Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość onnnnaaa

jestem kobieta, jeden jego ruch sprawił ze zwatpiłam...

Polecane posty

Gość onnnnaaa

Otórz, "spotykam" sie z facetem, starszym o 16 lat, ja mam 25 on 41, wysportowany itd, z wygladu 30, nie istotne spotkamy sie, na film, na herbate itd, pierw myslałam ze to w kierunku zwiazku miało isc, mimo ze w glowie myslałam o seksie, on z natury bardzo kulturalny i grzeczny, do tego stopnia ze myslałam ze chce zwiazku... byloo miedzy nami rozne, kłutnie itd, uwazał mnie za gówniare a ja wciaz pokazywałam mu ze tak nie jest i musial sie przekonac skoro dalej sie spotyalismy, mimo to zawsze czułam sie przy nim bardzo głupiutka i tworzyła sie sztywna atmosfera, pozniej okazało sie ze on chce tylko seksu... i w gruncie rzeczy ja tez tylko tego chciałam, wolny zwiazek, spotykamy sie, odpływamy a potem kaze do swojego zycia... lecz mimo to seksu nie było, czasem pieszczoty ale tez nic konkretnego widzielismy sie wczoraj, to było najlepsze moim zdanie ze spotkan, luzne, bylismy soba itd smiałam sie zartowałam, w koncu lody sie przełamały... mimo kłutni i słów z jego ust ze nigdy wiecen spotkan, zawsze mijało kilka dni i widzielismy sie znów, po czym historie sie powtarzały, ze tylko znajomi i nie ma spotkan etc. Nie wazne, wczoraj bylo cudownie, film herbata miła atmosfera, smiech, wybiła 1 chciałam isc do domu, bo on zawsze narzeka ze sie zasiedze, wstałam a on ze ie musze isc... poszlismy do sypalni, robiłam mu przez godzine masarz, był zachwycony, wzdychał i bylo slychac ze mu dobrze, powiedział ze koniecznie musze powtorzyc masaz kiedys, po czym doszlo do pieszczot, wilam sie wzdychałam etc... w koncu odwarzyłam sie i chciałam sprawic mu przyjemnosc, delikatnie ustami całowałam jego członka, po czym "wrocilam na góre" zaczełam sie calowac a reka piescic dalej, szeptem powiedzial "wez go" "zeszłam na dół" i zaczełam znów, powoli delikatnie, odplywał, wyginał sie, wzdychal, był w raju...... po czym delikatnie mnie odsuna i powiedział ze zaraz dojdzie, ja na to ze skoncze a on cichutno ze nie, ze cudownie jest ale nie........................... HALO !! pomyslałm w glowie, dlaczego nie ??? jak to nie ?? przeciez ja chce, przecie mezczyzni to uwielbiaja !!! usiadłam na niego, spytałam czy "moge" w sesie rozpoczac seks... on ze juz pozno (była 3 w ocy a o 9 rano mial jechac w daleka trase) zdezorientowałam sie, kompletna pustka, chwile jeszcze go nakrecałam ale nie chcial dzis do niego pisałam ale nie odpisał, w sumie to u niego normalne, zadko kiedy odpisze, zreszta jest w innym miescie itd DLACZEGO ?? on tak postapił, dwoje rozpalonych ludzi, 2miesiace powiedzmy na to czekał, juz nie chcodzi o seks ale dlaczego nie chciał abym skonczyła !! prosze wytłumaczcie mi to jakos, nie wiem co sie stało, czy to cos ze mna, cos mu nie pasowalo, czy cos z nim, czy poprostu zbyt mnie szanowal zeby cokolwiek robic ze mna tak szybko bo chcial isc spac, ale kurde to ze nie chciał skonczyc w moich ustach to dla mnie zagada co ja mam myslec, bo narazie to sie zadreczam... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta ergo sum....
Moze wklej tego posta na inne forum tematyczne,bo tutaj nie te klimaty. Co do Twego pytania to faktycznie powinien wyjasnic ci swe zachowanie. Kazda na kobieta na twoim miejscu by zglupiala. Chyba powinien o tym wiedziec ze to 'dziwne'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta ergo sum....
