Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Za wachlarzem nocy

Nieśmiała dziewczyna i nieśmiały chłopak

Polecane posty

Gość Za wachlarzem nocy

No i kto ma zrobić pierwszy krok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njninui
rodzice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Za wachlarzem nocy
No chciałabym, ale ciągle brakuje mi odwagi. On jest taki aspołeczny, niedostępny, ja zresztą wcale lepsza nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Za wachlarzem nocy
Tzn. on kiedyś próbował do mnie zagadywać, pytał nawet o numer, ale chyba się zraził moim chłodem, bo nawet nie zadzwonił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba było nie być chłodną. Tak trudno być sympatycznym człowiekiem? Chłód to jakiś wyznacznik atrakcyjności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Za wachlarzem nocy
Bardzo mi się podoba, szaleję za nim, ale za każdym razem, kiedy jest w pobliżu i patrzy w moim kierunku, to zapominam języka w gębie i spuszczam wzrok. To okropne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Za wachlarzem nocy
Nie byłam dla niego niemiła. Po prostu nie jestem zbyt wygadana, stresuję się. Boję się, że palnę coś głupiego, a on jest bardzo mądrym chłopakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Za wachlarzem nocy
Widywaliśmy się prawie codziennie, na niektóre zajęcia chodziliśmy razem (jesteśmy z sąsiednich grup), więc było sporo okazji, żeby zagadać. Niestety, jesteśmy oboje tak chorobliwie nieśmiali, że wszystko kończy się na spojrzeniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Za wachlarzem nocy
Proszę, powiedzcie jak mam się ośmielić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma magicznego eliksiru na zabicie nieśmiałości. Idziesz, zagadujesz i próbujesz. Nie wyjdzie to trudno, trzeba żyć dalej. A jak wyjdzie to dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygotuj sobie jakiś żart i w towarzystwie go opowiedz, po prostu znasz fajny i chcesz im opowiedzieć bo warto, a jak już wszyscy będą się śmieli to spytaj się Go czy zna i on coś śmiesznego.. to rozluźni atmosferę, sprzedaj mu ładny uśmiech i jest Twój;) Potem wspomnij że zmieniłaś numer i czy przypadkiem nie dzwonił na nieaktualny.. wpadniecie w tok rozmowy.. powiedz że napi8szesz sms- na początek tak będzie Ci pewni łatwiej;)) a jak ju z zaczniecie pisać to i łatwiej będzie wam rozmawiać, więcej tematów będzie;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Za wachlarzem nocy
Będę jeszcze próbować, ale jak mówię, kiepsko to wygląda. Za każdym razem, kiedy gadaliśmy, to oboje byliśmy niesamowicie spięci (zwykle to on pierwszy podchodził). Tymczasem wokół dziewczyn nie brakuje i boję się, że się spóźnię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesmialy facet
nie martw się, mam tak samo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On pierwszy mówisz.. skoro Ty nie dajesz mu znaku noo to może pomyśleć że On Cię nie interesuje.. Najlepszym rozwiązaniem, chociaż bardzo radykalnym w Twoim przypadku byłoby gdyby powiedzmy przez jakąś koleżankę on się dowiedział że nie jest Ci powiedzmy to obojętny;) Na pewno chociaż On by czuł się pewniej.. Ty też się rozkręcisz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Za wachlarzem nocy
Tak w ogóle to wiem od kolegi, że on wybiera się latem na taki jeden festiwal, no i zastanawiam się, czy też się tam nie zjawić....Mogłabym wpaść na niego przypadkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Za wachlarzem nocy
Kiedyś jakoś więcej rozmawialiśmy. Teraz coraz rzadziej, tylko cześć i cześć. A szkoda, bo dawno żaden tak mnie nie zainteresował....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Za wachlarzem nocy
Lepiej nie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
revolwer- haha;D dobree ;D II słuchaj musisz się ośmielićalbo sznsa koło nosa Ci niedługo przeleci .. masz jego nr g.?;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Za wachlarzem nocy
Właśnie żadnego kontaktu...Nawet nr telefonu zapomniałam zapisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja całkiem na poważnie :) a jak nie chce moich 5 centymetrów to może zechce moje dupsko? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Za wachlarzem nocy
Sorki, ale on woli kobiety i nawet nie próbuj do niego zarywać. Damska konkurencja mi wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chociaz na fejsie napisz.. Najlepiej to pomśl sobie podejde i zagdam raz kozie śmieć.. pamietam też kiedyś miałam problem z nieśmiałością gdy podobał mi się jeden koleś.. jakoś samo to przeszło dziś można powiedzieć że jestem duszą towarzystwa.. masz szczęsliwy związek;) wystarczy się odważyc;D to nie jest trudne.. nic nie tracisz jak da Ci kosza to ttrudno idzie się dalej.. i tak nic nie straciłaś a nie będziesz później żałować gdy z inną będzie się oprowadzał że nie spróbowałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Za wachlarzem nocy
Ano zbieram się na to od dłuższego czasu. Boję się tylko jego reakcji. Czasem boję się, że pewne rzeczy nadinterpretuję i on wcale nie jest mną zainteresowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dowiesz się tego dopóki sama się nie przekonasz.. Nie przejmuj się, po prostu bądź sobą to nie jest trudne.. nawet jak coś nie wyjdzie to przecież nic strasznego, każdemu się zdarza;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Za wachlarzem nocy
Oby się tylko ze mnie nie śmiał. On ma dość specyficzne poczucie humoru, więc myślę, że gadka typu "cześć, co słychać" nie podziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to sie go pytaj prosto z mostu - Co ty taki sztywny jesteś? nie zagadasz ani nic? ja tu czekam, czekam i co sama muszę podejść.. noo wiesz nie ładnie, nie ładnie;p obróć troszkę w żart i będzie jaaaaha;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 226AT
Ona powiedziała :"lubisz mnie?" On powiedział "nie". Myślisz ze jestem ładna? - zapytała. Znowu powiedział "nie". Zapytała wiec jeszcze raz: " Jestem w twoim sercu?" Powiedział "nie". Na koniec się zapytała: "Jakbym odeszła, to byś płakał za mną?" Powiedział, ze "nie". Smutne - pomyślała i odeszła. Złapał ja za rękę i powiedział: "Nie lubię Cię, kocham Cię. Dla mnie nie jesteś ładna, tylko piękna. Nie jesteś w moim sercu, jesteś moim sercem. Nie płakałbym za Tobą, tylko umarłbym z tęsknoty."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×