ciąża

Na razie nie mam innych objawów, nawet brzuch mnie dzisiaj już nie boli...

No to ja też trzymam kciuki za Ciebie :)

I koniecznie daj jutro znać - ja w każdym razie jestem dobrej myśli! :D

ok. odezwę się na pewno :)

No i lipa... Nie zdążyłam zrobić testu, tak zaczęło rano ze mnie lecieć... A byłam prawie pewna, że tym razem się udało :( Mam nadzieję , że u Ciebie będzie ok. Pozdrawiam.

Katie41 naprawdę bardzo mi przykro :( Ale mam nadzieję, że mimo wszystko zostaniesz ze mną na tym forum. Przecież na pewno będziesz dalej oczekiwać na maleństwo :) Wyobrażam sobie jak jest Ci przykro... Ale nie trać wiary - musi się wreszcie udać! Od kiedy się w ogóle staracie jeśli mogę spytać? U mnie na razie cisza.

hej dziewczyny ;) My z mężem też sie staramy o dziecko :) Trochę tylko ciała daliśmy :/ bo pomysł z drugim dzieckiem wpadł nam miesiąc temu ( tzn mąż chciał już dawno, ale ja się zarzekałam, że nigdy w zyciu :P). Pierwszą próbę zrobiliśmy w tym miesiący ( dziś mam 17 dzień cyklu próbowaliśmy 13,14 i 15). I tu kurcze przegięliśmy bo powinnam najpierw po 1 rzucić palenie, po 2. zrobić badania na hormony ( wywala mi tarczyce od kilku lat i jeszcze nie byłam u lekarza) i tak stwierdziłam, że trochę jednak nas poniosło :( chciałabym zajść w ciąże, ale dla dobra dziecka modlę się, by nie w tym miesiącu....

co do temperatury... właśnie zmierzyłam i mam 37,1... nigdy nie mierzę. Cykle mam ok 28-30dniowe więc dni plodne raczej już były... możliwe, ze temperatura wzrasta np jak się jajeczko zagnieżdża i jest początek ciąży? Sama nie wiem... szczerze to zdziwiła mnie ta temperatura

maarciaszek - nie wiem, czy jeszcze będę próbować, jestem już zmęczona. Mamy jedno dziecko, ma siedem lat, chciałam, żeby miało rodzeństwo. Z pierwszym poszlo szybko, a zdrugim nie wychodzi :( . Pewnie przez mój wiek... Poza tym mój mąż nie jest do końca przekonany, i nie mam z tej strony wielkiego wsparcia. Ale będę tu zaglądać. Bellik - nie nakręcaj się tą temperaturą, ja miałam podwyższoną do 37 od owulacji do miesiączki. I nie jestem w ciąży. Poza tym sama piszesz, ze nigdy nie mierzysz... To nic nie znaczy taki jednorazowy pomiar.

Temperatura utrzymuje się na podwyższonym poziomie właśnie od owulacji do okresu. Jak przychodzi okres, to spada.

Witajcie! Ja dostałam w sobotę okres, więc ciąży brak (niestety)... Ale nie łamię się, będę się dalej starać :)