Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nic bez ciebie nie ma sensu;(

stracilam milość życia;( jak z tym żyć lub zapomniec?

Polecane posty

Gość Magd@len@@@
Długo się zastanawiałam czy poruszyć ten temat tu na forum.. Do: nie jestem na czasie: dowiedziałam się, że próbujesz dowiedzieć się coś na mój temat od pewnej osoby? Zerwij ten kontakt jak najszybciej! Ta osoba to nie jest wiarygodne źródło informacji!-w życiu nie powiedziała słowa prawdy! Mogę napisać o jednej kwestii ale i tak ryzykuję! Ta osoba przez całe swoje życie nie zarobiła ani jednej złotówki legalnie! Wiesz już o co chodzi? Nic więcej nie mogę napisać ze względów bezpieczeństwa! Nie musisz mi odpisywać, dobrze wiesz o co chodzi! Zachowaj to dla siebie! Niczego nie próbuj wyjaśnić bo zrobi się młyn! Zerwij ten kontakt!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magd@len@@@
Mogę dodać tylko jeszcze jedno tego osobnika koledzy mają wyroki w zawiasach albo na koncie odsiadki! Gratuluję naiwności! pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem na czasie...
zaintrygowal mnie tekst kolezanki Magd@len@@@@. Obawiam sie ze zaszlo jakies nieporozumienie. Ja nie szukam zadnych informacji na temat nikogo, malo tego, od dawna nie poznalam zadnej nowej osoby, a juz na pewno nie mam kontaktow z zadnym podejrzanym towarzystwem o przeszlosci kryminalnej, wiec przykro mi, ale to nie o mnie chodzi.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic bez ciebie nie ma sensu;(
Zdaje sobie sprawę z tego ze to był toksyczny związek ale mimo wszystko bylam szcześliwa...może nie zawze, często mnie denerwowalo jego zachowanie ale przy nim zapominalam o calym świecie....zdalam sobie jednak sprawę ze nie moge żyć tak dalej....on nie moze mnie cale zycie trzymać w zlotej klatce tylko dlatego ze jest tak zazdrosny...zaczęlam mieć rownież inne potrzeby...mysle że wydoroślalam, nie żyje juz z dnia na dzień tylko zaczelam planować swoja przyszlośc....on nie chcial sie zmienić, nie mial zadnych ambicji, planow, nie myslal o tym co będzie z nami za jakiś czas...ja mam juz tyle lat że potrzemuje stabilizacji i bezpieczeństwa a on tylko mial w glowie imprezy i kolegow....nigdy nie bral na siebie odpowiedzialności za swoje czyny wiec zrobilam to za niego...powiedzialam dość, ze nie ma juz powrotu bo on sie nigdy nie zmieni a milośc to nie wszystko a teraz mam cholerne wyrzuty sumienia że byl przeze mnie w szpitalu;( boje sie ze będzie to powtarzał do skutku...moze to manipulacja, nie wiem ale nie radze sobie z tą sytuacją...wułączyłam telefon bo te grozby mnie psychicznie wykańczały...poinformowalam jego rodzine zeby sie nim zajeli i go pilnowali...co jeszcze moge zrobić????? chce żeby byl szczęsliwy bo zawsze zostanie w moim sercu;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takanijaka...
mysle ze taki czlowiek powinien zostac umieszczony w zakladzie psychiatrycznym bo niestety to juz jest choroba.wystarczy chwila nie uwagi i moze dolsc do tragedi nie wiadomo co takatakiemu po glowie tak naprawde chodzi.skoro sie tak zachowuje widac ze sobie nie radzi i jego psychika jest w bardzo fatalnym stanie.tak jak wczesniej napisalam powinniscie go umiescic w zakladzie porozmawial z jego rodzina o tym bo inaczej to jeszcze ciebie wykonczy psychicznie.nie wierze ze ktos go pilnuje 24 h na dobe dlatego wedlog mnie zaklad to najlepsze rozwiazanie przynajmie ty bedziesz spala spokojnie z mysla ze jest bespieczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic bez ciebie nie ma sensu;(
jego rodzina obiecala sie nim zająć a on mi obiecal iść do psychologa. boje sie tylko ze nic nie zrobia bo to patologiczne środowisko. ja jestem rowniez psychicznie wykończona i mam wizyte u lekarza umowioną ale bardziej się boje o niego niż o siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×