Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jakie to niesprawiedliwe

Oblalam egzamin na prawo jazdy! A wszystko przez egzaminatora

Polecane posty

Gość jakie to niesprawiedliwe

To moj 4 egzamin wreszcie wyjechalam na miasto. Wszystko super do momentu az mnie chuj wywiozl na taka uliczke i z niej w lewo kazal skrecic, a tam podwojna ciagla byla i byla chyba za duzo pociagnieta bo nie wiem jak mozna tam przejechac nie dotykajac jej. No i najechalam koniec egzaminu, a duren sie cieszyl. Jakby nie mogl dac drugiej szansy, co mu zalezalo? widzial jak tam jest. Jestem zalamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość retylkoowa
to nie objeździłaś z nauczycielem tzw. pułapek egzaminacyjnych? próbuj dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123456987
no cóż, ciesz się, ze w końcu wyjechałaś na miasto. Ale weź też pod uwagę to, że teraz egzaminy na prawko są ąłtwiejsze niż 10 lat temu. Plac jest banalny i trzeba pachołki kosi żeby obla. A na mieście trzeba miec oczy dookoła głowy. Może powinnaś jechac dalej do momentu aż będzie można skręcic w lewo, moze niekoniecznie to musiała byc ta właśnie uliczka? W jakim mieście zdawalaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma takiej numeracji w
pewnie wcześniej był zakaz skrętu w lewo, którego nie zauważyłaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma takiej numeracji w
bo jeśli linia ciągła utrudniała skręt, to na pewno był znak zakazu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie to niesprawiedliwe
nie bylo zadnego zakazu, mozna bylo tam skrecic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżozefina
egzaminator nie może wydać polecenia niezgodnego ze znakami,więc zakazu pewnie nie było, jak zdałam za 3 razem, chyba pierwszym razem miałam problem podobny do Twojego, a najlepsze, że jak egzaminator się przesiadł, to sam po tej podwójnej przejechał, bo jak sam stwierdził:tu się trudno wyrobić:-D może wykup sobie godzinę, żeby Ci instruktor pokazał jak wyjechać z tej uliczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesprawiedliwe hahaha
a co w tym niesprawiedliwego? Zasad ezgaminu nie znasz? Najlepiej miec pretensje do egzaminatora:O Nie masz prawa najechac na linie i tyle nie widze w tym nic krzywdzacego. Nie zdalas, bo nie wykazalas sie umiejetnosciami, czyli nie nadajesz sie jeszcze na kierowce. Doucz sie jezdzic, a nie krzyczysz o niesprawiedliwosci:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozilla firefoxx
nie wiem co w tym niesprwiedliwego. nie zdalaas bo jestes cienka, samo to ze do tej porry trzy nie wyjechalas z placu swiadczy o tym ze nie uiesz jeździc, plac jest znaczeni latwiejszy od egzaminu na miescie. poprostu niektorzy nie nadaja sie na kierowcow i tyle, nie kazdy musi miec prawko. oj kolega zdawal 9 razy, w koncu zdal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojnie może poprosić
o wjazd w ulicę w którą wjechać nie można, sprawdzając czy widzisz znaki. Ja tak miałam. Nie wierzę, że oblał cię za skręt kiedy częściowo zawadziłaś o linię ciągłą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xdfdfgh
na pewno narzucałaś się mu usiłując załatwić sobie prawko dupą a on był z tych gardzących sprzedajnymi szmatami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie to niesprawiedliwe
oblal mnie za najechanie na podwojna ciagla a nie za to, ze pojechalam gdzies gdzie byl zakaz! Przeciez informowal mnie dlaczego egzamin przerwany byl i mam na arkuszu to wpisane. Nie badzcie tacy madrzy ze niby lepiej wiecie to ja tam bylam nie wy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojnie może poprosić
dziewczyno, opamiętaj się, jak mogła być podwójna ciągła za długa do skrętu w lewo. Skoro była za długa to znaczy że nie można w nią skręcać. Chyba że tę linię specjalnie tobie na złość za długą zrobili :) Przejedź się z kimś tam i sprawdź dlaczego ta podwójna ciągła była "za długa" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za debilee...
przyjmij do wiadomosci ,że po prostu kiepsko jeździsz.. a nie linia była za długa ,a guma w majtach za ciasna 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie to niesprawiedliwe
a co zlego jest w najechaniu troche na te linie? No co? wiekszosc kierowcow najezdza i nawet na to nie patrzy. Rozumiem na kraweznik najechac, stanac na pasach, ale w czym zagaraza ruchowi drogowemu najechanie na glupia linie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyna78
a no w tym ,że blisko tej linii mógł być samochód jadący w przeciwnym kierunku.. wjechałaś mu na pas (albo prawie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojnie może poprosić
a co miał napisać? Prawdę napisał, że najechałaś na podwójną ciągłą bo kazał ci skręcić. Skoro była podwójna ciągła, to w lewo nie można skręcać. Trzeba było dojechać do najbliższego skrzyżowania, zawrócić i skręcić w prawo w żądaną uliczkę. Albo po prostu powiedzieć egzaminatorowi, że nie możesz skręcić w lewo, bo jest podwójna ciągła. I też byłoby ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesprawiedliwe hahaha
a ja mialam podobnie jak autorka na egzaminie i mysle, ze ona troche przegina. Kolezanko u gory ty tez nie masz racji, ja jechalam np. z jednokierunkowej, kazal skrecic to skrecilam, zakazu nie bylo, ale podwojna ciagla owszem. I tez nie byla krotka, ale spokojnie samochod sie zmiescil. Mysle wiec, ze autorka przegina i wcale ta ciagla nie byla specjalnie dluga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojnie może poprosić
wazne są nie tylko znaki pionowe ale i poziome. Skoro była podwójna ciągła, to skręcić nie wolno!!! I nie kłóć się ze mna, bo nie jestem nowicjuszką a prawo jazdy zrobiłam 15 lat temu i jeżdżę codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość errrramorella
A to nie ty pisalas tutaj rano, ze za 2 godziny masz egzamin? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesprawiedliwe hahaha
to zalezy jaka podwojna ciagla, bo jak wyjezdzajac jest i nie ma miejsca do przejechania to owszem nie wolno, ale jak sa linie przerywane a podwojna wychodzi np. z tej nieszczesniej lewej i nie przecina wyjazdu to wolno jechac, grunt zeby sie zmiescic. I sie nie kloce tylko tlumacze jak ja mialam, u mnie mozna bylo przejechac, bo miejsce bylo, nieduze niby, ale spokojnie auto sie miescilo tylko umiejetnie nalezalo to zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojnie może poprosić
od strony linii przerywanych oczywiście można na podwójną wjechać. Po to jest przerywana. Autorka mówiła o podwójnej ciągłej, która uniemożliwiała skręt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie to niesprawiedliwe
jestescie tepi chyba jak moj egzaminator:O tak to wygladalo mniej wiecej: jade i mam skrecic z ulicy jednokierunkowej w lewo, jest miejsce bo sa przerywane linie, ale od lewej ta ciagla podwojna byla machnieta za bardzo jakby i przez to ciezko bylo na nia nie najechac. I nie najechalam na nia wyjezdzajac, a przy tym jak skrecilam to zahaczylam. Ale oczywiscie wy wiecie lepiej. Tak byl tam zakaz, matko jakas ty glupia, bylas widzialas? I jeszcze jakas sie madrzy ze sie da, a moze sie da, ale nie jestem az tak doswiadczonym kierowca by takie manewry wykonywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie to niesprawiedliwe
nie nie umozliwiala skretu kretynko, wez ty sie czytac naucz:O Byla machnieta za bardzo i malo miejsca na tych przerywanych bylo. Przyszlas i sie madrzysz jakbys byla tam i widziala i jeszcze klocisz sie piszac w moim imieniu, ze linia uniemozliwiala skret

