Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szukamszczesciatakbardzo

przemówcie mi do rozumu - ja marzę o ślubie, to tylko marzenia niestety

Polecane posty

Gość szukamszczesciatakbardzo

Mógłby mnie ktoś od tych ciągłych myśli odwieść? nie ma szans na ślub, bo on w ogóle o tym nie myśli i dobrze mu jak jest. Czy ja jestem pusta myśląc takimi kategoriami, widzę, że teraz są "w cenie" takie dziewczyny które wręcz przeciwnie nie chcą o tym myśleć a ja marzę, od pół roku dziennie :( i nie mogę sobie sama z tym poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a marzysz o slubie konkretnie
czy o zyciu z tym facetem do konca? Co bardziej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalalalalall
jestes kobieta to normalne...ja mamslub za 25 dni no juz 24:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukamszczesciatakbardzo
o życiu z facetem do końca, ja już mam prawie 25 lat chcę się usamodzielnić i założyć swój azyl, nie mogę z nim ciągle siedzieć u rodziców. Gratuluję "tralalalalalalall"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukamszczesciatakbardzo
a najgorsze jest to, że ja nawet nie mogę z nim pogadać o przyszłości bo mówi, że jest młody i ma na to czas. Zresztą on nie chce tego zmieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samaramazzZxxx
ja swój mam za 18dni .:) Powiedz że skoro jesteś jego dziewczyna a nie żona to czy możesz sie spotykać z kim chcesz.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalalalalall
dziekuje a ile twojlubu ma lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukamszczesciatakbardzo
Nie rusza go to, bo powiedział, że mi ufa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalalalalall
samarama wszystko gotowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukamszczesciatakbardzo
27 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samaramazzZxxx
weź go na zazdrość. :) Inaczej się nie zdecyduje. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka postawa facetów jest
teraz bardzo popularna, maja na ogol seks, a na reszcie im nie zalezy,a zegar biologiczny im nie tyka. Powiedz, w jakim wieku chcesz urodzic dzicko i ze ccesz przedtem jeszce zazyc fajnegoio luznego zycia malzenskiego - powinien to zrozumiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalalalalall
pierwszej mlodosci to nie jest napewno nie prosgo o to... trzeba go podejsc nazazdrosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samaramazzZxxx
Zazdrość to dobry doradca...:) Czy gotowe to sie okaże... Jakoś sie nie stresuje a jeszcze ful roboty wszystko potwierdzić itd...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukamszczesciatakbardzo
Kochane ja nie chce go "na siłę", to on powinien sam. Jak tak próbowałam rozmawiać z nim, w żartach, że nie boi się "ze mnie ktoś ukradnie spod nosa" to on "nigdy lepiej się nie ubawiłam, ty masz kotku pomysły". I trochę mnie zesmuciło, ale cóż niektórym chyba nie jest spieszno. Rozumiem, nie chce mieć przez parę lat dziecka bo nie lubi ale coś poważniejszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalalalalall
masz narzeczonego dopomocy? ja nie bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze,ze mamy podobne sytuacje. Planowalismy slub,wesele - potem zeszlismy na "ziemie", i mial byc tylko slub,i malutkie przyjecie. W tym roku jeszcze. A teraz to juz nie wiem - bo jemu tak dobrze bez papierka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samaramazzZxxx
No to masz pozamiatane. :) Później 5lat w związku i brak perspektyw na małżeństwo mam taką syt. w rodzinie,,,,, ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samaramazzZxxx
Mój narzeczony powiedział : wszystko bedzie dobrze co sie stresuje.:) Za bardzo nie potrafi tańczyć wiec żadnych nauk nie było tylko powiedział TO MA BYC NA LUZIE :) Więc możesz sobie kochana wyobrazić jaka mam "pomoc"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukamszczesciatakbardzo
