Blade kobiety są brzydkie, w ogole nie seksowne

zero seksapilu , paskudnie wyglądaja blade nogi :O

to sie nie gap!!!!!

a ja jestem bardzo blada i moj chlop to uwielbia :P

http://www.celebrity-gossip.net/images/thumbnails/dita-von-teese-1269-8.jpg no fakt jest obrzydliwa... eh ciemniaki

Dita wymiata :)

Paskudnie i niezdrowo to wygląda opalone, spalone ciało. Opalenizna jest nienaturalna i niezdrowa. Nawet nie zdajecie sobie sprawy z tego ze brązowe zabarwienie skóry to nic innego jak reakcja obronna skóry na SZKODLIWE działanie ultrafioletu z promieni słonecznych. Ale opalajcie się dalej, skoro tak bardzo śpieszy się wam do zmarszczek i brzydkiej skóry ;) Mlecznobiała skóra jest przepiękna.

Pani z linka nie wygląda zbyt ciekawie, choc to kwestia fatalnej stylizacji.

nie cierpię tekstu "o, jakie masz białe nogi" :D gdybym chciała mieć inne to użyłabym chociażby samoopalacza ;) mi moja karnacja absolutnie nie przeszkadza, a spalona na słońcu skóra nie jest żadnym wyznacznikiem urody :)

Dita jest piękna to poprostu złe ujęcie

w/w kobieta to Dita von Teese znana z tego, że była partnerką Mansona i odstawia jakieś dziwaczne striptizy (zwane szumnie burleską), zwęziła sobie talię wycinając żebra :o

ciągle tematy: Duże cycki są paskudne, blade kobiety są brzydkie, wysokie ew niskie kobiety są be, grube/chude też - czyżby ktoś w ten sposób leczył kompleksy?

Blada skora to zdrowa skóra, takie kobiety będą się o wiele wolniej starzeć, od tych wszystkich "skwarek". No i nie będą miała skóry przeoranej jakimiś pieprzykami i i całą masą przebarwień po słonecznych. :)

lekko opalona skóra jest seksowna,a le nie chodzi tu o spalenie sie na skwarę. Ja stosuję zasadę zima jestem blada (mam raczej śniadą skóre więc nie całkiem) i nie opalam się wcale. Z resztę opalenizna zima wygląda sztucznie. Latem natomiast, kiedy mam okazję korzystam ze słońca. Nie leżę plackiem, nie chodze na solarium, ale czasem basen, wyjazd na wczasy. Przeciez nie bedę cały czas siedziec pod parasolem. Wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem. Natomiast uważam, że trupia bladośc latem wyglada podobnie sztucznie jak opalenizna zimą.

A tam. Czy blade nogi czy opalone. Co to za różnica. Ważne że nie koślawe :P

Na bladych nogach wyraźniej widać niedoskonałości ale to tylko jedyny minus bladych nóg. Zresztą jeśli ktoś ma z natury ciemniejszą karnację to i tak będzie wyglądał o niebo lepiej od sztucznie opalonej skwarki.

ciemny wyszczupla :)

od kiedy seksapil mierzy się kolorem skóry? :D

najlepsze są dziewczyny, które mają nogi po samoopalaczach z ciemniejszymi "brudnymi" kolanami :D

Egoist*_31 :D

Opalona skóra jest piękna, seksowna, mocna, pachnąca, gładka - leczy wszelkie zadrapania, czy obrzęki . Opalony człowiek wygląda silnie i zdrowo. Pod wpływem słońca organizm wydziela olbrzymie dawki witaminy D, które dożywotnio wzmacniają szkielet. Jeżeli jakaś dziewczyna jest piękna, i wywołuje u facetów fascynacje erotyczną na 100%. To po silnym opaleniu się, wzbudza pożądanie na 300%. Im silniejsza opalenizna słoneczna, tym seksowniejsze ciało. Dziewczyny latają po sklepach szukając kosmetyków ubrązawiających twarz. podczas gdy silna opalenizna ubrązowi ją na cały rok. Ja opalam się od Kwietnia aż po 15 Wrzesień. Od 7:00 rano, aż do 18:00. Każdy bierze mnie za obcokrajowca. Opalenizna to siła, zdrowie, i piękno. Nigdy w okresie lata, nie kupowałem okularów przeciwsłonecznych. Tak mi wzrok nawykł do słońca. Nigdy w upale 36*C, nie uciekam do cienia, bo długie leżenie na słońcu, mnie uodporniło na wysokie temperatury. Nie czuję gorąca. Każdy mi opalenizny zazdrości. nie akceptuję siebie, jako bladego. Opalona skóra jest wspaniała, i proszę sobie nie wmawiać że jest inaczej. Na solarium nigdy nie byłem - i nie zamierzam chodzić Unikanie słońca to okaleczanie siebie i swojej młodości. Mam 31 lat a dziewczyny dają mi maximum 24/26. Więc?. Opalanie jest bolesne, ale przez pierwsze 2 dni po zimie. potem jest zupełnie nieodczuwalne dla skóry. Oczywiście by tak mocno sie opalać jak ja, należy wpierw udać się do dermatologa, i poprosić o wskazówki.

chcesz

NIEPRAWDA! Prawda jest taka, że od początku kobiety blade cieszyły się większym powodzeniem- od czasów kina niemego- Jean Harlow, przez Ritę Hayworth i Marilyn Monroe, aż po dzień dzisiejszy- Angelina Jolie i Megan Fox- to jest prawda. http://tnij.org/mpob http://tnij.org/mpog

To jest zdrowa cera: http://www.nnhit.com/vdo/uploads/picture3/54.jpg Alabastrowa, szlachetna, a opalone się wcześniej starzeją.

Blada cera kojarzy się z arystokracją, więc ja wolę wyglądać jak arystokratka a nie wyrobnica z pola

wszystko zależy od kobiety...

Ale Wy macie problemy :D Co was cudzy kolor obchodzi :D

Maladie NIEPRAWDA! Prawda jest taka, że od początku kobiety blade cieszyły się większym powodzeniem- od czasów kina niemego- Jean Harlow, przez Ritę Hayworth i Marilyn Monroe, aż po dzień dzisiejszy- Angelina ///////////////////////////////////////// Dalej się pocieszaj.

rzecz gustu :)

Stoya jest blada ale za to zajebiscie seksowny ma fejs :) http://galeri3.uludagsozluk.com/156/stoya-n%C4%B1n-ten-rengi_201556.jpg http://25.media.tumblr.com/tumblr_m6b240Lzcm1r0g82io1_1280.jpg

Blade laski sa zajebiste