Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takatamzazdrosnaanna

czy są w waszym mieście takie rodziny,którym bardzo zazdroscicie?np.pozycji,domu

Polecane posty

Gość takatamzazdrosnaanna

szacunku lub wyglądu? u mnie jest kilka takich rodzin. tzw.śmietanka towarzyska. co to wszędzie z każdym ,kokosy i bogactwo. ale najważniejsze jest chyba to,że oni się bardzo kochają. to ta miłość tworzy całą otoczkę,całe to szczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość berenicca
mieszkam w w-wie i raczej nie wiem jak kto żyje więc nikomu nie zazdroszczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo zazdroszczę rodzinom
które mają jakiekolwiek własne lokum i nie muszą się tułać jak Cygani (z całym szacunkiem dla Cyganów) od jednego wynajętego lokalu do drugiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nikomu nie zazdroszczę,
żyję jak żyje, nie przelewa się może ale nie zazdroszczę nikomu bogactwa bo to do niczego nie prowadzi i tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie :) Nikomu niczego nie zazdroszczę. Tak sobie myślę, że może zacznę kiedyś zazdrościć ludziom młodości jak już będę stara.... ale tak to nie, nie zazdroszczę nikomu niczego bo jest mi dobrze z moim życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam czego zazdrościć
bo tak jak napisałaś, najważniejsza jest miłość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o taka najprościej pojmowana zazdrość to nie . Nie od dziś wiem ,że rzadko coś co wyglada jak brylant jest nim w istocie . Ale czuję żal do siebie jak widze ludzi posiadajacych coś co mogłabym mieć , co bylo w zasięgu moich rąk - a nie chciało mi sie wysilić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna jakich wiele
Kiedys byłam zazdrośnicą ale pewne okoliczności w moim życiu sparwiły, że teraz nikomu nic nie zazdroszczę. Ale wkurza mnie , bo znam takie przypadki) jak prostak bez kultury dochodzi do pieniędzy i nie dlatego że ma wiedzę tylko dlatego że potrafi byc cwaniakiem i robic w bambuko urzad skarbowy. Pracowałam u takich dwóch gnoi, tempota umysłowa, prostawctwo pochodzenie z nizin wręcz z patologii a teraz duża kasa 2 domy drogie auta, bleee.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co ma kultura do kariery finansowej ? pieniądze nie pytają czy umiesz posługiwać sie sztućcami tylko reagują na prawidła rynku . A jak widać jednak coś cie rusza - skoro tak " tempotami " hojnie szafujesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokladnie jak wyzej. Ja tez raczej na siebie jestem zla. Moglabym duzo wiecej osiagnac (bo pomyslow mam duzo) , ale cos mnie powstrzymuje - troche strach, moze nie wiara w siebie, moze tez troche lenistwo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zazdrość sama w sobie jest ogłupiajaca i niszcząca zazdrośnika . Bo co komu z tego ,ze będę siezapalać ,że ktoś ma lepszy dom niż mój ? albo jest młodszy ? zawsze tak będzie - zawsze ktoś będize mlodszy ,mądrzejszy , zdrowszy , mądrzejszy niż ja ,a może nawet to wszystko zaprezentować jedna osoba - no , ale co z tego ? Czy to jakoś wpływa na moje zcie albo na mój portfel ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez poprosze...