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesprawiedliwe hahaha
autorko ales ty glupia:D chociaz ja zrozumialam o co ci chodzilo. Wiec ci tlumacze na pewno dalo sie przejechac nie dotykajac ciaglej, ale ty nie umiesz tego po prostu. Doucz sie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojnie może poprosić
tak czy inaczej ty oblałaś, a ja zdałam za pierwszym razem :) Pewnie dlatego, że jestem głupia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie to niesprawiedliwe
bo jak ty zdawalas jak sama piszesz dawno to bylo latwiej. Madrza sie ci, ktorym sie poszczescilo, bo mieli albo latwe trasy albo wyrozumialych egzaminatorow. Nie masz sie czym chwalic bo jakby do prawa jazdy wymagali czytania ze zrozumieniem to do dzis bys zdawala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poegzaminiejuz
autorko nie przejmuj sie! zdanie egzaminu, to loteria. Mnie tak wykonczyli egzaminatorzy, ze mialam ochote zrezygnowac z jazd. Zdałam, ale z nerwicą. Wiem, ze Ci ciezko, ale głowa do góry- nie poddawaj sie. Oblałaś, zdawaj dalej. Nawet jak Cie niesprawiedliwie oceni, nic nie zrobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jej nikt niesprawiedliwie
nie ocenil:D laska nie umie jezdzic i ma pretensje do swiata, smieszne. Nie mialam fuksa, nie mialam latwej trasy ani milego egzaminatora, a zdalam. Ciekawe dlaczego? Moze dlatego, ze w przeciwienstwie do autorki posiadam jakies umiejetnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×