Niewykorzystane sytuacje

cóż za zbieg okoliczności...tyle samo.

Chowa się przed Tobą. Czasem się przywita innym razem nie... na moje ona się Ciebie wstydzi co oznacza,że nadal jej się podobasz. A Ty jesteś tego świadomy i nic z tym nie robisz! :-) żeby nie było tak , że jak już się przełamiesz i zaproponujesz spotkanie usłyszysz odpowiedz- bardzo chętnie się z Tobą spotkam!:-D na moim weselu i wręczy ci zapro. na ślub :-P tak naprawdę nie wiesz jaką rolę odrywa ten facet w jej życiu i jestem przekonana,że z takim podejściem na pewno szybko się nie dowiesz;-) na koniec dodam , że przeważnie kobiety nie biją po twarzy za próbę zaproszenia na randkę ewentualnie może ci odmówić,nie sądzę żeby to było dla Ciebie poniżające no chyba , że nie przekraczasz 20stki :-P

nie pomyślałeś też o tym, że może ma jakieś problemy, dlatego tak reaguje a nie inaczej??!! nie bądź dupa w tym wieku już nie wypada :-D

Dwie różne wróżki zapowiedziały mi jednakową datę mojej śmierci. Przestraszyłam się, spróbowałam przejść test na przepowiedzenie życia na http://smierc.org i otrzymałam znów tę datę! (( Co mam robić? Wierzyć albo nie? Dlaczego wszędzie jest ten sam wynik?

i dlatego z facetami nie chce juz miec nic doczynienia :)

nie no bez przesady :-D można się zawieźć na kimś ale nie próbujmy przez to zmieniać swoją naturę :-D wiem, że żyjemy w czasach w których jest przewaga ignorantów i samolubów myślących tylko i wyłącznie o sobie ale to nie oznacza, że ci normalni już nie istnieją oni są , żyją, oddychają tak samo jak my. Co prawda należą do gatunku któremu zagraża całkowite wyginięcie ale jeszcze są więc nie odpychajmy ich swoim podejściem:-) lepiej będzie nauczyć się odróżniać normalnych od nienormalnych ;-)

podbijam.odezwij sie

:-)

:-)

nie sadziłem ze jakas kobieta/y na mnie czeka/ją. i co z tego ze w internecie ;) navi, odnosnie tego chowania i ze wciaz moge sie jej podobac, patrze na to inaczej. sam sie podobam pewnej dziewczynie a ona zupelnie mi nie a na samym poczatku bylo troche inaczej.to ona mi sie podobala ale po czasie zrozumialem ze to nie to i sam sie zastanawialem gdzie ja mialem glowe. to samo moze byc teraz. ja sie jej jak mi sie wydawalo spodobalem na poczatku, a teraz mogla zupelnie stracic zainteresowanie ma osoba, tak jak to bylo w moim przypadku. poza tym im jestem starszy tym bardziej dochpdze do wniosku ze za zadna dziewczyna nie zamierzam biegac jak piesek. moze to blad, moze i warto byloby powalczyc ale nie chce robic z siebie posmiewiska, robiac maslane oczy do niej czy zabawiac ja jakimis tekstami bo raczej opcja na zimnego skurwiela nie wchodzi w gre, bo tu trzeba zdobyc najpierw jej wzgledy, a nie na odwrot. problemy na pewno jakies ma bo to emocjonalna dziewczyna, na pewno szuka wrazliwego chlopaka, ma takze wachania nastrojow. ostatnio ja widzialem rozradowana i postawilbym kazde pieniadze ze to przez jej miłosc z ktora wiem ze ma stycznosc na codzien w pracy, czyli tak jak ze mna , lecz jednak rzadziej i wiem ze to jest ktos trzeci, a nie ja. myslac o niej ciagle pamietam czemu juz na samym poczatku bylem dla niej niezbyt mily chcac od razu odrzucic jej zaloty i wiem ze teraz niestety zrobilbym to samo. nie jestem gotowy na zwiazek, za duzo we mnie wad, ktorych wciaz sie nie pozbyłem. sam nie arzde sobie ze soba a co dopiero mowic o zaopiekowaniu sie druga osoba.