nie zazdroszcze, tylko wkurza mnie to niesprawiedliwosc, ze jedni cale zycie pracują a zarabiaja grosze i zadnego majatku sie nie dorobili bo zyja do 1 do 1, a inni kradną i sobie dobrze zyją. bo inaczej tego nazwac nie mozna, uczuciwy sie nie dorobi nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bzdura . twoim zdaniem wszystkie wielkie pieniądze pochodzą wiec z oszustw i kradzieży ? czyli nie ma znaczenia , że ktoś jest wykształcony , pracowity , że często ryzykował swoim pirwszym pomysłem na biznes ? Że ludzie potrafia wykryć niszę na rynku i wypełnić ja zarabiajac przy tym ? ja sienie dziwię takiemu myśleniu u ludzi starszych , żyli w czasch gdzie pracowało sie od 8 do 16 , sobota , niedzoela wolna - i jakoś sie żyło . Ale teraz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ćwiartka dokładnie. Myśmy ryzykowali wszystkimi oszczędnościami rozkręcając swoją firmę.... kredytów nie braliśmy co prawda, ale itak ryzyko było i strach przed tym krokiem. I nie doszliśmy do tego co teraz mamy dzięki oszustwom, tylko dzięki dobremu pomysłowi, zaangażowaniu, znajomości branży i podejściu do ludzi.... Teraz firma się rozkręciła, zatrudniamy ludzi, a my mamy większy luz, ale trzeba było trochę wysiłku by do tego doprowadzić a NIE CWANIACTWA I OSZUSTWA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna jakich wiele
Ja nie generalizuję , piszę tylko o tym, ze pracowałam o ludzi, którzy ukończyli szkoł zawodowe i lewymi interesami dorobili się forsy. A kultury brak bo epatują tym "posiadaniem", słownictwo jak z meliny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludziom sie wydaje ,zę fortuny czy choćby dostatek na drzewie wyrastają , że nie trzeba nic umieć tylko wystrczy US oszukiwać :D Ale żeby ten urząd oszukiwać to trzeba mieć z czego , trzeba mieć obroty czyli pracować , nakłady czyli inwestować :) Nawet żeby oszukać urzad trzeba coś umieć:) a nie tylko siedzieć 8 godz i narzekać ,ze sie mało zarabia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffgfgfgfg
tak wlasnie uwazam, moze nie ejst to bezposrednie zlodziejstwo, ale na pewno jakies zlodziejstwo jest, bardziej posrednie, czyli np. strasznie zawyzone ceny towarow albo uslug, za ktore musi placic klient. na przyklad taki dentysta matol, ktory za 15 minut roboty przy zebie bierze 100 zl, no bo przeciez on musi zarabiac 10 tysiecy miesiecznie, nie moze tak jak przecietny czlowiek miec ze 2,5 tysiaca tylko musi miec 10 tysięcy, i okrada klientow, choc w sposob nie bezposredni. albo np. informatycy, programisci, ktorzy za glupi programik chcą 500 zl, niewazne ze program jest stary, ma juz 10 lat, to i tak ceny nie obniżą, bo przeciez oni muszą tez zarabiac po 8 tysięcy, nie mogą miec tych 3 tysięcy, wiec to ejst dla mnie zlodziejstwo i tyle. bo czlowiek robi caly miesiac, zarabia np. 1500 zl na reke, i po oplaceniu rachunkow zostaja mu grosze na zycie, a taki glupi pakiet office kosztuje 500 zl i skad tu wziac na to pieniadze? a wszystko dlatego bo wlasnie tacy zlodzieje nie mogą obnizyc cen. i nie piszcie, ze mozna sciagnac darmowy open office bo jest do kitu ;) a ilu jest cwaniaczkow dyrektorkow czy prezesikow co za pierdzenie w stolek zarabiają po 5 tysięcy? ilu takich zatrudnia swoją rodzinkę i placi im tez po 4 tysięcy za nic? coreczka dyrektora nic nie robi caly dzien, przeglada mode na necie, nudzi sie, a zarabia 3 tysiace na reke doslownie ZA NIC? pewlno jest takich przypadkow. a inny robi uczciwie 40 lat i ma grosze. dlatego dla mnie zawsze i wszedzie dobrobyt=zlodziejstwo i tyle 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna jakich wiele
Bo nie mam natury handlowca, jestem księgową i dlatego wiem co mówię. Sa obaj po zawódówie ale mają tzw nerw do interesów . Ja nie zazroszcze im forsy. Mam znajomych, którzy też mają swoje firmy i swietnie im idzie ale nie robią lewizn tylko uczciwie pracują. Złoszczą mnie po prostu takie typy. I dziwie się że to pochwalacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kto tobie bronił uczyć sie na tego stomatologa czy informatyka ? przeciez taki stomatolog chodził do podstawówki tak samo jak ty , czemu on kształcił sie dalej m wzioł kredyt , urzadził gabinet i dlaczego miałby to robić charytatywnie ? Jest konkurencja , nie podobaja ci sie uslugi jakiegoś informatyka ? szukaj tańszego . Przecież nie ma obowiażku korzystania z usług tego jednego . "trza" sie było uczyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna jakich wiele