Moze ma jakis kompleks? Albo sie czegos wstydzi? Albo boi? Tak bym pomyslala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierdole, nie spuścił jej się w mordę i żałuje? Masz czego, faktycznie, jeśli tak kochasz smak spermy.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onnnnaa
nie mowie ze kocham smak spermy i ze tego załuje !!! to nie o to chodzi głowne rozmyslanie jest takie, ze to jest normalne, powinna byc taka kolej rzeczy !! to tak jak dasz malemu dziecko slodycze a ono ich nie chce, matka wie odrazu ze cos jest nie tak, przeciez dzieci uwielbiaja slodycze !! no tak jest i jesli jest inaczej to zastanawiamy sie co jest nie tak, dlaczego ? moze troche głupi przykład ale sens ten sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pra
to tak jak dasz malemu dziecko slodycze a ono ich nie chce, matka wie odrazu ze cos jest nie tak, przeciez dzieci uwielbiaja slodycze !! nie mowie ze kocham smak spermy no to się zdecyduj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja uwazam, ze ten
Twoj facet nie chce sie angazowac w "wasz"zwiazek inymi slywy nie chce Cie. Bo gdyby chcial to by inaczej z Toba postepowal. Poza tym nie uprawia z Toba normalnego sexu bo boi sie ze zajdziesz w ciaze i bedzie przy Tobie uwiazany na wieki wiekow. Na Twoim miejscu jesli chcesz czegos wiecej niz sex bez sexu :O ( chodzi mi o zwiazek) to skoncz ten bezsensowny zwiazek na ktory tylko tracisz swoj czas i mlode lata - wiem co mowie... tez kiedys spotykalam se z takim "niezdecydowanym" - bezsens kompletny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdhcfblsdc
a tak na marginesie po cholere Ci taki stary chlop? Niedlugo juz mu nie bedzie stawal ( taki wiek) i co wtedy zrobisz? Znajdz sobie faceta w swoim wieku a nie na starucha lecisz. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok 15 sierpnia u nas
nie chcciał cie zapłodnic to po pierwsze a po drugie cie nie kocha bo nie dał ci zrobic loda z połykiem to sie mu ceni bo zadbał o ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez bym myslala nad tym
hmmm tez bym sie nad tym zastanawiala.Mysle,ze bawi sie Toba,moze sprawdza twoja cierpliwosc,moze jak ktos napisal boi sie ze zajdziesz w ciaze.Tak czy inaczej to nie ma sensu tracisz swoj czas..bo to ani zwiazek ani nawet dobry sex...To on za toba powinien szalec,adorowac,robic minety :) mniej szacunek do siebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barwyyy
Tkwię w związku z mężczyzną starszym o 16 lat - zaczelismy kiedyon mial 40 lat a ja 24 - teraz mamy po 5 wiecej i powiem Ci ze duzo sie miedzy nami zmienilo od tamtej pory. Wtedy nie chcial ze mna byc bo bylam za glupitka a on nie chcial sie angazowac w cokolwiek z osoba ktorej nie jest pewien. Uwazal ze jeszcze masa glupich rzeczy przyjdzie mi do glowy i po prostu wolal tego uniknac, wiec spotykalismy sie ale bez zadnego angazowania sie. czasami byly miedzy naszymi potkaniami 2-3 miesieczne przerwy ale zawsze wracalismy. Teraz wiem ze on mial racje - ja musialam dorosnac. Nadal sie spotykamy ale teraz nie mozemy juz ze soba byc w zwiazku. Podobnie moze byc u Ciebie - pomysl, porozmawiaj ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klnkk
tez mysle, ze on nie chcial sie angazowac po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małgoska83333
ja pierwsze co pomyslałam ze on sie bał ciąży ze jestes młoda,nie zabezpieczyłas się i moze juz raz to przezył...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilinoisss
Barwyyy a czemu nie mozecie stworzyc zwiazku?...przeciez juz wydoroslalas;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc nie ujawnie sie
moze ma hiv i nie chce cie zarazic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łoboze
Wróć do szkoły blacharo, bo tylu błędów w jednym poście, to już dawno nie widziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez bylam kiedys bardzo glupia
ten facet to kryptogej, nie oszukuj sie slonko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyszukiwarka, znasz coś takieg
gej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhytg
autorka to zwykła dziwka....szok...jeszcze publicznie się do tego przyznaje. Szmata i tyle....poza tym naucz się ortografii bo po oczach razi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzi**ka
do poprzedniczki, odrazu dziw*ka, a Ty swojemu facetowi loda igdy nie robiłas i nie zrobisz ?? taka przyzwoita ?? jesli tak to wspolczuje facetowi !!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onnnnaaaa
to mam dac sobie spokoj czy moze wstrzymac sie i poczekac az wroci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jabym
Może stwierdził, że jesteś zbyt łatwa? I nie nadajesz się na stały związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgffg
Wiem o co chodzi. Mój facet też za najlepsze zabazpieczenie uważa wstrzymanie się z zakończeniem stosunku. Nie lubi prezerwatyw. Twój partner chyba tobie jeszcze nie ufa i nie ma pewności czy się zabezpieczasz odpowiednio. Po prostu nie chce żebyś zaszła w ciążę. Chodzi tylko o to i aż o to bo trochę jakby za mało go obchodzi czy masz przyjemność z seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyy..mm..
poczekaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten Twoj facet
to mi przypomina mojego sprzed lat... teraz wlasnie mial by 41 lat. Tez byla miedzy nami roznica wieku prawie 16 lat. Czy ten "Twoj" nie jest czasem muzykiem? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :))))))))))))))))))))
a ja bym chciala wiedziec co znaczy slowo "pierw" :) jak widze jak piszesz to sie nie dziwie ze nie chcial.boi sie ze wpadniecie i sie juz od ciebie nie uwolni .jawnie traktuje cie jak zabawke a ty glupia loda mu robisz...moze uznal ze sie nie szanujesz. to ty powinnas lezec a on robic ci dobrze.a nie odwrotnie.lecisz na kase,co??zaloze sie ze ma sporo kasy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten Twoj facet
Ja Ci opowiem jak bylo u mnie, a wnioski wyciagniesz sama. Mojego poznalam w dosc dziwnych okolicznosciach, ale to pominmy... Spotykalismy sie jak tylko byl w moim miescie, bo innej mozliwosci nie bylo. Na poczatku jako koledzy ( koledzy? z roznica wieku 16 lat??? :P wtedy tego nie kumalam :P). Pilismy razem ( nie herbatki ), bawilismy sie na imprezach, smiech, zarty i tak dosc dlugo... po pewnym czasie zaczelam zauwazac ze cos go do mnie ciagnie, dzwonil, pisal sms, przyjezdzal czesciej. Kilka pierwszych razow jak zostalismy sam na sam to oczywiscie byly rozmowy, kupa smiechu, pieszczoty ale dlugo, oj dlugo nie dochodzilo do niczego. Zaczelam sama juz po kilku spotkaniach napierac :) zawsze bylo milo, ale jak juz mialo dojsc do sexu to zaczynal sie glupio usmiechac i mnie odtracac delikatnie i mowic ze musi juz jechac, a to cos tam i srostam :P Po pol roku takich gierek z doroslym facetem zapytalam o co mu chodzi???? Odpowiedzial, doslownie - tak jest dobrze, wiec po co to psuc? Tak jest dobrze???? myslalam. No co za pajac :P ja chce sexu! :) no ale oczywiscie zryta jego slowami tylko przytaknelam. Mijaly tygodnie i spotkania, na smsy juz odpisywal rzadziej, ale dalej przyjezdzal. Nie dochodzilo do niczego, juz nawet ja sama nie probowalam inicjowac blizszych kontaktow. Zaprosil mnie w gory na weekend. Wtedy sobie pomyslalam, - no w koncu bedzie sex! :P Nie bylo. Nie bede opisywac calego wyjazdu, ale uwierzcie mi ze nie bylo. Postanowilam - to koniec. I tu nie chodzilo o sam sex, ze mialam tak nasrane w glowie ze chcialam zeby mnie przelecial :P ale cos mi w tym wszystkim nie pasowalo i powiedzialam ze juz koniec tych gierek. Zadzwonilam i powiedzialam ze uwazam ze nie powinnismy sie juz wiecej spotykac, ani dzwonic do siebie, pisac, bo to nie ma sensu. Ku mojemu zdziwieniu odpowiedzial - "masz racje". I sie skonczylo.... 3mce pozniej zjawil sie u mnie pod praca z bukietem roz. Mojemu zdziwnieniu nie bylo konca. Zaprosil na kolacje, po kolacji pojechalismy do mnie... winko, muzyczka... gadka sie nie kleila. Nie bardzo rozumialam o co w tym chodzi. Co go znowu do mnie przywialo? Po godzinie glupich rozmow o pogodzie, zapytalam o co mu chodzi? nie mowiac nic zaczal mnie calowac... ale jak?! oj, calowal bez konca, to byla najlepsza noc w moim zyciu i jak narazie najlepszy sex jakiego doznalam ( do dzis ). Po wszystkim zasnelismy, jak sie obudzilam rano nie bylo go. Kartka na stole przy kwiatach z napisem. Pokochalem Cie i to bardzo... nie chcialem zranic Ciebie ani jej. Musialem wrocic zasmakowac Twojego ciala, pomimo tego ze tyle miesiecy sie opieralem i wzbranialem przed wyrzutami sumienia, dzis musialem to zrobic... Wybacz mi. No i wszystko jasne... Mial zone... jak ja sie czulam? Czulam sie przez chwile kochana, czulam ze spedzilam najlepsza noc w moim zyciu. Czulam ze i ja i on dobrze zrobilismy i zrobimy konczac to w taki sposob. Nie swiadoma tego co sie dzialo, pomimo tego ze mnie zostawil w taki sposob czulam sie szczesliwa. Po 3 latach napisal smsa - nie moge zapomniec tamtej nocy. Nie odpisalam i historia sie skonczyla. Nigdy wiecej od tamtej nocy nie widzialam go na oczy... Teraz wiem, ze wzbranial sie przed sexem, bo nie chcial dopuscic sie fizycznej zdrady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onnnnaa
interesujace... ale on nie ma zony, ani innej kobiety, doskonale znam jego rozkład dnia i wiem co robi.. albo jest ze swoim dzieckiem, a jak nie i ja mam wolne od pracy to jestem z nim, a jak jestem w pracy, to piszemy sobie na gg dopuki on nie pojdzie spac, czyli gdzies do 1, o 8 wstaje ma prace, potem albo ja wpadam, albo jest mala, albo piszemy na gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onnnnaa
a czemu pytasz czy to muzyk, oni tak maja ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość looooooooooooooooooooooool
a moze jest na cos chory i nie chce cie zarazic.moze ma jakiegos syfa albo inne gowno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×