Szukam wolnego pana koło 40..do partnerkiego związku

Ananika - dobrze wiem, że z wazonem to była przenośnia ;) ale ja bym serca do wazonu jednak nie porównywała ze względów o jakich już wcześniej pisałam :) podajesz tu argument: "Często ktos może być w efekcie niezdolny już do związku,albo potrzebować pomocy psychologa,psychiatry." a czym jest wizyta u nich - niczym innym jak zmianą podejścia do problemu?? :) psycholog czy psychiatra rozmawia z Tobą i przez tą rozmowę, stara się zmienić dwa czynniki Twoje podejście do problemu i Twoje podejście do życia.. Jeśli nie masz choroby psychicznej to tzw "doły" leki farmakologiczne nie wyleczą - co najwyżej doraźnie lepiej się poczujesz przyjmując je.. albo bardziej ospała, obojętna itd..więc jeśli się nad tym zastanowisz głębiej, to psycholog, psychiatra ROZMOWĄ wyciągają ludzi z "dołków" - zmieniając ich podejście do problemu bo przecież czasu cofnąć nie mogą i też po tabletkach, choćby nie wiem jak doskonałych problem pozostanie jeśli Ty się nie zmienisz :) Co do drugiej sprawy - odnośnie ludzi po przejściach - :) nie wiem jak to ująć bo nie chciała bym opisywać mojego życia, ale powiem tak - było mi dane poczuć cierpienie na sobie i to nie jeden raz (i nie mówię tu wyłącznie o o aspektach damsko - męskich), ale nie złamałam się, cokolwiek się wydarzyło jest dla mnie szczególne - pamiętam ale nie rozpamiętuję, jest szcególne - bo "moje" i mogę powiedzieć że stanowi to dla mnie pewien piękny wymiar tego co było w moim życiu trudne i bolesne, coś szczególnego i bardzo osobistego - po prostu trudno to wyrazić słowami :) dlatego właśnie nigdy bym nie chciała mieć etykietki "kobieta po przejściach" - swoje w życiu poznałam i MIMO WSZSYSTKO nadal mam ideały, marzenia nadal cieszę się życiem - jedyna różnica taka że jestem trochę mądrzejsza niż kiedyś ;) Jeśli więc uważacie, że prościej jest sobie "przykleić" sobie taką "etykietkę" i że łatwiej wam tak iść przez życie martwiąc się, smucąc, pielęgnując żal, gorycz, złość, niechęć, rozpamiętując wkółko i rozdrapując rany po bólu które tym sposobem nie mają szans się zabliźnić to zależy tylko od Was. To czym się podzieliłam - nie było książkowe, ale moje własne - możecie więc skorzystać lub nie - nikogo nie namawiam ja w każdym razie wybrałam opcję na życie bardziej pogodną i bardziej wygodną dla mnie samej :) Pozdrawiam :)

Hej :) Co tam u Was słychać?:) Wiewióraaa :) Anfy..:) zlosliwapomarancz?;) :)

hmm gmail?

oki;)

Hej Śledzę i stwierdzam, że dosyć poważnie się tu zrobiło :) Pokazujesz nieco inne oblicze, którym część pewnie odstraszysz, ale też jakąś część przyciągniesz...Sam zastanawiam się czy nie zostawić namiarów..;) Pozdrowienia dla autorki i wszystkich odwiedzających:)

robi sie ciekawie

zauwazam upzejmie-ha ha ha ha ..;) Alez wyczerpująca odpowiedź...;) Miło,że robi sie ciekawie,ale to zasługa wiewióry;) Ona taki klimat robi ...;) Coś mało sie tutaj udzielasz...;) a jak juz to po nocach sie odzywasz,gdy inni śpią...;)

zlosliwapomarancz-to ostatnie zdanie wyżej-to do Ciebie miało byc...;)

teraz to oni wszyscy odsypiają całonocne dyskusje:)

etam,nie wierzę :) Oni grzecznie w nocy śpią,tylko w ciagu dnia i wieczorami z nami poklikają....:)

tak sie zastanawiam nad nowym tematem :) tutaj chyba wyczerpaliśmy wszystkie możliwe za i przeciw :) co myślisz o tym ?

nooooo..:) święta racja :) temat zamkniety:) poszukiwania szczęśliwie zakończone ;) To jakie teraz temat proponujesz?:)

hmm "Polowanie na czarownice":) jak sie ich ustrzec:) to taki temat nawiązujący :)

"Jak wyczuć palantów z daleka",to taki temat alternatywny;):) ok,to zakładamy:);)

hmm dobrze ale trzeba teraz to jakoś połączyć :) dwa watki ciągnąć to dużo lepiej jeden :) jakaś propozycja wspólnego tytułu ?

"Palant i czarownica to jedna klika-poradnik"......ha ha ha ;) Cos mi nie wychodzi,a Twoja propozycja?:) pewnie będzie lepsza ;)

no proszę i mamy parkę Anfy + Ananika _____________________________ Anfy "tak sie zastanawiam nad nowym tematem tutaj chyba wyczerpaliśmy wszystkie możliwe za i przeciw co myślisz o tym ?" ______________________________ Ananika "nooooo.. święta racja temat zamkniety poszukiwania szczęśliwie zakończone..." jak miło :) dajcie znać kiedyś juz po spotkaniu w realu czy coś więcej ... bo jak tak to może kafeteria będzie miała jakiś udany związek na swoim koncie :P

a może palanta zastąpić introwertykiem hmm :)

żartus żaba-Ty to wróżka;) a nie wiesz,że nie tylko spotkania,ale i dziki sex mamy już za soba?;):) Czy każda rozmowa tutaj to od razu musi byc "para"?:) Wobec tego ja i Ty żaba-też juz parką jesteśmy....;)

proszę o spokój bez paniki noooo :)

hm....zdecydowanie preferuję ekstrawertyka;) no ale niech i tak będzie:) mówisz i masz;)

myśle coś pomiedzy :) in a extra to spora różnica hmm ale nie pasuje do palatna :) hmm ... a moze ogolnie kto lepszy intro czy extra :) tylko czy ktos bedzie znał znaczenie tych słów?:)

:) NO no:) nie było mnie tu troszkę.. a tu takie zmiany:) haha;)

spoko,to wpiszą w google i po bólu ;)

Ananika - Twoja nerwowa reakcja - odpowiedź na moje serdeczne a i życzliwe przypuszczenie - wiele mówi hahah ;) czyżbym rumieniec zauważył :P

nawet nie zdajesz sobie sprawy ze wielu ludzią udostepniają takie coś jak google - potęzne narzedzie i nie umieją tego wykorzystać masakra:)

Witam - mała podpowiedź - pomiędzy exta a intro - macie sangwinika :)

myślę że to dokładnie określenie mojej osobowości.... chociaż czasami zbaczam w prawo lub w lewo :) ale to chyba naturalne :)

choleryk flegmatyk melancholik i takie tam....lekcje psychologii w Liceum Medycznym były jednak ciekawe;)

Anfy nawet nie zdajesz sobie sprawy ze wielu ludzią udostepniają takie coś jak google - potęzne narzedzie i nie umieją tego wykorzystać masakra ANFY- najważniejsze, ze ty opanowałeś sztukę poruszania się po świecie wirtualnym do perfekcji..;) Możesz teraz nauczać tych, którym sprawia to jeszcze trudność:):) A i jeszcze coś.. w google jest też takie narzędzie jak słownik ortograficzny- tam też czasem zajrzyj;)