Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ostatnia decyzja

Co lepsze z ruchliwym 2 latkiem MORZE czy GÓRY?

Polecane posty

Gość ostatnia decyzja

plusy i munusy serdecznie poproszę, boje sie troche morza bo zimna woda a nawet jak upał to tłumy bedzie sypal piasek ludziom na koce bawiac sie pomozcie, dzisiaj musze podjac decyzje. W tym roku jeszcze polska, boje sie jechac za granice bo mielismy troche przejść ze zdrowiem, uspokoi sie to za rok pojedziemy :) dalej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnia decyzja
chciałabym chociaz 10 opinii uzyskać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sio!sio!sio!rka
w morzu się utopi, z gór spadnie i łeb rozbije. Nigdzie nie jechać. Zamknąć w pokoju i nosa za drzwi nie wystawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnia decyzja
mimo tloku? raczej wybiore wieksze miasto bo musze miec pod reka apteke, szpital itd. tak dla świetego spokoju.. wystarczy siąść dalej od brzegu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zaraz dwojeczki
Jako mama prawie dwulatka osobiscie polecam morze. Piasek i woda to najlepsza kombinacja do zabawy dla takiego malucha :) My bylismy w zeszlym roku na Fuerteventura, w tym roku na Rodos i szczegolnie w tym roku jakbysmy dziecka nie mieli :) Caly czas sie bawil woda, piaskiem, rowniez z innymi dziecmi i bylo naprawde rewelacyjnie, stad polecam morze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnia decyzja
no tak tylko za granicą ta woda jest duzo cieplejsza niż u nas.. boje się, że przy jego odporności będziemy mieć tylko problem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnia decyzja
także już diw opinie, że morze :) w przyszłym roku już na bank cieplejsze klimaty, ale teraz nie usiedziałby nawet w samolocie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość litościiiiiiiiii
Morze,tylko morze jeżeli mieszkasz poza terenem nadmorskim. Morze hartuje,dużo jodu.Polecam Polskie morze,zimniejsze od tych cieplejszych,ale o wiele zdrowsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym wybrala gory
mam znajomych co ze swoim dzieckiem i z nami tez jezdza w gory odkad maly skonczyl pol roku, mieszkali z nim nzawet pod namiotem, wszystko ok, dzieciak ruchliwy i szalony, ale wybiega sie po gorach i spi jak zabity. morze to nuuuuuuda dobre jak nie masz dzieci i chcesz lezec plackiem bez ruchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnia decyzja
a dam sobie z nim tam rade on uwielbia wode i piasek, uwielbia sypac do wody kamienie, piasek cokolwiek, coraz bardziej mnie przekonujecie, jak siądę blisko wyjsc zamiast wody, nie bedzie innym przeszkadzał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość litościiiiiiiiii
mama zaraz dwojeczki__jeżeli mogę sie wtracic,to jednak dla maluchów nalepsze jest Polskei morze,nasz klikat nadmorski.Ciepłe morza są fajne,ale nie są takie zdrowe,nie hartuja tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnia decyzja
przy obecnych pogodach nad morzem juz malo kiedy da sie tygodniami opalac, raczej jest zimnawo lub 24 stopnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes coollllll
morze, piaskiem bedzie sie bawil caly dzien, tylko wez parasol i duzo zabawkoe do pisku,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a robicie nalewki
nie musisz tak drżeć o jego zdrowie nad morzem, zmiana klimatu powinna wpłynąć na wzmocnienie odporności, nawet jak go trochę bryza przewieje czy woda ochlapie. Pamiętaj, lepiej, żeby dzieciak troszkę nawet zmarzł i dostał kataru, niż przegrzał się, spocił i żeby go zawiało - wtedy angina na bank. moje osobiste chorowite niegdyś dziecko zawsze po przyjeździe nad morze mialo dwa dni gila do pasa - wszystko spływało a potem z głowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość litościiiiiiiiii
ja bym wybrala gory__góry są OK.ja mieszkam na terewnach górzystych.Tylko,ze góry są dobre dla osób które mieszkają blisko morza. Morze,szczeglnie Polskie ma zbawienną moc na organizm dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnia decyzja
moge jechac dopiero po 10 sierpnia jest sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a robicie nalewki
góry to kiepski pomysł dla takiego malca, bo nigdzie nie pójdziecie daleko chyba że Rabka , fajne zaplecze dla rodzin z dziećmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxyyy
Morze - zdecydowanie morze - a co do zimnej wody - nie wiem dzieciom to jakos nie przeszkadza , moje siedzialy az sine byly a nad morzem nigdy nawet najmniejszego katarku nie mialy. A co do aptek czy ewentualnie gabinetow lekarskich to te sa praktycznie w kazdej nadmorskiej miejscowosci - z dzieckiem fajnie np. jest w Ustce, bylismy tez w Mielnie - w sumie moj faworyt ze z wzgedu na molo (choc ma opinie mocno mlodziezowego), poza tym niezle tez jest w Lebie , jedyne co nam sie nie bardzo spodobalo to Dzwizynow - plaza niezbyt fajna dosc kamienista i jest juz bardzo wysuniete wiec pogoda nie byla zbyt rewelacyjna - ale za to nie ma tlumow:). My w tym roku z dwulatka jedziemy na agrowczasy, ale wczesniej Paryz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość litościiiiiiiiii
ostatnia decyzja__Nawet pogfoda niezbyt fajna jest dobra na organizm dziecka.W deszczowe dni najwiecej jodu w powietrzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnia decyzja
to może sprobuje to morze, mam kawał bo jestem ze ślaska..ale wyjedziemy w nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość litościiiiiiiiii
xxxxxxyyy-Zgadzams ie z Tobą,ze dzieciom zimna woda nie przeszkadza :-) to tylko dorośli ludzie boja sie tego anszego Polskiego morza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnia decyzja
chyba mnie przekonałyście :) he he tylko mamuska musi z 5 kg zrzucic, ale dam radę :P czego sie nie robi dla dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość litościiiiiiiiii
ostatnia decyzja_jak jestes ze Śląska to tylko nasze Polskie morze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zaraz dwojeczki
ostatnia decyzja - za 2 tygodnie jedziemy do moich rodzicow, a z nimi nad nasze polskie morze :) i nie boje sie ani zimnej wody ani zatloczonej plazy. Przeciez dwulatek to nie niemowle, a juz maly chlopczyk :) i uwazam, ze nie trzeba tak przesadnie przejmowac sie np. zimna woda. Przeciez jest lato :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnia decyzja
mufi uzasadnij bylam 2 razy w gorach z malym i troche nudy bylo jak dla niego, w wozku juz za bardzo nie jezdzi przez Krupowki lecial jak strzała :P nie moglam go zlapac miedzy ludzmi a mial wtedy poltora roku :P co bedzie teraz strach pomyclec :) on ma tyle energii po tatusiu :P ze ciezko ogarnac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość litościiiiiiiiii
ostatnia decyzja--E tam,nei katuj się czasmi deitą,bo na plazy czy to Polskeij czy zagranicznej jest normalnie.NIe patrza ludzie na figurę.To tylko w "Słonecznym Patrolu"same super laski i super faceci chodza po plazy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnia decyzja
mam nadzieje, że siądzie na tym piasku i bedzie siedzial i sobie przesypywał :P obym sie nie pomyliła :P heheh nasi znajomi chca jechac z polrocznym dzieckiem nad morze co o tym myslicie? dadza rade?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zaraz dwojeczki
litościiiiiiiiii - moze i masz racje, ale moj maly w ogole bardzo rzadko jest przeziebiony, nie mowiec juz o taim prawdziwym chorowaniu (odpukac ;) ) Do tej pory nie mial nawet trzydniowki mimo, ze odkad skonczyl 4,5 miesiaca chodzi raz w tygodniu do zlobka i 2 razy w tyg. do niani, ktora ma jeszcze 2 innych dzieci, wiec raczej, przynajmniej narazie, odpornosc ma dobra i jest chyba dobrze zahartownay :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×