Czuję się podle, pocałowałam kolesia, który zupełnie mi się nie podobał ! :(

Byłam na imprezie i bardzo się napiłam, nie pamiętam 1/2 imprezy, ale podobno nieźle się trzymałam, bo cały czas na parkiecie spędziłam. Niestety zrobiłam coś głupiego, mam żal do samej siebie, po prostu jak o tym myślę to aż mi niedobrze. Tańczyłam i nagle zaczęłam macać się z jakimś koelsiem, w sumie to on mnei zaczął macać no ale ja temu nei zaprzestałam i w końcu doszło do pocałunku. Najgorsze jest to, że on mi się zupełnie nie podobał, po prostu nie moge tego zrozumieć dlaczego ja to zrobiłam, jest mi chlernie glupio i mam obrzydzenie do samej siebie. :( Poza tym tańczyłam z innymi, oni też się przybliżali, ale to byli koledzy, których w sumie znałam i jakoś mnie to tak nei odrzuca ( ale do niczego więcej nie doszło). Co wy o tym sądzicie?

Nie pij tyle skoro nie kontrolujesz samej siebie...

zeszmaciłaś się, ot co

Wiem, to już będzie ostatni raz, na pewno więcej tyle nie wypije, nigdy ! Najgorsze jest to, że zdawałam sobie z tego sprawę, że będe załować, ale wtedy postanowiłam żyć chwilą ;/

Życie chwilą nie oznacza podejmowania decyzji , których wiesz, że możesz żałować;) warto ruszyć tym co ma się na karku:)

Myślę, że z określeniem ' zeszmaciłaś' trochę przesadziłeś, ja nic więcej nie zrobiłam, to był chwilowy pocałunek. Nie powiem, zrobiłam źle, ale bez przesady, puszczalską żadną nie jestem.

Ludzie, ja po prostu nigdy nie miałam takiego doła, czuję się strasznie...nie wiem co mam robić :(

zniecheconadozycia - zapomnij o tym, nic takiego się nie stało moim zdaniem masz zwyklego moralniaka i przejdzie Ci;) jeśli to tylko pocałunek, nic się wielkiego nie stało:) ludzie częśtwo całują się pod wpływem impulsów;) Masz nauczkę i będziesz wiedziałą następnym razem jakie to uczucie kiedy robi się coś czego się nie chce;) ucz się na swoich błędach i Nie martw się tym tak, trzymaj się:)

Nie no oczywiście do niczego więcej nie doszło, aż tak kontroli nad sobą nie straciłam, jednak mam moralniaka strasznego. Wiem, przejdzie mi po jakimś czasie, jak narazie 3 dni minęły od imprezy, a mi nie przechodzi :( Mam nadzieję, że niedługo zapomnę, ale nie potrafię się nie przejmować, tym bardziej, że zazwyczaj takich rzeczy nie robię.

Mówisz, że kontroli nad sobą nie straciłaś a go pocałowałaś i masz doła.. zrobiłaś to wobec tego bo SAMA CHCIAŁAŚ więc nie rozumiem tych wyrzutów sumienia etc.

Wiecie co, kolezanka o ktorej tu pisze czesto, pocaloeala mnie gdy chcialem przejsc z nia na Ty, a pozniej jak skladala mi zyczenia na imieniny. Potem zaczalem pytac czy kogos ma i juz mnie nie calowala. To wtedy jeszce bardziej mi sie spodobala. Chyba by tego nie robila jakbym zupelnie sie nie podobal jej.