Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Michał-Wrocek34

Zauważyłyścię tę prawidłowość?

Polecane posty

Gość Michał-Wrocek34

że często facet zostawia kobietę jak ta zajdzie w ciążę ale wszystko sypie się jak urodzi bo ona go zaczyna brzydzić, już jakby nie jest kobieta tylko matka jego dziecka, a na odwrót prawie nigdy? Większość facetów po prostu jakby brzydzi się kobietami które rodziły? zwłaszcza SN bo potem narzekają do kolegów że ich żony są już luźne, a oni nie mają ochoty na sex z kimś kto był taki gruby etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urzekła m nie twoja historia
doprawdy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mioolle
Nie,nie zauwazylysmy. marne te twoje wywody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eetaaam
Debil, pewnie porzucił żonę z dzieckiem a teraz chce aby u ktoś przyklasnął :-D czub i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blabliblu
a co też tak robisz? no to bardzo chamsko z Twojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj ma 2 latka
narzekaja i pisza o wiadrach ci mezczyzni ktorzy maja male fiutki. Niestety :( ale taka prawda. Jak chlop ma sie czym pochwalic to takich bzdur nie wypisuje ale widac autorze ze Ty do takich nie nalezysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też to zauważyłem
i też nie chcę mieć dzieci bo mam piękną żonę a nie chcę zacząć czuć do iej wstrętu i obrzydzenia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gunia/27
Zjebane czasy nastaly-cholerny kult ciala. Kobieta ma byc piekna i jedrna najlepiej do starosci. Nie mowie, ze ktos faktycznie o siebie nie dba, zapusci sie na wlasne zyczenie, ale cialo czlowieka wraz z wiekiem sie starzeje, a pod wplywem genow, hormonow sie zmienia. Ciaza to tez wielkie obciazenie dla organizmu kobiety. Jedna po porodzie szybko wroci do sylwetki sprzed ciazy a drugiej bedzie ciezko. Zastanowcie sie niektorzy faceci-dlaczego akurat wybraliscie dana kobiete, z nia akurat chcieliscie miec dziecko? Wyglad-owszem-ma znaczenie, ale liczy sie charakter, wspolne zainteresowania, dazenia. Jedrna pupa, ladna buzia, w ogole uroda to rzecz ulotna, niestety. I w sumie zauwazylam, ze co niektorzy faceci czasem wygorowane oczekiwania maja co do swych zon/partnerek- kobieta ma byc zawsze zadbana, szczupla, fajnie ubrana-niezaleznie od wieku. W sumie to zrozumiale, ale jak juz, powinno dzialac w obie strony... Znam wielu facetow, poczawszy od tych juz po 30-stce, o ktorych nie moge powiedziec, ze sa fajni i zadbani... Ale zonka to najlepiej miss zeby byla. O starszych mezczyznach nie wspomne :(-wielki bebzon, zarost jak u zula, zle dobrane ciuchy... Jak bylam panna, pracowalam w galerii handlowej... Pewnego dnia przyszedl facet, na oko przed 50-tka. Nie mial zamiaru jednak nic kupic, podszedl do mnie i do kolezanki i oznajmil---o, jak milo zobaczyc sliczne panienki... bo wiecie, zona dupa obwisla... Mialam ochote wyrzucic gto na zbity pysk. Coz, wierze, ze jego zona zapewne juz taka jedrna nie byla, ale on... zaniedbany, nieogolony, czuc bylo od niego potem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też to zauważyłem
ale nie chodzi tu o kult ciała! wiadomo, ze facet chce mieć jędrną piękną szczupła kobietę to pewne! ale autorowi chodzi o to jak ciąża niszczy i zmienia ciało kobiety :o rozumiem to bo sam się boję, że jakby żona zaszła (a na szczęście mówi e nie chce) to nie wiem czy bym sobie poradził z myślą że jest gruba czy obwisła przez poród :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta ma być
GRUBA i OBWISŁA przez PORÓD??? Ty w ogóle kontrolujesz co piszesz?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta ergo sum ....
