Matka nie chce bym utrzymywała kontakt z siostrą...

Mam o 9 lat starszą siostrę, która 8 lat temu wyjechała za granicę- tam ma męża, dziecko, pracę. Kilka lat temu strasznie pokłócily się z matką i od tej pory siostra nie utrzymuje z nią kontaktu (zresztą to nie był wynik 1 kłótni, tylko wielu lat nieporozumien). Ja bardzo często z siostrą się kontaktuję, czy to za pomocą telefonu czy maila, zaproponowała nawet żebym w sierpniu ją odwiedziła. Ciągle kłócę się przez to z mamą, która uważa, że jestem wredną suką skoro utrzymuje kontakt z siostrą, która nie chce jej znać. Co o tym myślicie?

halo?

To przecież twój wybór czy chcesz utrzymywać z nią kontakt czy nie

i skoro matka wyzywa cie od wrednych suk to z matką coś nie tak

Jejku... Wiem, że to mój wybór. Ale co myślicie o podejściu mojej mamy? Czy zachowuję się wrednie utrzymując kontakt z siostrą- jakby nie patrzeć w pewnym sensie wrogiem mojej mamy? Wiem, że siostra tak właściwie nic złego nie zrobiła. A matka mi się parę razy odgrażała, że mnie wywali z domu jak się dowie, że rozmawiam z siostrą :(

To co ona matce zrobiła?

Jak sama nie znasz odpowiedzi na to pytanie to współczuję. Normalnie kontaktuj się z siostrą. Nie wiem co w tym złego. I jeszcze piszesz, że nic takiego ona nie zrobiła. Twoja matka chyba nienawidzi Was skoro ma takie podejście.

Ja tez tak uwazam.

Właściwie to ona nic takiego mamie nie zrobiła- po prostu chciała żyć własnym życiem, a nie tak, jak matka to zaplanowała... Niestety, mama jest apodyktyczną osobą i chciałaby żeby wiecznie wszyscy robili to, co ona chce. Jak sie ktoś z nią nie zgadza, to ona tego nie toleruje.

Moja matka jest taka sama.. ;)