matura 2011

Moje dziecko nie zdało matury z matmy!!! Jeden punkt jej brakował. Szukam korepetytora. Może ktoś pomoże udzielając korepetycji? Jesteśmy z Wa-wy.

Z czego nie zdało?

A już widzę, że z matmy. Sorry za głupie pytanie. :P Tak mi się kliknęło.

Wyhodowałaś głąba we własnym domu, gratulacje. Nie za późno teraz na naukę? :D Ach, jaka troskliwa mamunia...

mam niepełną zawodówkę rusznikarską :O

podawali, ze co 4 maturzysta nie zdał. Tłumaczyli to tym, ze to słaby rocznik poprostu. Czyli co? To sa głąby? Jaki rocznik zdawał w tym roku maturę?

1992. Córka nie jest głąbem. Inne przedmioty zdała fajnie. Tylko ta nieszczęsna matma. Szukam niedrogiego korepetytora. Liczę na kogoś uczciwego.

matuta z matmy była trudna w tym roku, ja nigdy nie miałam problemów z matmą i w ogóle się jej nie bałam, a wynik mam słaby :(

Nie obraziłabym się jakby rocznik był słaby. Wtedy bym była na 100% pewna przyjęcia. Oby tylko nie pozdawali lepiej niż w zeszłym roku, bo pod te zeszłoroczne punkty liczyłam, czy się dostanę na dany kierunek.

Rusznikarz???? nie mam pojęcia kto to taki. To nie ja pisałam.

Ale ja nie rozumiem tłumaczenia, ze rocznik jest słaby. Mogl słabo wypaść na tle innych, ale słaby sam z siebie? Skoro co 4 osoba nie zdala to bym sie nie martwiła o miejsca na studia, nie bedzie dużej konkurencji. Autorko, a czy Twoja corka moze poprawić maturę w sierpniu czy obecnie nie ma takiej możliwości? A do wszystkich którzy nie zdali- matura nie zajac..,

Ma poprawkę 23 sierpnia. Całe szczęście! To nie jest słaby rocznik. Moja córka w ciągu trzech lat miała pięciu nauczycieli od matematyki. Uważam to za błąd szkoły. Nie mam pojęcia ile osób z jej klasy nie zdało. To nie ma znaczenia w tej chwili. Dla mnie i córki najważniejszy jest sierpień.

Martwić się trzeba jak się chce iść na to co się chce. Co z tego, że będą miejsca, jak będą na kierunkach, które mnie nie interesują. W takim wypadku wolałabym zapłacić za zaoczne niż się męczyć ucząc się czegoś do czego nie czuję pasji.

To moze wśród znajomych popytajcie o korepetytora, albo w jakies gazecie z ogłoszeniami poszukajcie bo na forum raczej nie uzyskasz takiej informacji. Nie ma co sie załamywac skoro jest poprawka powtórzy materiał i napewno da sobie rade. Powodzenia

Matura z matmy na pewno nie była taka prosta. Większość moich znajomych dostała mniej punktów niż się spodziewała. Na próbnych lepiej szło i rozwiązywaliśmy stare arkusze, ale jednak ta prawdziwa wypadła najsłabiej.

Dla mnie polski to porażka była :( a matma to zawsze na myślenie jakby nie było... Niektóre zadania to po prostu takie "łamigłówki"/

Wielu o zdanie nie musiało się martwić, ale i tak wyniki nie są tak dobre jak mogłyby być.

czasami z mężem czytamy "Twój Weekend"

Ja tu pisze o prawdziwych problemach, a to wyżej o bzdurach. To podszywa!!!! I jak ma być dobrze? jak my w swoim gronie robimy sobie nawzajem przykrości..

W nocy pilnuję stryjowi kapci

rowniez oblalam matematyke, wybulilam tyle na korepetytorow, ze glowa mala. i tylko osoby, ktore maja glowe do matematyki moga powiedziec, ze byla latwa. przygotowywalam sie od kilku miesiecy, duzo sie uczylam i *upa :/ nie byla latwa, a glabem nigdy nie bylam, reszta poszla mi dobrze ;)

matura była dziwna

tylko trochę zaskakująca. Z początku też mi się wydawało, że polegnę, ale po opanowaniu pierwszych nerwów pomału od ostatniego zadania trzeba mi było rozpocząć by rozwiązać pozostałe zadania i poszło nadspodziewanie dobrze

ZDAŁAM !!!!! :D:D:D:D:D:D i jako jedna z nielicznych na kafe miałam wyniki już o 19