Nie idę na studia :)))

Nie chcę mi sie :) maturę zdałam bo wyniki juz sprawdzone, ale zapisałam sie juz do szkoly policealnej :) a na studia pojde za rok :) teraz tylko wyrwę jakąś posadę jako kelnerka zarobię i za rok bede studentką :) co myslicie? :)

a skąd jesteś? jakie wyniki??

jasne, to żaden obowiązek iść na studia po maturze, rób to co Ci najbardziej odpowiada :)

warmia i mazury, wyniki słabe :D ale poprawię sobie wyniki chyba :) matma 38% polak 50% niemiec 53% biola 32%

nie idź, i tak nie skończysz studiów z takimi wynikami matur..

wiem :D tylko stracę 85 zł na rekrutację :D

up

No wyniki nawet baaardzo słabe :)

nie przyjmą mnie nawet co nie?:D

Ja pewnie będę miała podobne (jakie? dowiem się jutro) ale trochę się uparłam przy studiach. Ale myślę, że dobrze robisz. Moja koleżanka poprawiła wyniki i dostała się na prawo:)

Aa jaa myslalam ze ja mialam slabe pol ustny 80%, polski pisemny 60%, ang ustny 100%, ang pisemny 100%, wos 60%

raczej nie przyjmą na żadne normalne studia, ale widzę, że Cię to nie martwi ;) słusznie, po co się zadręczać? ;)

wiem, przyznaję olałam totalnie naukę w LO :D choc matury próbne poszły mi lepiej :D z matmy miałam 70% :D a teraz 38:D mam teraz za swoje :D i wiem ze nie mam szans na studia :D trudno, rok czasu w tą czy w tą to zadna róznica :D

zaoczne.

wolę policealną :D

tylko pewnie mama sie rozczaruje :D ale to moje zycie :P:P

up

Studia niczeg nie gwaranuja, ale z tego co widze to sa wielce modne :o

Kocham was :) dobranoc

Zawsze mozesz poprawic, wazne, ze zdane i do przodu

Nie zgodze się studia cały czas mają wązne znaczenie. Bez tego kaplica totalna na rynku pracy. W tym roku ide na bezpieczenstwo narodowe na wyzszą szkołe bezpieczenstwa bo otwieraja u mnie w bartyszycach i licze ze bedzie ok.