do siedzewdomuwpiatek- nic z tego belkotu nie mozna zroumiec. To w koncu jestes z nia? Kochasz ja? nie chcesz byc z nia?Podoba ci sie czy nie? Maslo maslane

ja mialem niezliczonom ilosc takich okazji ,z czasem wszystkich zaczynam zalowac

MASŁO MAŚLANE :-D dobre , dobre coś w tym jest ;-) co do jest dziewczyny o której piszesz na wstępie- powiedz mi: przestała ci się podobać po tym jak ją przeleciałeś??:-D co do tej o której mowa od samego początku- jak dziewczyna ma się interesować kimś kto ją ignoruje? sama bym tego nie robiła wiedząc, że ktoś ma na mnie , że tak brzydko powiem wyje...ne jeżeli dostaje jasne i wyraźne sygnały, że ktoś nie jest mną wcale zainteresowany bądź stracił to zainteresowanie to po jaką cholerę mam się upadlać? nie to nie :-) nie bądźmy natrętni ! zresztą role często się odwracają o czym się właśnie przekonałeś. Widzę też, że poznawanie nowych ludzi , zdobywanie czyjegoś zaufania, zabieganie o czyjeś względy jest dla Ciebie pośmiewiskiem? czy psimi zalotami ?he he dobre a wiesz o tym, że facet posiada wiele organów? nie tylko ten w rozporku, macie też serce i żeby nie wyjść na zimnego skurwiela trzeba je czasem okazywać ;-) każdy ma wady! nie ma ludzi idealnych! i albo nasze wady zostaną zaakceptowane albo nie! nie wiem czy wiesz zresztą z tego co czytam wnioskuję , że nie! miłość nie polega tylko na wzajemnym wzdychaniu do siebie i robieniu pięknych oczu! to zrozumienie, szacunek do drugiej osoby, zaufanie, wsparcie.... a Ty ze swoim nie zdrowym podejściem być może odpychasz od siebie osobę która zrozumiała by Twoje problemy i wspierając cię pomogła pozbyć się tych wad ;-) nie wiesz jak się zmienić? przede wszystkim bardziej otwórz się na ludzi, swoje serce , zmień podejście i szczerze z nimi rozmawiaj a nie będziesz później niczego żałował tak jak kolega powyżej ;-)

no chcialbym byc z nia ale nie jestem na to gotowy. wczesniej tez nie bylem, w najblizszej przyszloscitez sie nie zanosi bym byl , nie jestem takze teraz mimo ze chce chociaz chcialbym bardzo z nia byc jednak czuje ze to jeszcze nie czas i nie wiem kiedy on nadejdzie, ale wiem ze kiedy nadejdzie bede gotowy by z nia byc poniewaz chce z nia byc choc nie wiem kiedy macie to swoje maslo maslane co do dziewczyny o ktorej pisze we wstepie mego poprzedniego posta - nie przelecialem jej.po prostu otrzezwialem w pore zadajac sobie pytanie "jak ona mogla mi sie kiedykolwiek podobac?". co do tej o ktorej mowa od samego poczatku jest zupelnie inaczej.podobala mi sie od poczatku a po czasie zalowalem swych nieprzemyslanych decyzji odnosnie niej. i nie łacz dwoch pojec czyli poznawanie nowych ludzi a uganianie sie za dziewczynami. poznac moge kazdego kto stanie na mej drodze natomiast ubiegac sie o wzgledy moge tylko tej jedynej szczesciary:) i mozliwe ze by mnie zrozumiala tak jak i ja ją ale powstala pewna bariera i ciezko ja zburzyc. z ludzmi nie mozna szczerze rozmawiac o ile nie chce sie miec wrogow..szczerosc tylko dla najblizszych. ona raczej ta najblisza nie zostanie. stracilem z nia kontakt i teraz albo zaczne miec wjebane na jakiekolwiek kontakty z kobietami albo sie dla nich zmienie. wybieram to pierwsze bo szkoda mego czasu

agusweet ile masz lat?

z góry spisujesz kogoś na straty:-) nie ładnie ;-) żeby ciebie ktoś tak kiedyś nie potraktował ;-)

....chcialbym bardzo z nia byc jednak czuje ze to jeszcze nie czas i nie wiem kiedy on nadejdzie, ale wiem ze kiedy nadejdzie bede gotowy by z nia byc poniewaz chce z nia byc choc nie wiem kiedy.... Ty chyba nie liczysz na to, że ona będzie czekała za Tobą wiecznie?? :-D

ja sie tylko nabijałem z tego waszego "masło maślane" a ty to na serio wziełas ;/ z gory spisuje na starty po prostu przez brak wiary w siebie. raczej w druga strone tak nie bedzie gdyz musialbym byc zdecydowany ze chce a na razie musze w sobie wiele poprawic by moc startowac do kobiety

czym skorupka za młodu nasiąknie tym na starość traci :-)