Czy są tu jakieś mamy z LUBLINA ?

up

oooooooo :( a myślałam że nazbierała się cała paczka

ja jestem z Lublina :)

Iwonka - masz włosy spiralki i mieszkasz na Czechowie??

ja z lublina, szczęśliwa "posiadaczka" siedmiomiesięczniaka :)

nie, mieszkam na ponikwodzie, mam proste włosy, i mam rocznego syna :)

czesc dziewczyny, ja jstem z lublina dokladnie z glebokiej choc mieszkam za granica. jstem w 4 misiacu i tak sie zastanawiam czesto jak by to bylo gdybym mieszkala w lublinie w sensie jakbym sobie poradzila, bo jest podobno ciezko. z praca ze wszystkim. moje kumpele narzekaja na ceny, standard zycia ktroy wciaz spada ze wzgledu na mus zaciskania pasa . jedna kolezanka zmezem na powaznie rozwaza nawet emigracje...ja sama bedac w kweitniu zlapalam sie za glowe...kupilam, pare rzeczy i wydalamwiecej niz w kraju w ktorym mieszkam. A jak wamsie zyje?? naprawde jest tak zle? Jak sobie radzicie z kasa?

nie jest lekko, ja jestem na wychowawczym puki co, kończę studia podyplomowe... na szczęście mąż dość dobrze zarabia więc jakoś dajemy radę. Ceny są kosmiczne, kupno mieszkania bez kredytu graniczy z cudem, więc jak masz tam dobrze to nie wracaj, bo nie ma do czego... z pracą bardzo ciężko, nawet po dobrych studiach.

nie...wracac nie zamierzam:) i wiemo czym mowisz,ja bylam nauczycielka wiec wiem jakie sa realia...dobrze ze masz tego dobrze zarabuiajacego meza, ale nie wszystkie maja ijak tu zyc??normalnie,bez stresu

witajcie ja też odradzam powrót - bezrobocie straszne - Lublin to miasto studentów i emerytów Iwonko a co studiujesz - też zastanawiam się nad podyplomówką ale nie mam pomysłu jaki wybrać kierunek