Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmartwionyyyyy

Narzeczona była w ciązy z poprzednim chłopakiem i nie chce sie do tego przyznac

Polecane posty

Gość zmartwionyyyyy

moja ukochana z którą mieszkam od pół roku, w swoim poprzednim związku była w ciązy ale poroniła w 7 tc. Nigdy nie powiedziała mi o tym wprost, wiem że to prawda z różnych źródeł. Pytałem ją 3 razy ona zawsze zaprzeczyła, ale ja wiem na 100% że to sie wydarzyło. Ostatnio w jej telefonie znalazłem smsy gdzie pisała z koleżanką, że ciągle płacze za stratą dziecka pomimo że to wydarzyło się już dawno ale ciągle nie może się z tym pogodzić. Jestem zdania że powinna mi powiedzieć bo bardzo ją kocham i to niczego nie zmieni między nami. Ona jednak to ukrywa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nei_nei z bajgielkiem
Grzebiesz, chamie, w jej telefonie i smiesz miec jeszcze jakies roszczenia na temat tego o czym powinna ci mowic?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwionyyyyy
kocham ją i się o nia martwie, ona coraz częściej wspomina o tym że chciałaby żebyśmy mieli dziecko. Czy to dlatego że poroniła? nie rozumiem dlaczego to ukrywa, przecież to nie jest wstyd, nie wiem. lepiej by bylo jakby to z siebie wyrzuciła, A mnie boli to że swoim koleżankom potrafi o tym mówić a mnie nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie oceniaj jak nie potrafisz tego robic.... zajzal bo sie martwi o nia. sam nie wiem co bym zrobil jak nic nie mowi i niewiadomo co sie dzieje rozne mysli chodza po glowie czlowiekowi moze zrobi sobie krzywde?? ale ja bym wolal porozmawiac niz grzebac w telefonie. Sproboj do niej dotrzec w jakis sposob obejmij zeby poczula sie bezpiecznie zeby otworzyla sie przed Toba powiedz ze sie martwisz ze nie jest sama niech wyrzuci to co ma w srodku. Jezeli nie powie tego to Cie chyba nie kocha bo bliskim mowi sie wszystko... pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaonaaaaaaaa
nie możesz mówić że może go nie kocha skoro nie chce mu tego powiedzieć....po prostu się boi odrzucenia. Niektóre kobiety po poronieniu nie czują się w 100% pełnowartościowe, maja żal do siebie... ja jestem kobietą wiec patrze na to inaczej, ale wiem jedno: jeśli wiesz że to prawda to po co dopytujesz? może kiedyś sama się otworzy? jak bedziesz naciskał skutek bedzie odwrotny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W damskim kiblu na ścianie napisali "głupi kaowiec". Jak pytasz to narażasz się na to, że usłyszysz odpowiedź. A odpowiedź nie koniecznie musi Ci się spodobać. A w przypadku rzeczy trudnych takie odpowiedzi "niefajne" mogą się pojawić częściej niż zwykle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwionyyyyy
widzisz tylko ja odpowiedź znam...mnie raczej męczy to dlaczego nie chce mi powiedzieć, dlaczego to tak ukrywa? przecież to ważne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie znasz odpowiedzi na pytanie "dlaczego". A jak się dowiesz, że nie mówi Ci o tym, bo tak naprawdę to cały czas kocha tamtego faceta ale nie może z nim być bo on jej cały czas przypomina o dziecku? Łykniesz każdą odpowiedź, nawet taką w podobnym stylu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nei_nei z bajgielkiem
Bo jestes glupi dzieciak, ktory nie potrafi przez chwile postawic bolu i strachu swojej kobiety ponad wlasna niepewnosc i strach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwionyyyyy
odeszła od niego z innego powodu, nie kochała go na pewno. w ogóle skąd taka filozofia? zakładajac ten temat raczej chciałeś się dowiedzieć jak ją nakłonić żeby się otworzyła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcesz kogoś przekonać, żeby się otworzył poprzez naciskanie i dręczenie pytaniami? :-D :-D :-D :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A skąd taka filozofia? Trochę się żyje na tym świecie to i trochę się wie... Niektórych pytań nie można powtarzać a niektórych nie powinno się nawet zadawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nei_nei z bajgielkiem
Ja z kazdym poprzednim mialam bachora i zadnemu nasepnemu o tym nie mowilam.Co wam do tego chamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolezanka z gory chyba ma racje. ja to mysle tak wykazales zainteresowanie pytajac... ona o tym napewno bedzie pamietac ze chciales porozmawiac wiec jedyna najlepsza rzecza ktora mozesz teraz zrobic to przeczekac to. Bo nadgorliwosc jest gorsza od faszyzmu. niech sobie najpierw sama pouklada wszystko w glowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwionyyyyy
która koleżanka ma rację? mam nadzieje że nie ta co wygaduje o tym że jestem chamem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestes. Pod przykrywka troskliwosci lamiesz prawo i naruszasz tajemnice korespondencji po to, zeby zaspokoic swoja ciekawosc. Bo przeciez ciazy jej tym nie zwrocisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nei_nei i juz
"jestem zdania, ze powinna mi powiedziec" to nie jest objaw troski...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej zamiast pomoc to od chamow wyzwac. Mi sie wydaje ze nie chce zle to go nie oceniaj tak pochopnie bo nie jestes na jego miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nei_nei i juz
Sadze, ze jego dziewczyna zna go lepiej od nas i jezeli nie chce mu powiedziec, to ma powod. No chyba, ze ukrywa problemy ze swoja plodnoscia, ale i o tym jedno poronienie nie swiadczy. Ciekawe jakby autor sie poczul gdyby to ona zaczela przeprowadzac sledztwo, grzebac w telefonie itp, bo slyszala od znajomych, ze jest narkomanem?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zalezy czy to bylaby prawda czy nie. jak nie to raczej jej byloby glopio i napewno wiecej by nie zajzala. U Cb to wyglada tak ona jest super ma swoje powody a on jest zly i wogole nie wart. Co z Toba?? patrzysz tak prostoliniowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwionyyyyy
wiem że to prawda, widziałem smsa gdzie żaliła się koleżance że chciałaby być w ciąży i mieć już w końcu maleństwo bo nie może się pogodzić z tym że wtedy poroniła. To jest pewne tylko dlaczego to ukrywa ja ją kocham i to niczego nie zmieni, po prostu chce wiedzieć to od niej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czemu Ci nie mowi... powodow moze byc wiele. Nie mysl o tym za duzo bo sobie zaszkodzisz. Juz w telefonie grzebiesz sie to nie wrozy nic dobrego. wrzuc na luz bardziej. Sproboj porozmawiac jeszcze raz skoro Cie kocha to niech postara sie wytlumaczyc Ci to jakos ale nie naciskaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nei_nei i juz
Bo wszyscy inni mu wspolczuja (no moze oprocz S.Satyra, ktory podal baaardzo dobre argumenty, ze czasem odpowiedz nie jest tym, co chcielibysmy uslyszec) wiec zrozumienia mu wystarczy - ja lubie dolewac odrobine dziegciu do tego miodku dobrych rad, albo slodzic tam, gdzie sol sypia :P Taka juz moja przekorna natura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie zauwazylem to... oby Tobie ktos nic nie dosypal kiedys...;p a napewno taki sie znajdzie;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nei_nei i juz
A prosze cie bardzo, nie widze w tym nic zlego, a wrecz przeciwnie - konstruktywna krytyka przydaje sie kazdemu :P Autorze - przepraszam niniejszym za chama, niemniej nadal uwazam, ze grzebanie w cudzym telefonie jest niefajne :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×