Gość myszka_micky Napisano Czerwiec 27, 2011 Witam, otóż mam taki problem i nie wiem jak go rozwiązać. Wynajmowałam mieszkanie z obcymi ludzmi w którym nie było pralki. Postanowilam, że bez pralki funkcjonowac sie nie da i zaczelam jej szukać na wlasną reke. Znalazłam, pojechałam, kupilam i przywiozłam do domu. Bez jakiejkolwiek inicjatywy lokatorów. Oddali mi za nią pieniadze, po czym pralka po roku sie zepsula, wiec zaczelam szukac fachowca który ja naprawi. Bylo to bardzo drogie wiec postanowilam kupic nastepną i tak sie stalo. Znalazłam, zaplacilam i tym razem pralkę wniesli do domu lokatorzy i zwrocili mi kase. Teraz sie wyprowadzilam stamtad i zabralam pralkę ze sobą podczas kiedy oni wyjechali, ale ze względu na fakt, że za nia również mi zaplacili postanowiłam, że oddam im po 20 zł (a oddali mi 35 zł) Korzystali z niej ponad 8 miesiacy, dlatego odjelam pieniadze za eksploatację. Ponadto z ich strony nie bylo zadnej inicjatywy naprawy starej pralki, wyniesienia jej z mieszkania i poszukania nowej. Wszystko robilam sama, a oni tylko korzystali. Wczesniej dopoki ja sie nie wprowadzilam zyli bez pralki, bo nie mial kto tego załatwić. Teraz mnie strasza, że ja ukradłam. A ja nie mogłam jej ukrasc, bo równiez nalezy do mnie, zabrałam to co sama kupiłam. Co zrobic? Prosze o wskazówki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach