Dziecko wszystkim się "chwali" że jest bite :/

Moja prawie 6 letnia córka ostatnio w takie bujdy popada że szook,. Od jakiegos czasu kazdemu zmysla i rozgaduje że my ją bijemy.Czy to dziadkom, ciotkom, kolezankom z podwórka i do ich rodziców, i jeszcze pokazuje ślady. Pare dni temu taka jedna pani w piaskownicy nic złego nie mając na mysli podsmiała się, że ma nogi w ciapkach jakby stado słoni po niej przeszło (wiadomo dziecko jak dziecko, zawsze poobijane) a ona na to że mama ją pasem zbiła :-O, było tam sporo rodziców i takie spojrzenia i gadke otrzymałam że katastrofa.Ja odrazu sie zapytałam małej czemuy zmysla przeciez dobrze wie ze nikt ja nigdy nie bił, no ale i tak sie wstydu najadłam i zapewne tamci ludzie uwierzyli małej. W sklepie ostatnio przy kasie też do męza powiedziala baardzo głośno: tata kupisz mi paletki? ale tylko mnie nie bij mocno... a kolejka była az po sam koniec sklepu, ludzi tłok, i spojrzenia nas linczowały, oczywiscie komentarze tez były nie miłe Ja już nie wiem co robić, boje się ze kiedyś ktoś do nas anonimowo opieke nasle, my nigdy jej nie uderzylismy,a dziecko non stop gania po dworzu, jest posiniaczona i zadrapana wszedzie, i jeszcze do wszystkich gada że jest bita, to może się skończyć bardzo nieprzyjemnie dla nas jako rodziców. Płakac mi sie chce w jakim ona nas świetle stawia, nikt się do niej agresywnie nigdy nie zachowuje w domu, ale widze że ludzie łykają to co ona im gada :-O

to moze juz czas najzwyzszy souscic gowniarze porzadny wpier.dol, wtedy moze przestanie tak mowic bo sie bedzie bala lania

Zreszta ja sama nie wiem jakby postapiła jakby jakies dziecko mi takie rzeczy opowiadała, a dodam że mała potrafi miec fantazje nieziemsko wybijałą. Zrozumiałabym jakby niekedey od czasu do czasu klapa od nas dostała, tłumaczyłabym sobie to jakims "szookiem", no ale nigdy nie dostała, wiec nie ma miec powodu do jakiejś traumy, a rozpieprza takie niemiłe wiadomości, co mogą zakonczyc się kiedyś kuratorem rodzinnym jesli ktos doniesie

powiedz krotko - ze jak bedzie tak rozpowiadac to ja zabiora do domu dziecka.

a przeecie nie wleje jej za to ze gada że ją ponoc bijemy, wtedy to juz całkiem by sie błędne koło potoczyło. Nie chce bic dziecka i nie będziemy tego robic, no ale ona nam taki fatalny wizerunek wytwarza. Mmay jeszcze córke 14 letnia i z nią takich sytuacji nigdy nie było

mowie, nalezy jej sie porzadny wpierdol, moze wtedy sie opamieta. poza tym i tak juz wszyscxy wiedza ze ja biejecie hehehhehehehe albo isc moze do psychologa po porade

sińce i zadrapania? przebadaj ją

a moze czegoś jej brakuje, moze za mało czasu z Wami spędza Jesli zaczniesz ją starszyć Domem Dziecka, to moze zacząc moczyć sie w nocy

.. 19:14 [zgłoś do usunięcia] a skąd ma te sińce i zadrapania? przebadaj ją ...... ................................... A ty widocznie to byłas w kartonie chowana czy jak? kazde dziecko a przynajmniej wiekszosc uwielbia włazic na drzewa, w krzaki wchodzic,wspinac się, 5 razy dziennie na rowerze sie przewracac , o drabinki obijać itd.... , stąd te since i zadrapania

to provo.

mało czasu z nami spedza, dlatego że woli na dworzu biegac niz znami w domu siedzieć gdy przyjdziemy po pracy

za karę jej nie wypuszczaj na dwór niech widzi z okna jak się inne dzieci bawią a ona kwitnie w domu w wakacje lato upały powiedz jej dlaczego

powiedz małej że jesli jej źe w domu z rodzicami ktorzy ja kochają, i nigdy nie bili to niech dalej papla a trafi do domu dziecka , mamusia z tatusiem pójdaąza kraty za jej kłamstewka i dopiero zobaczy co narobiła . Ale jak ktos glupio doradził aby wlac :(......, napewno jej nie bij z to

Bazienka ty jestes psychologiem i prponujesz dziecko straszyc domem dziecka? :O Ani bicie ani zastraszanie nie wchodza w grę, wg mnie dobrze byloby się skontaktowac z dziecięcym psychologiem, on na pewno by wam mądrze podpowiedział co należy robić w takiej sytuacji a te wasze rady :O

ale w tym przypadku zapewne Bazience chodzi o realne a nie zakłamane przedstawienie dziecku i pokazanie jak sprawa moze wygladac gdy ktoś zyczliwy doniesie i co się robi z takimi rodzicami ktorzy bija dziecko Akurat jestem za tym aby dziecko nie trzymać w kłebku nieewiedzy ale informowac o takich sprawach i czym sie poewne instytucje i organy panstwowe zajmują To jakby dziecko ukradło pieniądze komuś czy coś w sklepie to bys mu mowiła nunuu nu nu dzidzii czy jasno,rzeczowo i konkretnie powiedziała że za to idzie się do paki na długoe lata??!!!

