Facet który nie lubi piłki nożnej to ciota

nie oszukujmy się... przecież to tak jakby nie lubił np: sexu zwykła ciota i tyle

to doberze ze mój jest ''ciotą''

zgadzam sie, nawet jesli to miala byc prowokacja. Nie ma bardziej zalosnego widoku, niz facet czekajacy z wypiekami na twarzy na mecz swojej ukochanej druzyny, a potem zalegajacy w pelnym skupieniu przed ekranem telewizora z browarem w lapie.

lejla28 nie masz sie czym chwalic.. masz faceta ciote ;O

masz kurwa 100% racji. też tak uważam dla mnie facet ktory uprawia inny sport niz pilka nozna to ciota. a najwieksze cioty to dla mnie siatkarze. nie oszukujmy sie ale taka prawda .dobry temat zalozyles.

facet który: - nie lubi piwa - nie lubi piłki nożnej - nie lubi poruchać to ciota a nie facet

dokładnie.

mnie zawsze denerwuja te cioty na wfie . kiedy jest rzucony pomysl zeby zagrac w pilke nozna to oczywisie wiekszosc mowi - nie nie. siatkowka. a najgorsze jest to ze takich jest coraz wiecej. pilka nozna to najlepszy sport na swiecie i kurwa kazdy powinien to lubic tak samo jak poruchac.

Ale macie wyznacznik męskości :D Facet gapiący się jak grupa innych facetów gania za piłką :) Nie powiem, sama lubie czasem pooglądać, ale ludzie.. Dajcie spokój! (Zaraz ktoś założy temat: "prawdziwy facet to taki co sam upoluje sobie kolację" - i to miałoby większy sens niż ta żałosna piłka nożna)

No jasne, a facet, który nie lubi seksu grupowego, to totalna ciota :D

Prawdziwie męskie sporty to sporty niebezpieczne i ryzykowne, gdzie łatwo o śmierć, jak np.: - sporty walki - strzelectwo, myślistwo - wyścigi samochodowe/motorowe itp. - lotnictwo - wszelkie sporty ekstremalne więc nie pieprzcie mi tu, że dorosły facet biegający w szortach po przystrzyżonej trawce za kawałkiem napompowanej szmaty to facet, bo to właśnie zwyczajna ciota.

powtrórzę.. facet który nie lubi piwa, piłki nożnej i sexownych dup to zwykła ciota i leszcz...

O czym wy tu piszecie... prawdziwy facet to taki, który na piąchy z niedźwiedziem idzie się boksować, albo jedzie do Somalii robić interesy z tamtejszym odłamem Al-Kaidy - a nie jakieś sporty walki, piłka nożna czy sporty "ekstremalne" - to są dopiero ciotowate zajęcia.

Prawda jest taka, że prawdziwy facet powinien umieć zrobić 3 rzeczy: - zerżnąć dziwkę - zastrzelić jelenia - wypić z gwinta 0,5 l

bo kochany FOOTBALL jest jak sex z piękną kobietą i dobry alkohol...:D

Facet który nie miał nigdy nic wspólnego z bronią nie jest facetem tylko ciotą skończoną. Zamiast marnować siły na bieganie za piłką można pójść na strzelnicę i poćwiczyć coś co może się w tej niepewnej przyszłości przydać. Piłka nożna jest dla ciot, jedna ciota strzeli gola, reszta ciot pod pretekstem radości się na nią rzuca i rucha prosto w dupe. Tak samo kibice, pod pretekstem radości się całują i obmacują po jajach. :D

beliar co ty wiesz dzieciaku o broni - chyba tylko swojej w gaciach, gdy ją trzymasz i strzelasz na sucho :D i odpierdol się od footballu , bo piszesz jak męska dziwka

revolver a wiem debilu o broni bardzo dużo, reko, rodzinne tradycje itd. fótbol to sport dla lamusów i intelektualnych niedorobów takich jak ty.

Ja lubię boks,mma i inne sporty walki.Piłka nożna mnie wkurwia.Większość tych kolesi to pajace myślące że co to nie on.

Facet ,który wypisuje takie tezy jest ciotą do kwadratu autorze :D Wolę siatkówkę i rugby nie wspominając o rajdach samochodowych.

to mój tez jest "ciotą" z czego się bardzo ciesze bo piłka nozna jest nudna jak flaki z olejem.Lubi za to F1 co da się znieść i czasem nawet z nim poogladam

bo nie ma nic bardziej męskiego niż oglądanie męskiej, wydepilowanej klaty ronaldo jak wygina się w dziwnych pozach udając ciężko rannego :)

to pilka nozna jest dla ciot. sportem prawdziwych mężczyzn jest kosz.

tylko cioty sie podniecają jak 22 facetów lata jak dzieci za kawałkiem nadmuchanego pęcherza i jak jeden z tych debili strzeli do bramki to obściskują swoje spocone cielksa jak pedały. jeśli to lubisz to raczej ty jesteś ciotą pizdo

Jestem kobietą i kocham piłkę nożną i oglądać i grać, i co jestem babochlop?

A ja naprawde nie łapie jak sie można jarać kilkunastoma kolesiami biegających po kawałku trawy kopiących kawałek skóry. Wole już w sufit patrzeć. Niejarają mnie też laski które lubią futbol i dobrze niech każdy sobie znajdzie dla siebie odpowiedniego partnera

Fff

Wszystko można spłycić do stwierdzenia np. 22 facetów biegajacych za piłka. Nawet seks jako ruch posuwisto-zwrotny - i co jest w tym fajnego. Albo kolarstwo jako pedałowanie:-)

a kobieta nie lubiąca piłki nożnej to jest "ciotka"

autor tego tematu to bezmózgi frajer kto najgłośniej krzyczy o c***ach, sam nią jest, taka prawda