Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość drwalowa

Stracilam wech i smak

Polecane posty

Gość drwalowa

Mialam zapalenie zatok ponad tydzien temu.Bol glowy straszny przeszedl.Wydzielina nadal splywa w ogromnych ilosciach ,uszy jakby zatkane, no i nie mam prawie wechu i smaku.Nie moge gotowac bo nic kompletnie nie czuje od tygodnia.Zarazilam sie od mojego przedszkolaka.On ma jeszcze troche katar ale nie ma problemu z wechem i smakiem.Co zrobic? Czy powinnam wziac antybiotyk?Lekarz jest tu bardzo drogi,wolalabym sprobowac jakos inaczej ale jesli nie ma wyjscia to pojde po antybiotyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posluchaj:)
Ja cierpie na zatoki od dziecka, grozil miszpital, wypadniecie zebow itd (bo z zatokami nie ma zartow, jak podejdzie ropa to wybije nawet zeby). Od czestego chorowania mam zrosty w srodku u ciezko mi juz ta rope rozgonic. Sprobowalam sposobu mojej babci. Dzieki bogu bylam zdesperowana i sprobowalabym wszystkiego co pomoze. Wez 2 duze zabki czosnku, kazdy podziel na 4 czesci. Posmaruj zewnetrzna czesc nosa przy dziurkach wazelina. W kazda dziurke, wloz 2 paski czosnku i trzymaj 15 minut, powtorz ta kuracke jeszcze 2 razy, czyli lacznie 3 razy (okolo45minut). Z nosa bedzie leciec flegma, woda , bo ropa sie rozrzedzi. Mozna robic pare razy dziennie w trakcie zaawansowanej choroby. Pamietaj, ze czosnek to naturalny antybiotyk i nie niszczt zoladka oraz na dluzsza mete nie oslabia systemu immunologicznego. Zycze zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drwalowa
Dziekuje.Jak dlugo to stosowalas?Wracaja Ci te zatoki,czy je wyleczylas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Posłuchaj :)
Ja bardzo cierpialam na zatoki w kraju, poziej wyjechalam, zmienilam klimat i było ok. Jakies 3 tyg temu dopadlo mnie okropne grypsko, scielo z nog I dotego odezwaly sie wlasnie zatoki. Nie moge brac antybiotykow, takze wzielam goraca kapiel, natarlam sie cala mascia rozgfzewajaca, zzjadlam 2 tosty z 6 zabkami wycisnietego czosnku, termofor pod koldre i pozniej 40 min zabawy w "nosorozca" ( czyli czosnek w nosie). Juz po godzinie czulam lekka glowe I tak mi sie nos nke zatykal. Pozniej przez pare dni jeszcze schodzilo mi z zatok, ale Ani mnie glowa nie bolala, ani oczy...takze nie bylo to uciazliwe. Zrobilam to tylko w jeden wieczor. Aha, dodam tylko, ze przez 2 dni pilam tylko sok wycisniety z grejfrutow, pomaranczy I cytryny. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drwalowa
dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drwalowa
Zrobilam ten czosnek,ale niestety nadal nie mam wechu(no i smaku prawie).Boli mnie strasznie glowa,czuje parcie od srodka na blone bebenkowa.Moze ktos jeszcze ma jakis sposob na zatoki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×