Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kulebelebezsens

Dlaczego nikt mnie nie chce zatrudnić? co to za bezsens?

Polecane posty

Gość Dyroton
niestety w Polsce liczą się plecy i zawodówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaosobazlasu
Mials byc farmaceutka albo kucharka. Nic innego nie ma sensu. No moze jeszcze ZOOLOGIA. To ma sens. I tyle. :( Ja jestem ZOOOLOG jak dla mnie - najwiekszy zoolog wszechczasow. Bo zycie to jest ZOO i tyle. Ludzie to sa zwierzeta w ZOO. W tym zoo wszystko sie moze zdarzyc w tych klatkach, a zoolog jestem bo w naturze jacy sa to wystarczy poza klatke wyjechac i wtedy... widac wszystko i juz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkjsbsiakxm
jak udało wam się znaleźć pracę po studiach? Czy byliście zadowoleni z pierwszej pracy, czy to było cokolwiek, żeby zdobyć jakiekolwiek doświadczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hujemuje
ja dalej nie mam pracy tez ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hujemuje
No piszcie coś, ludzie bogaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hujemuje
Nikt już nie jest zainteresowany tym tematem, do widzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaletkamaziowa
A ja jestem zainteresowana tematem. I wcale się nie dziwię, że ludzie wykształceni uciekają za granicę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajamamprace
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukajaca zawsze
bo rynek pracy jest chory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co tu się dziwić, że nie ma pracy. Wszystko jest prywatne a w budżetówce siedzą "sami swoi".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulebelebezsens
a po cholere taka prowokacja? żadna prowokacja tylko samo życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wiecie
że pracodawca w momencie gdy będzie rozpatrywał podania dwóch osób, które maja podobne wykształcenie lecz różni je tylko fakt iż jedna z nich w czasie studiów pracowała w przeróżnych miejscach, żeby chociażby zarobić na bilety do kina, wybierze tę która ma doświadczenie w jakiejkolwiek pracy(nawet tej najmniej prestiżowej) bo to świadczy o tym, że jest człowiekiem pracowitym i zaradnym, nie będzie ryzykował zatrudniając kogoś kto do 25 r żadną pracą sobie raczek nie zchańbił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulebelebezsens
ja tam pracowałam co nieco, i w kraju i za granicą, ale tego to nawet nie mam gdzie do CV wpisać, bo za cholerę nie pasuje do niczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wiecie
wydaje mi się że warto o tym chociażby powiedzieć na rozmowie, to jest zawsze dodatkowy atut, bo tak jak napisałam wyżej świadczy o twojej pracowitości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulebelebezsens
Na rozmowie jasne, chętnie poopowiadam, tylko żeby ktoś mnie jeszcze chciał na nią zaprosić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziadekwieto
dlatego musisz pościemniać w CV, przykre ale prawdziwe, potem jak już cię na rozmowę zaproszom to będziesz się bronić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znajdź bogatego
męża, i tyle. Już nic nie będziesz musiała robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weftreger
robisz doktorat z kosmetologii ? :O he? . . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeeeeeeeeess
hę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralatutu
z tą pracą w czasie studiów to też jest tak dziwnie. Znam osoby, które studiowały i JAKOŚ te studia skończyły, chociaż olewały wszystko z góry na dół. Dzięki temu miały też czas na to, żeby pracować (te wspomniane bilety do kina itp.) Są też osoby, które do studiowania bardzo się przykładały. Ja akurat do tych należę. 2 kierunki dzienne równocześnie i na obu stypendium za wyniki w nauce. chyba nie dziwi fakt, że na pracę już czasu nie miałam. A teraz sytuacja wygląda tak, że i ci pilni studenci jak i ci olewający mają ten sam dyplom (powiedzmy, że z inną oceną na nim ale na to mało kto patrzy), i niektórzy mają to cenne jakiekolwiek doświadczenie. No i gdzie tu sprawiedliwość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest 2014 a tu ciągle bez zmian jak w poście 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko zostało w rodzinie
Tusku, daj żyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×