugotowala na obiad? wpieprzasz sie w ich zycie, nawet na odleglosc, daj im zajac sie soba. wcale sie nie dziwie ze synowa cie unika. jestes nachalna i upierdliwa. jak tak strasznie tesknisz to sobie znajdz jakies hobby, zajmij sie czyms . oni maja swoje zycie, swoje, po co wlazisz do nich butami - telefonem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicikicijajadzadza
bosz... jakby do mnie matka tak dzwoniła to bym chyba ogłupła a już tym bardziej matka mojego chłopaka, lubię ją jest w porządku da się pogadać no ale bez przegięcia w 2 stronę. Gdyby ktoś nękał mnie i moją rodzinę 2-3 razy dziennie telefonami to bym takie wredne babsko wzięła i zablokowała na tel, i nieważne czy to matka , babka czy ktoś inny, trochę prywatności, a argumentacji "tęsknie" to chyba jakaś kpina,kup kot albo nękaj innych. Współczuję twojemu synowi i synowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ancia1
nie dziwie się ze nie maja dzieci , kiedy maja zrobić jak siedza przy telefonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na pewno twoja synowa do swojej matki dzwoni kilka razy dziennie,tesciowa nie może.Olej ich ,ja tak zrobiłam i tez mam spokuj.Wcale do mnie nie dzwonią ,a ja przestalam tesknic,bo po co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×