Dawno dawno temu, że tak powiem :P powiedziałam mu już troszkę tak w złości, że jest egoistą i nie może ze mną porozmawiać o przyszłości, że tak max 26 lat chce mieć żeby urodzić dziecko bo potem to większe są powikłania i nie chce po prostu. A on na to, że na dziecko to zawsze jest pora. A z ślubem nie jest tak szybko, bo parę lat mija od zaręczyn, żeby coś z tego wyszło, to totalna głupota chyba tylko facet to mógł wymyśleć. Mój dobry kolega się oświadczył w styczniu a w maju ślub bo wpadli, jak się chce to można a nie takie zbywanie. Dziękuje kochane, że tak się udzielacie :* jakoś kobitka kobitkę bardziej zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka postawa facetów jest
spytaj go, czy chce miec z toba dzieci. I porozmawiaj z nim serio - powiedzmy - za rok slub . bedziesz miala 26. Ze 2 lata sobie bedziecie wic gniazdko, pojezdzicie, pobawicie sie- to fajny okres. bedzisz miala 28 - zaczniesz sie starc o dziecko - rzadko wychodzi od razu. Powiedzmy zajdzisz w wieky 29, 30 - urodzisz - brzmi rozsadnie. Spytaj, co on na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukamszczesciatakbardzo
no my już 3.5 roku razem. A zero perspektyw na przyszłość, żyjemy teraźniejszością i tym co los przyniesie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka postawa facetów jest
i nie czekaj, az on zacznie powazny temat, bo sie nie doczekasz, mamy 21 wiek i naprawde kobieta moze o swoim zyciu decydowac sama, anie czekac czy laskawie facet wpadnie na to,zeby sie oswiadczyc. Jesli ludzi sie kochaja, to takie rozmowy sa czyms noirmalnym, przeciez chyba chce,zebys miala poukladane zycie - a ty, jako kobieta, musisz to juz zaczac planowac, zeby zdażyc ze wszytkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samaramazzZxxx
Ja miałam tak 5miesiecy znajomości następnie 9miesięcy bycia razem po 9 wspólne mieszkanie po 3miesiącach mieszkania sie oświadczył 1miesiac później planowanie ślubu 1,5roku po zaręczyna ślub :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukamszczesciatakbardzo
"taka postawa facetów jest" kochana zacznę mu tak mówić, mówisz bardzo mądrze. Już się nie wykręci, że jest młody i ma czas :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukamszczesciatakbardzo
Ja ze swoim mieszkam ponad rok. Muszę wziąźć sprawy w swoje ręcę bo faktycznie się nie doczekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka postawa facetów jest
a moejemu obecnemu mzowi po prostu przedstwailam swoj plan zyciowy na najblizsze lata, nie chcialam zaczynac malzenswta od wpadki, . Cosmy sobie poszalieli, to nasz, wspanoiale ten okres wspominamy, chyba dzieki tym wspomnieniom lzej znosilismy obowiazki przy dzieciach, bo wiedziaalismy,ze nie zawsze nasze malzenstwo tak wygladało. Zreszta zdecydowalismy sie na dzieci bardzo pozno,a w dodatku jak juz decyzja byla, to sie okazalo,ze to nie tak hop, po 30tce nie tak od razu to wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukamszczesciatakbardzo
Wiem coś o tym, moja przyjaciółka, od dwóch lat się stara i nic, już się załamuje ale mąż robi wszystko by było im dobrze, dziennie się starają i nic. Powiedziała, że jak do miesiąca nic nie będzie, to musi iść do szpitala zrobić badania, co jest nie halo. Kto się z tym nie spotkał, nie nie wie, że dziecko nie zawsze łatwo przychodzi, szczególnie jak się go pragnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka postawa facetów jest
wspólne mieszkanie nie jest najlepsze, chyba,ze sie zaczyna mieszkac juz z zamiarem wziecie slubu. Bo niestety facet nie ma motywacji - ma wszystko plus niezaleznosc. Ty niby tez, ale u ciebie ta niezleznosc nie zwsze poplaca. A musicie mieszkac razem? Moez jednak nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samaramazzZxxx
mój właśnie jak zamieszkał i zobaczył że mam tyle "znajomych kolegów" którzy do mnie wydzwaniaja to powiedział że trzeba z tym skończyć . Myslałam że tak gadał. Ale po tygodniu od tego sie oświadczył .:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×