To moze wynajmij surogatke aby ci urodzila he? Potem opiekunke 24h zeby zona czasem wor pod oczami z przemeczenia nie miala? I kucharke zeby zawsze byl obiad ! I wogole niech zycie od tej normalnej strony ktos za ciebie przezyje. I nie miej nigdy brzucha ani lysiny ani nadwagi bo Cie zona jeszcze zostawi. Zycie nie jest idealne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj facet jak ty masz taka żone
to wspólczuje bo ja po porodzie wygladam tak że bys mysłał że jestem nie matka a opiekunka mojego dziecka......full facetów sie za mna ogląda i nikt sie nie brzydzi a ty ze masz mała fujare i ci luźno to twój problem, nawet przy dziewicy bedzie ci latał mały pędrak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie obrzydzaja otyli mali
polscy mezczyzni bez wlosow, szyi, z wielkimi czerwonymi poldami i brzuchami jak u ciezarnych - czyli 98% populacji polskich panow. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie obrzydzaja otyli mali
Latwiej was przeskoczyc niz obejsc. :o Zero meskosci i atrakcyjnosci. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie obrzydzaja otyli mali
No i nie wspomne juz o tych plaskich, szerokich, malych, okraglych twarzach jak u Ukraincow, albo Ruskich. Normalnie pelen czar i powab... :o Nic tylko sie zachwycac. Nie wiadomo gdzie dupa, a gdzie twarz (do tego obie podobnie lyse).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjuhygtfrds
tak zauważyliśmy taką prawidłowość ale tylko u takich palantów. Normalny dojrzały mężczyzna jest wyrozumiały, cieszy się dzieckiem i jest dumny z żony, która urodziła mu dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodaję do ulubionych
ja zauważyłam taką prawidłowość. Bo kobiety przestają o siebie dbać. Mam masę koleżanek mówiąc wprost:brudasek. Jedna mi nawet wytknęła że przesadzam z dbaniem o siebie bo myję włosy co dziennie. Znam bardzo wiele dziewczyn które po porodzie myślą że teraz ich rola ogranicza się tylko do bycia mamą, a dziecku tam wszystko jedno czy mama ma ogolone nogi, czy śmierdzi potem tak, że nos wykręca. Mąż spełnił swoją rolę reproduktora i niech spada. Mówią wprost, że miłość przelały na dziecko i nic innego się nie liczy. Pokrętna filozofia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellamanella
No cóż prawidłowość taka zapewne istnieje tak samo jak fakt że facet został stworzony jedynie do prookreacji, facet to takie mieszadło, jego zadaniem jest znaleść partnerkę pociągającą i zapłodnić:D. Kobitki wiecie dlaczego faceci mają większe mózgi ? Ta większa biała częśc czeka nadal na ewolucję , u kobiet jak w mokroprocesorze wszystko się mieści a u nich wielka pała , pusta pała:D. Nie no ale tak na poważnie to faceci niestety nigdy w życiu szczęśliwi nie będą a dlatego że niegdy szczęśliwym nie jest ten kto ma wygórowane wymagania, wcześniej czy później (raczej później ) dociera do samczej pały co jest istotne (zazwyczaj wtedy kiedy już od pasaw dół nic nie może- wiek średni) i wraca na stare śmieci albo też docenia poprostu żonę....żałosne ale to powtarza się z pokolenia na pokolenie. NIe ważne jak wychowasz syna, ile miłości mu dasz i na ile nauczysz szacunku do kobiet, przyjdzie taki moment że testosteron owładnie jego mózgiem i wackiem i przeapdł normalny człowiek a wylazł samiec...smutne to ale nic na to nikt nie poradzi , taki los mężczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pralinka wiśniowa
natura tak stworzyła kobiety że po porodzie ma być atrakcyjna ale dla noworodka w sensie że to jemu powinna poswięcać najwięcej czasu (szansa na przetrwanie oseska) wygląd u takich kobiet jest różny, jedne szybko dochodzą do siebie inne trochę wolniej ale prawda jest jedna, kiedy kobieta staje się matką jej ciało przestaje aż tak pociągać męskie oczy i dobrze bo to gwarantuje możliwośc odsapnięcia od seksu i (w naturze) możliwości kolejnej ciąży;). Okres poporodowy powinien być czasem spokoju i regeneracji dla kobiecego ciała a nie matrycą dla męskiego członka. Facet jak nie może uspokoić popędu to ma wielki problem ale tylko pusty samiec przeżywa fakt że nie staje mu na widok żony :/ . Ludzie których zniechęca dalsze współzycie i małżeństwo tylko dlatego że żona urodziła i jest luźniejsza powinni się leczyć delikatnie mówiąc albo odciąć sobie żołądź skoro to takie źródło nierozładowanej energii....(niesmak)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cisowianka301
