Mąż się onanizował w pokoju obok czytając książkę

"zaspokój pragnienia nie zawracając dupy żonie:P bądź bohaterem we własnym domu":P

lub "czym zająć ręce- rzucanie palenia"

"jak dojsc" poradnik roberta korzeniowskiego

ewentualnie ksiazka dla ornitologów "sekretne zycie ptaków" :D

jakie sekretne? skoro nie zamknął drzwi:P

hehe :D albo "namiętność bez laski żony" "błyskawiczny odlot" "przyjemne z pożytecznym" (rzekomo pracował) "tyle plemników, tak mało czasu"

bo dopiero byl na pierwszym rozdziale o otwieraniu klatek i budowie 'wybiegu" dla ptaków

chyba się za bardzo wciągnął

sorry miało być: wyciągnął * :P

"miało być: wyciągnął * " "nie ukrywaj wyciągów przed połowicą swą" ewentualnie dalsze hipotetyczne tytuły "prawo wacka do samostanowienia o sobie" "beż żony też szalony" "nie odkładaj na później, co możesz zrobić teraz"

=> maua fasolka Cóż, nie zdziw się jak znajdzie sobie zastępczynię. Nie dość, że nieruchliwa to jeszcze odstawia fochy. Co z ciebie za żona?

" w pięć i pół minuty na szczyt i z powrotem"

o jak nam się lusia rozkręciła:P uważaj, lusia bo jeszcze trochę i sama pójdziesz " poczytać " :P:P:P

Ike, to kuszące, żeby mierzyć innych swoją miarą, ale wiesz, że to loteria i często jak kulą w płot :P

a moze maz Autorki jest zwyczajnie biegły w braille'u i cala ta afera o nic

jaką swoją miarą, lusia?:P ja to i bez pisania lubię sobie poczytać :P

"ja to i bez pisania lubię sobie poczytać" to dlatego mnie ostrzegałaś słowami "uważaj"? ;-)

:D

"Wróciliśmy i mąż się dobierał, ale że byliśmy po rowerach, to mówię mu, że wieczorem... po kąpieli." to tak trudno wziąć 5 minutowy prysznic? straszne... "To dla mnie jakieś chore zboczenie Mógł się przecież zamknąć w łazience, skoro nie mógł doczekać do wieczora..." buahahahah :D w pokoju to zboczenie, a w łazience to już może :D pewnie bidulek miał nadzieję, że jak zauważysz to do niego dołączysz, a tu nic :P

no i co z tego. a ile miał czekać aż łaskawie księżniczka rozłozy nogi. to TY jestes nienormalna!!!! facet ma normalny popęd, i tak cud że po tylu latach mu sie jeszcze z toba chce. a ta zamiast sie umyć to "wieczorem" śmieszna jestes i pewnie kłoda w łózku. jakby mi sie chciało i by facet pow wieczorem to tez bym sobie sama dogodziła. czasami ochota przechodzi po 10 min jak sie zepsuje nastrój a ty mu cały dzień kazałaś czekac. jestes zimna, i chyba popędu nie masz ty wogóle

mamy rozumieć, ze niewykorzystanie popędu w jednym miejscu jednoznacznie wiąże sie z jego wykorzystaniem w innym?? a ja myślałam naiwnie, ze człowiek ma możliwość odłożenia tej, ze tak powiem czynności nawet na całkiem długi czas, jeżeli tylko zechce :)

brawo... facet napalony, a pani na zawolanie rozklada nogi i pewnie sobie lezy w najlepsze a facet musi jeszcze ja nakrecic... no i pewnie co chwile cos jej nie pasuje.... swietnie, gratuluje... zal goscia ze daje sie tak szmacic ... a np. autorko nei przewidzialas, ze np. pozniej bylby zmeczony i nie mialby sily na igraszki?? chcial odrazu, tak jak ktos wczesniej napisal trafnie (bo tak zreszta tez mam), caly dzien mysle o seksie wiec pierwsze co jak wchodze do domu, rokkrecam swoj misterny plan który caly dzien snułem :) a jak slysze ze nie teraz, to rece opadaja, az mi podniecenie spada do -100% i mam dosyc...

LOL od wczoraj to przeżywasz.. Ja już bym dawno zapomniała..

a jak slysze ze nie teraz, to rece opadaja bez przesady, przecież partner/ka nie zawsze akurat musi mieć ochotę dlatego zresztą uważam, że "czytanie" to bardzo dobre zjawisko pomocne w momencie, gdy dwoje partnerów akurat nie może się dograć

Eeee nie widze w tym nic dziwnego ;)

przyłapałam męża jak się "bawi" swoim interesem, byłam w szoku, ale nie wpadałam w furię jak autorka, tylko się go zapytałam ej, co ty robisz? i to on na mnie huknął, że się nie kochamy, że nie ma regularności to taki znalazł sposób :o twierdzi, że nie chciał się sobie zrobić "do końca", że wytworzył mu się taki odruch, masakra :o czy to normalne?

On zna to z autopsji to Ci pomoże hehehe