Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

martita2123434

Jak się pozbyć niechcianych snów?

Polecane posty

Nie wytrzymuję już! Jestem ze swoim partnerem cztery lata. Po trzech latach oddaliliśmy się od siebie. Ja zaczęłam mieć lepszy kontakt z kumplem,którego zawsze lubiłam ale on jakoś nie zwracał na mnie uwagi, nie próbował mnie lepiej poznać. Nie wiem co się zmieniło ale w końcu zaczął interesować się mną. Zawsze racjonalnie myślałam aż tu nagle zaczęłam patrzeć na niego przez różowe okulary. Ale pewnego dnia musiałam wybrać pomiędzy "kumplem" a swoim partnerem bo nie potrafiłam kłamać. Mój partner jest wspaniałym człowiekiem, jak się kłócimy to zawsze dochodzimy do porozumienia, dba o mnie. A tamten często pije alkohol, liczy się tylko ze zdaniem kolegów, przy mnie był miły i kulturalny ale przy swoich znajomych potrafił być uszczypliwy. Oczywiście wybrałam mojego partnera i byłam pewna,że dobrze zrobiłam. Minął rok od zerwania kontaktów z tamtym (zresztą to on zerwał je ze mną) a mnie zaczęły nawiedzać sny w których mi się śni. Nie mogę sobie z tym poradzić. Nie myślę o nim, zresztą po roku wszystko w miarę się wygoiło a te sny, niemalże realne zabierają mi chęć do życia... Jak się pozbyć tych snów? Cztery dni temu gdy mi się śnił enty raz i chciał mnie pocałować cofnęłam się i spytałam go czemu to robi, przecież nic nas nie łączy. Obudziłam się pamiętając jego zdziwioną minę i miałam nadzieję, że dzięki temu, że mu się przeciwstawiłam skończy się to wszystko. Niestety to nie pomogło... Co ja mam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolytaa7779345
Mam podobnie. Ale mnie sie podoba... Brat mogego partnera:( Wypisz wymaluj Twój kolega:( Taki... cwaniak, trochę cham, lubi pić... ale ciągnie do niego... Jest męski i niegrzeczny i to my lubimy, niestety:) Też wybrałam mojego partnera. A fantazje mam o jego bracie. Próbowałam walczyć ale to na nic. Trzeba czekać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czekałam już rok czasu i nie mija. Ja nienawidzę "niegrzecznych chłopców" i wiem, że nie miałabym z nim normalnego, spokojnego życia ale przez to, że potrafi grać czyli przy mnie był całkiem inny głupia Marta w głębi duszy myśli, że on udaje złego... Sny są nie do wytrzymania, takie realne. A ja przecież chciałabym życ normalnie z moim partnerem bo jest cudownym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×