Przeprowadziła bym wstrząsającą rozmowę. Nie za długo, dobitnie, poważnie, wtedy ją zostawić żeby sobie przemyślała i kazała przyjść jak będzie gotowa na rozmowę (oczywiście z mężem) Na czas zastanawiania się niech siedzi np. w kuchni /tylko ciastek na stole nie zostaw;) Później dać jej mówić, niech sama wyciągnie wnioski i zero śemiochów!

p.s. -inteligentna bestia z tej Waszej małej:)

dzieci często fantazjują i ma to związek z ich rozwojem. Jedne wymyślają sobie, że są supermenami, inne że mają siostrzyczkę której wcale nie mają itp. A Twoja czasowo wciela się w rolę bitego dziecka, zapewne nie mając świadomości, jak bardzo jest to dla Was krzywdzące. Moim zdaniem skup się na kłamstwie i karaj za to, bez względu na to, czy kłamstwo dotyczy bicia czy czego innego. Powiedz, że jeśli naprawdę ktoś by ją bił powinna o tym jak najszybciej powiedzieć, choćby to był ksiądz czy nauczyciel, ale jeśli jej nie bije to nie wolno kogoś bezpodstawnie oskarżać. Np. jak by ona się czuła, gdyby ktoś na nią tak powiedział i ona dostałaby karę. Może dodaj, że jeśli będzie często kłamać ludzie przestaną jej wierzyć (jest taka bajka o chłopcu co kilka razy kłamał że wilk idzie, a gdy naprawdę szedł wilk to nikt mu nie uwierzył - może coś takiego).

moze wam bigosu kiedys narobic, Ewidentnie karaj ją za kłamstwa, nie mozesz tolerowac jej kłamstw , zwłaszcza ktore was dotyczą, kara i to bezlitosna

Przeciez ona zwraca w ten sposób na siebie uwagę bo wie , ze taka informacja wywołuje wsród ludzi zaciekawienie i zainteresowanie. Ucz, ze nie wolno kłamac, karz za kazdym razem, chwal za mowienie prawdy, i na litosc boską nie strasz zadną pania , domem dziecka czy czymkolwiek takim :O:O

daj jej dory wpierdol niech wie co to bicie i sie oduczy gowniarz

zwraca nie zwraca uwagi byc moze że i zwraca ale 6 letnie dziecko jzu dorbze wie ze kłamie zlej ją tak az jej skóra z dupy zjedzie i sie oduczy

nie strasz jej zadnym domem dziecka :o ja mam 22lata, mam mlodsza siostre ktora teraz ma 14 jak sie urodzila, my z siostra mialysmy po 8 i jak mala miala gdzies z 4lata, to siostra jej ciagle gadala ze mama jej nie kocha i ze odda do domu dziecka, takie niby zarty :O i kiedsy mloda poszla do mamy i plakala (4lata dziecko) ze czemu mama jej nie chce, ze jej nie kocha, czy ona ma isc spac gdzie indziej wiec w zyciu awet nie mow o domu dziecka:o

tobie tez zjedżała skóra z dupy ze jestes zwolenniczką takich czynów do dzieci???

agnieszka ale tu jest inny przypadek dziecko ma 6 lat i swiadmomi zmyla takie rzecyz niestety czasem tylko drastyczne metody są dobre np jak dziecko jest narkomanem to wywala sie je z domu niestety tak jest wiec tu wiadmoomo ze nie wywala jej z domu ale postraszyc lub nawet zlac powinni tak nie moze byc zeby dziecko takie bzdury opowiadalo wiem ze dzieci moaj bujna fantazje ale ta akurat moze prowadzic do problemu dla rodziców

ja myśle że to prowo, bo kilka godzin temu ktoś tu pisał że założy dzisiaj prowo :O 1/10

bic? za co bic? jak rodzice sobie nie radza z problemem to najlepiej dziecko uderzyc i po problemie? to wtedy faktycznie mala przestanie mowic ze jest bita :O ludzie gdzie wy macie mozg?! :o rozmowa rozmowa rozmowa!! do psychologa dla malych dzieci zaprowadzic, niech moze ktos obcy jej powie ze zle robi

że wbrew pozorom wcale nie tak łatwo zabrać dziecko do domu dziecka i dlatego dotąd tyle osób chwali się, że bije swoje dzieci i to jest normalne. Jeśli faktycznie ktoś doniesie, to rodziców i dziecko czekają nieprzyjemne badania, ale z braku dowodów prawdopodobnie skończy się na niczym, najwyżej na wstydzie, ale warto znieść ten wstyd dla dobra dziecka. Prawdopodobnie i tak i tak jej przejdzie, ale przejdzie jej szybciej, jeśli będziecie tłumaczyć, nawet dość dobitnie.

..mam 5 letnia corke i jej tatus jest ochroniarzem i nosi bron ona ja widzialam i kiedys narysowala obrazek tatusia ktory strzela do niej i mnie...uwazam ze musicie bacznie zwracac uwage na to co oglada i czego slucha wasze dziecko to jest istotne...dziEcie w tym wieku nie klamia nie potrafia po prostu wymyslaja ukladaja jakies slowa wypowiedziane przy niej w calosc.jeszcze jedno jesli biega po podworku moze uslyszalo historie dziecka faktycznie bitego utozsamilo sie z tym bo to przezywa .Rada skupic uwage na dziecko !!!kategorycznie NIE WOLNO BIC