Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kawałek sepii

Czy ludzie z różnych światów mogą być razem szczęśliwi?

Polecane posty

Gość Kawałek sepii

Podoba mi się, coś mnie ciągnie w jego stronę, ale jak się okazało, jesteśmy z zupełnie różnych światów. Obracamy się w odmiennych środowiskach, słuchamy różnej muzyki (tylko niektórzy wykonawcy się pokrywają), mamy odmienne gusta literackie/filmowe, a co więcej, inaczej spędzamy wolny czas. Ja należę do bractwa rycerskiego, on woli deskorolkę i tzw. niszowe klimaty. Staram się nieco zagłębić w ten jego świat, niektóre rzeczy są tam warte uwagi, ale też nie chcę się dostosywać, upodabniać do niego. Czy to ma sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, pod warunkiem że obydwoje chcą poznać świat drugiego. to może być nawet ciekawe. Ja tam uważam że przy różnicach właśnie widać jak się mogoś kocha, czyli czy stać nas na wysiłek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kawałek sepii
No tak, to jest ciekawe. Dzięki niemu poznałam szereg nowych rzeczy, ale też momentami mam wrażenie, że nieco zatraciłam w tym wszystkim siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kawałek sepii
Czasem mam wrażenie, że on uważa, że jego świat jest lepszy, bo wszystko jest nim takie niestandardowe, inne od tego, czym zajmuje się reszta świata. A przynajmniej lepszy od mojego. O ile ja chcę poznać jego świat, to on jakoś nie ciągnie do mojego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warunkowa lady
wlasnei wkraczam w taki związek on jest mlodszy, wyluzowany a jednak dogadujemy się jak malo kto, wiem ze to za malo dla związku, a moze warto ryzykowac i sprawdzić ????!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iooj;joi
niektóre rzeczy są tam warte uwagi rozumiem, ze uwazaszm, ze twoj swiat jezt z gory lepszy tak?? czyzbys byla dziewczynka z dobrego domu, pijaca kawe w filizankach i pierdzaca na rozowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kawałek sepii
Mój też jest młodszy. Momentami to dzieciak jeszcze. Ale coś nas do siebie ciągnie, mimo tych wszystkich różnic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kawałek sepii
Nie uważam, że mój świat jest lepszy; on jest po prostu inny. Wkurza mnie natomiast to, że on za wszelką cenę chce pokazać swoją inność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kawałek sepii
I wcale nie musi mi się podobać wszystko, co lubi. Trudno żebym ze wszystkim się zgadzała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta wyjątkowa
ma sens, jeśli macie podobne charaktery, cele w życiu i czujecie że wobec siebie możecie być bardziej szczerzy niż wobec kogokolwiek innego. nie sposób spędzania czasu czy preferowani wykonawcy decydują o tym, że jesteście do siebie podobni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wariatka od Tadka
hehe, jednak sprawdza się powiedzenie, że ludzie za wszelką cenę chcą być doceniani i pokazywać innym jaką mają rangę oraz za zaspokajać swoje ego, czyli prymitywne potrzeby. twój świat, tak naprawdę nie różni się od jego świata. z kosmosu przecież nie jesteście :P sztuka tkwi w tym, żeby zrozumieć ten "jego świat", pogodzić się z tym, że może mieć odmienny od twojego, i nie wciskać mu kitu ani nie przeciągać go do tego "twojego świata'. i dalej, skoro nie odpowiada ci "jego świat" i źle się z tym czujesz, zostań w swoim i poszukaj takiej osoby, która z chęcią zaakceptuje wszystko to, czego wymagasz, i czego pragniesz, modliszko ! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kawałek sepii
Owszem, spojrzenie na świat mamy podobne, oboje jesteśmy bardzo wrażliwi, mamy zapędy artystyczne i marzycielską naturę, łączy nas też podobna hierarchia wartości, ale też boję się tego, że preferencje, sposób spędzania wolnego czasu odbiją nas od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kawałek sepii
Nigdzie nie napisałam, że nie odpowiada mi jego świat; przeciwnie wręcz - próbowałam się nim nieco zarazić i pewne rzeczy zaczerpnęłam do swojego. Kilka razy nawet wybrałam się z nim nawet na festiwale typu OFF czy UNSOUND, choć jak mówię, są wykonawcy, którzy mnie o wiele bardziej kręcą. Żałuję natomiast, że on nie zrobił tego samego w stosunku do mojego świata. Nigdzie ze mną nie chce chodzić, moi znajomi go nudzą itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kawałek sepii
Nigdy nie chciałabym, żeby rezygnował ze swojego świata, ale też fajnie byłoby gdyby choć trochę zainteresował się moim. Nikt go nie zmusza do tego, żeby uczestniczył w turniejach rycerskich, ale co w tym złego, jeśli od czasu do czasu zmieni środowisko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .Inga87.
Wariatka od Tadka - przecież autorka topicu wyraźnie napisała, że próbuje zgłębić pasje swojego chłopska. To on nie przejawia żadnej chęci poznania tego co interesuje jego dziewczynę. To kto tu jest egoistą ? Autorko, są takie pary które lubią osobno spędzać czas wolny, które lubią niezależność i przestrzeń w związku. Pytanie czy ty też to lubisz czy też oczekujesz że będziecie mieć jakieś wspólne zajęcia ? Od odpowiedzi na to pytanie zależy odpowiedz na pytanie czy ten związek ma sens. Trudno pójść razem do kina jeśli chce się wybrać inny film, trudno pójść razem na koncert jeśli lubi się inną muzykę, trudno podyskutować o książce jeśli czyta się inne książki. Co najwyżej możecie sobie posiedzieć w domu i popatrzyć sobie czule w oczęta ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warunkowa lady
sepio a moze mamy wygorowane ambicje? czasem tak mysle ze ten moj swiat tez jest lepszy ale po glebszej analizie wątpię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dotychczas z UFO
jeszcze pary nie było. ale spróbuj, będzie widowiskowy pogrzeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .Inga87.
Kretynami to są ludzie którzy się wypowiadają choć nawet nie przeczytali postu ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli ludzie są otwarci i chcą poznawać świat tej drugiej osoby, to różnice są ciekawe, wzbogacają związek. Nie mogą to być jednak tak zasadnicze różnice. Takie pociągają, ale tylko w pierwszej fazie związku, potem zaczyna sie wszystko komplikować i sypać. U Was według mnie różnice sa zbyt duże, mało tego - Twój facet jest zbyt zamknięty na to, co składa sie na twój świat. Zatem, może przez jakiś czas będzie fajnie, ale na dłuższą metę nie macie żadnych szans - to jest mój werdykt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×