A ja spotykam facetów, którzy koniecznie chcą dzieci.. Jednemu nie chciałam jeszcze dać tego dziecka, to znalazł inną :( Drugi znowu naciska.. i czeka ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pralinka wiśniowa
Autor wspomniał coś o brzydzeniu się kobiet po porodzie.....matko ja nie wiem ale jak się kogos kocha to jak mozna się tej osoby brzydzić? Kobieta która urodziła spełniła coś bardzo ważnego i chyba nie ciało w takim momencie jest nahważniejsze...jejku niektórzy ludzie naprawdę żenią się tylko dla wyglądu żony. Mój mąż przed dwoma miesiącami przeszedł poważną operację w wyniku czego stracił powab swojej niegdyś seksownej męskiej klatki piersiowej obecnie goją mu się połamane żebra i mostek który ma wysunięty do przodu i to widać przez skórę i boże do głowy by mi nie przyszło patrzeć i brzydzić się męża! Jeog wygląd już się nie zmieni co najwyżej zbledna i wygoją się blizny (miał operację zastawki sercowej) . Kocham go i żal mi ptrzeć jak ciężko mu dojść do siebie:( ... Ja uważam że jak mężczyzna ma w sobie więcej zwierzęcia niż człowieka to niestety nic go nie zmieni :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MARKO36
No to wypowiem się tutaj jako jedyny mężczyzna. Dwa lata temu moja żona urodziła syna i od tego momentu stracilem zainteresowanie jej wyglądem delikatnie mówiąc:/, jej ciało obrzydząło mnie a patrzenie na nie nie sprawiało już dawnej przyjemności. Żona podczas ciąży dbała o siebie jak mogła (nie doceniłem tego) ale i tak pozostały brzydkie pamiątki (rozstępy na cąłym ciele, wiszący brzuch i grubsze uda). Przestałem sypiać z zoną i trochę się od niej odsunąłem w sensie że nie chciało mi się spędzać z nią tyle czasu ile keidyś (wolałem zajmować się synem i pomagałem w domu po pracy. Trzy mieisące po porodzie żona zmieniła się, zaczęła być wobec mnie agresywna (głupie odzywki, cisze wieczorne) i zrobiła się jakaś zamknięta w sobie i cicha. Kiedy dostrzegłem że zaczyna sobie wieczorami samotnie drinkować i palić papierosy (żona rzuciła palenie na dwa lata przed ciążą) zacząłem się zastanawiać nad swoim postępowaniem i nad tym jak bardzo musiałem ją urazić i skrzywdzić (wczesniej to ja czułęm się skrzywdzony tym że już nie mam takiej żony jak wcześniej). Nadal się między nami nic nie zmieniało ale ja miałem ochotę palnac sobie w ryj za to swoje postępowanie ale z powodu dumy nic nie robiłem a żona mało co się do mnie odzywała. Pewnego razu zapytała czy nadal ją kocham i że myśli o tym żeby się wyprowadzić na swoje stare mieszkanie (do tej pory wynajmowała) wtedy mną zatrząsło, dotarło że to ja muszę coś zrobić i pomyślałem sobie że przecież ja nadal kocham i że jej ciało owszem zmieniło się ale nie było po jej słowach dla mnie już jakimś oporem. Zacząłem od marnych komplementów i od tego by zuciła używki na to ona że nie czuje potrzeby żeby o siebie dbać bo i tak ma zmarnowane ciało i że wie że się je brzydzę. Zaczeliśmy rozmawiać i zaproponowałem że zainwestujemy dla niej w ćiwczenia, siłownię i jakieś zabiegi (nie znałem się ale ona zapałała chęcią) . Kocham moją żonę która dochodzi do siebie, wygląda już całkiem nieźle bo zaczęla o siebie bardzo dbać ale najwazniejsze że wie że mi na niej zalezy. Kochamy się i zaczęła mnie odniecać ale nie o to chodzi, odetchnąlem z ulgą wiedząc że nadal ją mam , że mam z kim po pracy jak dawniej rozmawiać i smiać się a seks jest cłakiem niezły . Apelowałbym do facetów z tym problemem by nie robili takiej głupoty jaka ja zrobiłem i zainwestowali w żony i motywowali je a nie patrzyli z obrzydzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhsdfcvbouicj
Do kogos tam wyzej o zaniedbanych mlodych matkach--- a moze po prostu niektore z kobiet sa przemeczone calodobowa opieka nad dzieckiem, nie wyspane i nie maja nikogo, kto by je chodz na godzinke odciazyl, zeby mogly umyc te nieszczesne wlosy, wykapac sie,zrobic delikatny makijaz i zadbac o ciuchy? I jezeli naprawde nie maja czasu na zadbanie o siebie, to czuja tez, ze mezus zmienil do nich podejscie, ze ich za atrakcyjne nie uwaza, nie pomaga przy dziecku a niejednokrotnie jeszcze rzuci jakas aluzje co do wygladu/figury zony... I wtedy nic dziwnego, ze taka pozostawiona sama sobie, nie doceniana, nie majaca czasu dla siebie i wsparcia meza kobieta cala milosc przelewa na dziecko ! Czy zona, ktora ma wsparcie w osobie meza, ma czas dla siebie, czuje sie akceptowana i mimo, iz urodzila dziecko i jej cialo nie wyglada juz tak swietnie, jak przed ciaza, maz nadal widzi w niej kobiete, przeleje cala milosc na maluszka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodaję do ulubionych
