zdrowe odżywianie dzieci...

Wszędzie każda pisze "moje dziecko je zdrowo" ale dlaczego tego nie widać w rzeczywistości Wszyscy gotują zdrowo,unikają tłuszczu,ale ja widzę dosłownie pełno dzieci z lodami,chipsami,batonami w rękach w porze w której powinny jeść obiad albo powinny po nim być ! Jaka jest rzeczywistość ? faktycznie zdrowo gotujecie czy tylko tak piszecie

ja gotuje zdrowo-mały lubi po prostu wszystko a skoro zjada ładnie obiad - zawsze zupa i drugie to ma na deser albo loda albo jedną kinder czekoladkę albo babeczki które mu sama piekę. uważam że skoro ładnie jje i nie wybrzydza to mu się należy jakiś smakołyk po obiedzie lub na podwieczorek

no ok też jestem za tym,bo wiadomo przyjemności jedzenia nie powinno się zabierać nikomu,ale jak tak czytam,że nikt nie smaży w głebokim oleju itp.a potem dziecko z fast foodem to już nie wiem co myśleć

pwiem ci tak mój mały ma 2 lata dopiero je wszystkie kasze ryż ziemniaki z jakimś gulażem, pulpetami, pieczoną rybą ale od czasu do czasu daję mu też smażoną rybę lub kotlecika i też chętnie zjada. najważniejsze żeby dieta była urozmaicona. można smażone od czasu do czasu ale uważam że nie codziennie. a co do jedzenia z fast fooda sama bardzo żadko jjem a dziecku to wogólę nie daję

*z gulaszem:D

ale z tego co zaobserwowałam w moim otoczeniu to dzieci w większości jedzą byle co a rodzice mają podejście że jje tak i nic mu nie jest to znaczy że jest dobrze. zjadł chipsy i nic mu się nie stało tak słyszę-ale co się miało stać miał paść na ziemię i dostać drgawek a skoro nie dostał to znaczy że jest ok?? to się wszystko kumuluje i zbiera kilka kilkanaście lat i później wychodzi a póżniej w szpitalach są 14 latki z nadciśnieniem i nie wiadomo skąd się ono wzieło

Cześć! mam prośbę do Rodziców o wypełnienie 3minutowej ankiety potrzebnej do pracy mgr! Bardzo proszę o pomoc! http://moje-ankiety.pl/respond-44089.html

bo na kafe są same idealne matki. Ja juz się smieje z tego. "moje dziecko pije wodę" , " a moje herbate bez cukru" haha a dookoła same grubasy

chyba osądzasz po sobie... bo moje młodsze dziecko to nie piło jeszcze nawet herbaty a co dopiero z cukrem :p