Pocałunek dla faceta.

Koleżanka powiedziała mi ostatnio,że słyszała gdzieś,że dla faceta pocałunek to czynność fizjologiczna i kobieta nie musi mu się podobać,żeby się z nią całował.Trudno mi uwierzyć,żeby facetowi było to kompletnie obojętne nie licząc większej ilości alkoholu oczywiście.Jakiś pociąg fizyczny musi być chyba.Faceci to przecież ludzie nie roboty:)a co Wy o tym myślicie?

"Trudno mi uwierzyć,żeby facetowi było to kompletnie obojętne" im jest wszystko obojetne co jest zwiazne z uczuciami :) mówia o nich tylko po to bay miec dostep do ;) no wiesz :) dla nich wszystko jest fizyczne i nie ma tak czgos takiego jak uczucia...to dla nich abstrakcja :)

A ja znam dwóch facetów , którzy nie caluja kobiet ,do których nic nie czuja

Ale ja tutaj o miłości nie mówię:).Tylko o przyciąganiu chemii itp.Bo nie wiem naprawdę jaką facet ma satysfakcję jak się całuje z kobietą,która mu się nie podoba ani trochę.No chyba,że są takie wyjątki.Choć osobiście nie znam.

Jezeli kobieta ANI TROCHE nie podoba sie facetowi, to sie z nia nie całuje.. bo po co :O?

"wielokrotnie słyszałem i spotkałem sie z opinią że kobiety czekają do upadłego, a same nic nie robią. jak to skomentujecie?" własnie?

uppp nie to "Jezeli kobieta ANI TROCHE nie podoba sie facetowi, to sie z nia nie całuje.. bo po co" własnie?