Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość edzia fiolet

kolega mojego męża napala sie na mnie a ja nie wiem jak to załatwić

Polecane posty

Gość edzia fiolet

to trwa już wiele lat .Jestem juz bezsilna , na prawdę :( facet ma rodzinę, spotykamy sie na grillu, spotkaniach towarzyskich szuka tylko okazji żeby mnie dotknać, próbuje mnie pocałować , gada sprośne rzeczy kwestia jest taka że nie chce sie z nim kłócic,pomagamy sobie nieraz ale również on mi sie meeeeega nie podoba :( drażni mnie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zinnka
To trwa juz wiele lat? A maz o tym wie? Jezeli nie, to znaczy ze pozwalasz facetowi na to, ze masz na to ochote. Gdybys naprawde nie chciala, to powiedzialabys mezowi i zonie tego faceta. Takie sprawy zalatwia sie otwarcie i natychmiast.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edzia fiolet
mężowi kiedyś powiedziałam to odpowiedział żebym nie wyolbrzymiała bo po prostu mu sie podobam i tyle , zaśmiał się ja tego kolegę lubię,lubię z nim rozmawiać, gadamy godzinami przy drinku ale ja chce tylko sie przyjaźnić natomiast on sie chce do mnie dobrać :( pozatym kiedyś jego żona widziała jak on próbuje wymusić na mnie pocałunek a ja sie wyrywam bardzo ją to zabolało i zrobiła mu awanturę na szczęscie mnie sie nie czepiała facet nie chce o mnie zapomnieć serio mówię :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zinnka
No pogratulowac meza...... Na twoim miejscu narobilabym wrzasku, w momencie, kiedy on probuje sie do ciebie dobirerac. Ale takiego mega wrzasku, zeby pol miasta sie zlecialo. I wtedy przy tych ludziach, ktorzy przyleca, powiedzilabym, ze sobie wiecej nie zyczesz takiego zachowania. Mozna, jak sie chce. I przede wszystkim nie siedz z nim godzinami przy drinku, bo on czuje wtedy przyzwolenie z twojej strony. A tak na marginesie...dziewczyno, ile ty masz lata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobny przypadek
dobry pomysł ja chyba go sprowokuje i wlasnie tak zrobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edzia fiolet
gdyby to był jakis obcy to super ale jeśli tak dalej będzie to ja juz nie wytrzymuje będę mu musiała krzyczeć i go opieprzyć ale wtedy wiadomo że to będzie koniec już naszych kontaktów moja reakcja = zakończenie przyjaźni między naszymi rodzinami facet w ogóle nie jest w moim typie jesli juz chodzi o szczegóły :( wiecie jak to jest , gdyby był fajny to jakas prózność kobieca zostałby połechtana a tak , on mi nie chce dać spokoju po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorce podoba się to , że jest adorowana - problem w tym , ze nie przez tego, co by marzyła...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edzia fiolet
ale po co wdawać sie w szczegóły myśle że każda kobieta lubi być adorowana ale ja jestem napastowana :( ostatnio , całkiem niedawno jak byliśmy sami w korytarzu , on przybliżył sie do mnie i szeptał mi tak : "chciałabyś z innym...co ?...chciałabyś ?" i był podniecony :( dla mnie to było wstrętne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śmieszna sytuacja jak dla mnie. kleją się do Ciebie jakieś paszczury, mąż ma to głęboko w chooju, a Ty chciałabyś żeby ktoś Cię adorował, ale nie tak brzydki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edzia fiolet
Gdyby miał urodę Ziobry mógłby mnie nawet ruchać, ale on jest podobny do Tuska!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobny przypadek
no faktycznie żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobny przypadek
no dobra lepiej poradzcie jak sie pozbyc kogos takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edzia fiolet
i ten jego zboczony napalony szept przeraziło mnie to a jak np dzwonię do niego w jakiejś sprawie bo potrzebuje coś w interesach , mamy firmy współpracujące to on odbiera to jako że chce sie z nim umówić albo poderwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zinnka
A ja mysle, ze teraz to juz sobie jaja robisz.... Dorosla kobieta, mezatka, a nie wie, jak sie pozbyc namolnego faceta. Ale fakt, majac takiego meza, ktory ma cie gleboko w d...masz pewnie ochote na macanki w korytarzu hehehe. Wiec zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu go spław głupiaaaaa
baby to sa jednak glupie. niby nie wybaczaja zdrady, a tak ciezko powiedziec "daj mi spokoj". lubicie sobie kombinowac, prawda? ale jak facet usmiechnie sie do pani w sklepie, to juz wojna. szmaciane charakterki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edzia fiolet
nie bądźcie zazdrosne bo na pewno nie o to mi chodzi , ja go nie chce nie chce żeby mnie dotykał,podrywał i napalał sie na mnie nie wiem dlaczego sie do mnie dowalił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edzia fiolet
powiedziałam mu już 100 razy NIE ! nie chcę,nie , zostaw itp to nic nie daje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobny przypadek
widac ze raczej nie odczulas czegos takiego na wlasnej skorze,do czlowieka zakochanego nie docieraja argunenty typu "odejdz" i nie wracaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to skoro juz mowilas to
powiedz mezowi, ze sie zle z tym czujesz, ze nie chcesz i niech maz pojdzie pogadac. ale BEDZIESZ MUSIALA SIE PRZYZNAC, ZE TO JUZ DLUGO TRWA, A TEGO SIE PEWNIE BOISZ PRZED MEZEM! i tak ludzie sie nie znaja a sie hajtaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowy soczek
Skoro twoje gadanie niczego nie zmienia, to trzeba zmienic metode. To chyba jasne. Ale ty zmieniac niczego nie chcesz, bo lubisz byc adorowana. Dla kogo ta sciema?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edzia fiolet
nie chcę być przez niego adorowana !!! to jest dla mnie męczarnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edzia fiolet
apo co mam męża w tomieszać ? w czym on mi pomoże ? ma go pobić ? o to wam chodzi ? chcę załatwić to sama ale nie znam metody facet nie daje za wygraną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edzia fiolet
widać jak można liczyć na pomoc kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowy soczek
Jaka pomoc? Kobieto, mialas juz rade, aby wrzasku narobic i pominelas to milczeniem. A meza powinnas naslac na kolesia w pierwszej kolejnsci. Nie chodzi o mordobicie, tylko o stanowacza rozmowe. Ludzie daja ci tu rady, ale ty dalej swoje. Chciec to moc - znasz takie powiedzenie? Gdybys naprawde chciala cos z tym zrobic, to juz dawno bys zrobila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobny przypadek
no wlasnie nie sztuka narobic dymu,zreszta moj maz wie ale zachowuje sie dziwnie a ja nie chce nikomu nic na sile udowadniac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edzia fiolet
Mój maż niestety to ciota A ja nie będę z siebie robić debilki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×