ci co nie mają dzieci, zastanawiacie się czasami, jak to będzie?

http://demotywatory.pl/1327387/Co-z-tego-ze-jutro-bedzie-lepiej może to nie tego dotyczy, ale ja to odbieram jako obrazek tego jak dziecko odczuwa konflikty i napięcia w domu. Jestem pewna, że moje dziecko nie będzie musiało tego znosić. Tak już sobie postanowiłam, że choćby nie wiem, co moje dzieci nie będą patrzyły w domu na żadne wojny, przepychanki słowne czy prawdziwe czy znosiły ciężkiej atmosfery pełnej złości i agresji, bo przecież pojedyncze sprzeczki to każdemu się zdarzają. Cieszyłabym się bardzo, gdybym mogła sobie kiedyś powiedzieć, że mi się udało.

kobiety są głównym źródłem nieporozumień w domu - wynika to z ich charakterów , więc nie ma takiej możliwości , żeby w domu nie było kłótni, sprzeczek i nieporozumień...

dlatego trzeba nad sobą panować i wrzucać na luz, i partnera życiowego sobie wybrać z głową a nie wyciągnąć jak królika z kapelusza ;)

głównym zródłem jest to,że ludzie nie nadają na podobnych falach co wychodzi kiedyś,po prostu między rodzicami musi to być coś,

nie wiem co powiedziec, ciezko ale agresja slowna...jest wszedzie

miłość:) prawdziwa a nie: do pieniędzy, dużych cycków, krągłej dupy czy pipy...