ćwiartka jesteś tak upierdliwa że aż się rzygać chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O widzisz, dla Ciebie taki głupi pakiet office jak dobrze poszukasz kosztuje od 300 zł. Dla firmy jest to wydatek już np od 800 zł . I co? To jeden przykład, ale tak jest ze wszystkim i ten kto ma swoją firmę musi sobie też na te różnice zarobić :) A jak ma wiedzę to za nią kasuje. Nasza branża akurat sama narzuca wielgachne marże, bo jak masz za niską cenę to jest podpadające, to znaczy że masz podróbę, gorszy produkt, chiński itd.... Z doświadczenie wiem, że jak coś jest dla kogoś za tanie to jest podejrzane. Jeden bogaty pan przyszedł po kask. Pp markowy drogi kask. Ale, że myśmy mieli je w dobrej cenie pytał milion razy czemu taki tani, czy to na bank oryginał :D Pojechał itak gdzieś indziej porównać no ale wrócił bo tam nie było akurat takiego koloru jak chciał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie pochwalam cwaniactwa , a tylo mierzi mnie dopatrywanie sie przekrętów w kazdej zarobionej złotówce u bliźniego . A skoro jesteś ksiegową to załóż biuro i sama będziesz kosić szmal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie jestem upirdliwa tylko logiczna i znajaća rynek :) A ty sie przystosuj do niego bo do końca życia będziesz ludziom w okna zagladać czy mają większe kotlety na talerzach niż u ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna jakich wiele
No własnie się przymierzamy z koleżankami dwoma. I prawdopodobnie już we wrześniu ruszymy. A ja nie dopatruję się przekrętów tylko przekrety były robione przy mnie . Ale poza księgami. Potem zaczęły się naciski, żeby wciąż wykazywana była strata, więc podziękowałam pięknie za współpracę. Lubię swój zawód i nie chcę stracić uprawnień ewentualnie ogladac świata zza kratek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to coś ci poradzę - darmo :) nie wchodź z nikim w spółki , z nikim . a już szczególnie tam gdzie wchodzi odpowiedzialność wobec osób trzecich . początkowa bieda was zespoli , ale kłopty zaczną siejak tylko pojawią sie pierwsze błędy , nie będize wtedy ani winnego ani odpowiedzialnego . Wierz mi , wiem co mówię . oczywiście , każdy uczy siena swoich błędach ale w powiedzeniu o jaskólkach i spólkach jest wielka prawda .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna jakich wiele
Dziękuje mam nadzieję że wszystko pójdzie zgodnie z planem choć konkurencja niestety duża. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna jakich wiele
Trzeba znać kodeks spółek handlowych, kodeks cywilny i kilka innych ustaw. :P Znamy sie od liceum, razem studiowałyśmy na AE i jeszcze za czasów studenckich planowałyśmy firmę. Kończyłyśmy rachunkowośc dwie z nas robią podyplomówki z prawa handlowego i gospodarczego. A na rece zawsze trzeba sobie patrzec ;) Także nie strasz, nie strasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna ta Hanka fajna
Rodzinie mojej kumpeli .Starzy bogaci jak cholera .Mają fermę drobiu od 30 lat .Trzy dziewczyny ,kupili im mieszkania w Poznaniu ,każdej urzadzili ,kupili po samochodzie ,opłacali dzienne studia .Zawsze jeżdzili za granicę na wakacje .Dziewczyny już teraz pracują w świetnych zawodach ,dobrze zarabiają ,nie mają żadnych kredytów i wszystko mają .Starzy co chwilę robią im prezenty .A na dokładkę to jest duża rodzina ,wszyscy bogaci i trzymają się razem ,szanują i pomagają sobie .Imieniny u kogoś z nich to minimum 30 osób .I powiem wam ,że pomagają innym i nie zadzierają nosa ,nie szpanują i można z nimi pogadać .Dziewczyny też normalne .Trzymamy się stałą paczką i jak uzbieramy kasę to mieliśmy lecieć na wakacje do Egiptu .Nie daliśmy rady to kumpela pojechała z nami pod namiot i jadła z nami konserwy i żadnych fochów nie robiła a stać ją było na najlepszy hotel i knajpy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×