Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MagicMagne

Gdy życie traci sens....żyć dalej czy....

Polecane posty

Gość MagicMagne

Nie, to nie nastrój chwili ani stan depresyjny.To pustka której nikt i nic nie wypełni, a może to ja tego nie chcę?..juz nie wiem. Przyszedł czas kiedy dochodzi się do wniosku ,że życie jest bez sensu prawie tak samo jak niepotrzebna jest smierć. To nieprawda że wszystko ma jakis swój sens, to nieprawda,że najważniejsza jest miłość bo jej przecież nie ma, to nieprawda że warto żyć gdy mając wiele nie ma się nic, nikogo, a to co było marzeniem zginęło w drodze do celu.I co dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No ale hallooo
Wypadało by się przedstawić !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipppppka
jak to co prozac lub ja :) 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MagicMagne
Al Ganonim..to podaj pione!..chyba mamy podobnie? a moze tylko troche?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MagicMagne
Ok. Jestem kobietą z przeszłością, piękną przeszłością.Nieśmiała,kiedyś lubiąca się usmiechać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No ale hallooo
Ale o co Ci chodzi? Nie masz na odżywki czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Golf2010
Myslalem ze napiszesz piekna kobieta.ee a przeszlosc to bez znaczenia jaka skoro juz nie istnieje bo to przeszlosc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No ale hallooo
Na ero jast ciekawiej!:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MagicMagne
Nie czakam na zbyt wiele rad tylko czasem chce marudzic, bo to akurat dobrze mi zawsze wychodzilo..ale zbyt częst, niestety! dzieki mimo wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MagicMagne
Rozczarowanie życiem,? Nie do końca.Nie wypada zapominać że były chwile kiedy chciało się żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do zrobienia: 1. Obudzic sie 2. Przetrwac 3. Isc spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elusia20
Ja zaczynam ciągle od Jutra i jakos przetrwałam w ten sposób sporo trudnych chwil wiec i Tobie tego życze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Golf2010
fubar..żeby się obudzić to należy najpierw zasnąć tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam nie chce wnikac w sens tej listy, ja poprostu robie to co na niej jest. Dziala od paru ladnych lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MagicMagne
Jak temat jutro zniknie to juz teraz mowie Wam serdeczne dzięki że się wpisałyście.Fubar, to dobra rada, zapamietam Dobranoc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elusia20
..i oczywiście żyć dalej!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nazywaj to jak chcesz. Ja to mysle, ze zabicie sie jest zlym pomyslem dla tego tu jestem. Nie dam tym ch*jom satysfakcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZŁA ENERGIA, ZŁA ENERGIA
zabic sie i skonczyc z tą meczarnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ ZŁA ENERGIA, ZŁA ENERGIA To idz i sie zabij przynajmniej bede mial powod do smiechu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lelelelelelelelllleeeeeeeeeee
Moze wypadałoby Ci się udać do psychiatry bo z tego co napisałeą wnioskuję, że masz depresję a jeśli nie to niemałą nerwicę. Mi też nie jest dobrze. Samotność, niedocenienie przez innych mi towarzyszą. To trwa od lat i wcale nie zanosi się na koniec. Smutne ale robię wszystko, żeby jakoś przeżyć. To jak nam się wiedzxie zależy też po części od nas. Nie warto się poddawać, rozkładać ręce ale walczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znaczy kto ma isc do psychiatry? Jak ode mnie to zalezy?! Robie co moge zeby bylo lepiej i nic. Rak nie rozkladam, a walcze codziennie... Tyle, ze coraz slabiej widze cel tej calej walki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MagicMagne
Witam, cieszę się że nie wyrzucono tematu.Widzę że ktos tu coś wpisał i to też się liczy. Pozdrawiam chłodno, bo upał straszny.. (do psychiatry? co? .. Tylko że ja nie mam nerwicy,nie miałam na mysli samobojstwa choc tak też mozna to odczytać.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elusia20
Inni w takim nastroju biegną do psychiatry a często jest juz za póżno wiec ..nigdy nic nie wiadomo.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MagicMagne
Z całą świadomością określiłam swoj aktualny stan niezadowolenia z życia...pustki, samotności, chociaz nie jestem sama ,ale z tym do psychiatry to lekka przesada nie sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no widzisz...
"Nie, to nie nastrój chwili ani stan depresyjny.To pustka której nikt i nic nie wypełni, a może to ja tego nie chcę?..juz nie wiem. Przyszedł czas kiedy dochodzi się do wniosku ,że życie jest bez sensu prawie tak samo jak niepotrzebna jest smierć. To nieprawda że wszystko ma jakis swój sens, to nieprawda,że najważniejsza jest miłość bo jej przecież nie ma, to nieprawda że warto żyć gdy mając wiele nie ma się nic, nikogo, a to co było marzeniem zginęło w drodze do celu.I co dalej?" a ja chce sobie udowonic czy pomomo tego wysztkiego bede zyc dalej i dam rade...na starosc ci powiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cunningham
życie nie ma sensu gdy nie mamy dla kogo żyć. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maładzidziaśpi
"To nieprawda że wszystko ma jakis swój sens, to nieprawda,że najważniejsza jest miłość bo jej przecież nie ma, to nieprawda że warto żyć gdy mając wiele nie ma się nic, nikogo, a to co było marzeniem zginęło w drodze do celu.I co dalej?" co dalej? zakasać rękawy i zabrać się do czegoś konstruktywnego a nie wypisywać swoje chwilowe żale!Minie, wiem coś o tym, a każdy kolejny dzień może niejednokrotnie tak nas pozytywnie zaskoczyć ,że będziesz zdziwiona autorko tematu!..Do miłego!bye

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×