napisac czy nie blagam o rade

spotykalam sie pewnym chlopakiem,.sam prosil o spotkanie,spotklaismy sie kilka razy,doszlo do pocalunkow,dobrze nam sie razem gadalo i w ogole... ale on od ostatniego spotkania sie nic nie odzywa,... przykro mi dosyc:( pisalam do niego ale tak odpisał olewajaco... chcialabym go zobaczyc,ale kurcze nie wiem czy powinnam napisac... jest miedzy nami pewna bariera, on jest bardzo katolicki a ja nie chodze do kosciola... i o tym wlasnie gadalismy na ostatnim spotkaniu...lubi inprezowac ale religia jest dla niego wazna... smutno mi.. napoisac czy nie?

No dziewczyno, najlepiej zapomnieć. Facet jest poukładany (moze az za bardzo) szuka kobiety, ktora bedzie pod pewnymi wzgledami do niego podobna...

i co chcesz mu nowego napisać? skoro już próbowałaś ? "cześć bejbe może odprawimy razem wieczorną modlitwę " ?

nie pisac

czyli poprostu olac i zapomniec??? strasznie mi smutno jest przez to wszystko... po co mi zawracał dupe na poczatku,blagal o spotkanie... on lubi imnprezy,taki szalony ale nie wiedzialam,ze kosciol jest dla niego az taki wazny.... a zreszta mysle,ze on jest bardzo znany w moim miescie i jego rodzina jest bardzo koscielna wiec to przez to zapewne...

Słuchaj. Jeśli mu na Tobie zalezy a Tobie na nim to religia nie powinna być przeszkodą. Jest mnóstwo związków w których jedna osoba jest wierząca a druga nie. Nie pisz do niego cały czas nieustannie bo to nic nie da. Facet się tylko wkurzy albo totalnie Cię oleje. Taka ich rasa że tacy są. Trzeba facetom dawać podpowiedzi bo sa mniej inteligentni od dziewczyn. Nie mówie tu o wszytskich. Ale większość. Wiem z doświadczenia. I nie przyjmuj się. Poprostu albo daj mu wyrażny sygnał że chcesz z nim się spotkać i porozmawiać albo zapomnij. Najlepsza jest rozmowa. Jeśli między wami doszło już do pocałunków to myśle że powinnas z nim szczerze o tym porozmawiać. Nie czekaj aż on zrobi pierwszy krok bo potem Ci powie że to Tobie nie zalezy bo się nie odzywałaś . Tak to już jest. Miałam podobną sytuację