powiedziałam to co zauważyłam. Jestem mamą , do pomocy przy dziecku miałam męża, ale nie zawsze, bo on wiadomo, pracował. Jakoś udało mi się znaleźć czas na umycie włosów, ogolenie nóg, no jakieś takie podstawy poprostu. Nie mówię o tym, by w dwa tygodnie po porodzie paradować w podwiązkach i szlafroczku, bo nie o to chodzi, ale niestety osobiście znam kobiety, bardzo wiele, których dzieci już same chodzą, przesypiają noce itp, a one mimo to no nie dbają o siebie ani trochę. Dla mnie umyte włosy, prysznic codzienny to nie jest szczyt dbania o siebie i coś na co trzeba poświećić pół dnia. Nie znacie takich kobiet, które po porodzie nie widzą nic poza dzieckiem, jak tata dziecka chce pomóc to jest krzyk że nie bo nie umiesz, zaczyna się spanie z dzieckiem, łażenie 24 godzinne w dresach, 7 dni w tygodniu, 30 w miesiacu.???......... tak bez końca. Nie zawsze winien jest facet. mówię to jako kobieta, mama, ale też ŻONA !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klkdlkdlsjdljd
Do ja pierdole--------> :D podejrzewam że jesteś głupią cipą która nie wie co pisze i ma tak najebane we łbie że tylko ruchać i grzmocić az ci flaki ryjem pójdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodaję do ulubionych
i nie zawsze chodzi o rozstępy, obwisły brzuch itp. Ja po ciąży wyglądam lepiej niż przed, myślałam że mi się tak udało ale jak widzę rozstępy , nadwaga itp to nie jest jakiś constans jeśli chodzi o wygląd po ciąży, niestety wiele kobiet jest zaniedbanych bo tak, bo im się nie chce. Niby nie mają czasu umyć włosów, ale na siedzenie i wyzywanie się na kaffe czas się znajdzie zawsze nie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do: ja pierdole Że co proszę? Po raz pierwszy udzielam się na tym forum podjudzaczko. Jak szukasz zadymy albo starasz się jak możesz żeby moja wypowiedź okazała się blefem to marnie ci to idzie. Życzę miełgo wieczoru a tobie radzę nie marnować czasu bo nawet tego porządnie nie potrafisz. "provo goni provo" :D oj staraj się bardziej bo nie potrafisz nawet zamieszać skutecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhsdfcvbouicj
I mi sie wydaje, ze faceci blednie definiuja milosc.... Przynajmniej ci, ktorzy po porodzie z obrzydzeniem patrza na cialo zony... Kocha sie kogos za ladna dupe czy za to, jakim jest czlowiekiem? Mi po ciazy zostal brzydki brzuch caly poorany rozstepami. Reszte ciala mam calkiem calkiem, tylko ten flak. Po porodzie bylam zalamana, sama stronilam od seksu, wkrecalam sobie, ze moj maz na pewno patrzy na moj brzuch ze wstretem... bo w moich oczach byl odpychajacy. Przed ciaza mialam plaski brzuszek, duzo cwiczylam, wiec i zarys miesni byl. W ciazy dbalam o siebie, smarowalam sie kremami dla kobiet w ciazy, ale urosl mi olbrzymi brzuch (duze dziecko, duzo wod) i zaczely pojawiac sie rozstepy, cala ich masa :( Gdy dziecko sie urodzilo, to dalej dbalam o siebie, nie przelalam wszystkich uczuc na mala, bo.... no wlasnie-mialam wsparcie i pomoc w mezu. Okazywal mi zainteresowanie, dalej, mimo tego wstretnego brzucha, traktowal mnie jak zone/ kobiete. Nie zalowal mi kasy na kosmetyki, ciuchy i kremy, nolejki, ktore mialy poprawic wyglad brzucha. I z czasem przestalam stronic od seksu, powoli zaczelam pozbywac sie kompleksu brzucha-bo czulam to, ze maz mnie pragnie, ze chce sie ze mna kochac, czulam, ze nie robi tego z przymusu i nie klamie, gdy mowi, ze jestem nadal dla niego atrakcyjna. Moj maz po prostu kocha mnie taka, jaka jestem. Fakt, jak sie poznalismy to na pewno wielka role odegrala moja fizycznosc, ale planowac wspolna przyszlosc zaczelismy po poznaniu swych charakterow. I maz nie oswiadczyl mi sie tylko z powodu mojej ladnej buzi i sylwetki... Przeciez uroda przemija, czlowiek sie starzeje i wtedy pozostaje wlasnie dopasowanie charakterow, wspolne cele, wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość essssska19
ja pierdole to nie kobieta tylko facet więc pewnie głupio mu się zrobiło że jakiś z tego samego gatunku myśli inaczej:D i to jest dopiero żenada....ja pierdole- utop się we własnym rosole:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polki o siebie nie dbają
to się nie dziwię że faceci się ich brzydza po porodzie jak są takie rozlazłe z wiadrem między nogami i grube do tego :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×